Na dworze co raz zimniej, a nauki również co raz więcej się gromadzi... Ale można śmiało powiedzieć, że już pierwsze dwa miesiące są za nami! Czas bardzo szybko mija i zanim się odwrócimy to będą święta, ferie i wymarzone jak zawsze WAKACJE!
Przez te dwa miesiące dużo się nauczyłam o swoim przyszłym zawodzie, uświadomiłam sobie na kim mogę tak naprawdę polegać i co się dla mnie w życiu liczy. Poznałam wszystkie koleżanki z klasy i mniej więcej wiem kto, jaki jest. Ogólnie jestem zadowolona z profilu jaki wybrałam (turystyka) i mam nadzieję, że za kilka lat nic mi się nie odwidzi. Oprócz tego, w ciągu tych dwóch miesięcy były chwile smutne jak i szczęśliwe. Osobiście staram się każdego dnia wstawać z uśmiechem na twarzy, tryskać pozytywną energią i zarażać nią innych!
1 listopada jak dobrze wiecie jest Święto Zmarłych (Wszystkich Świętych). Moim zdaniem jest to dzień, w którym powinniśmy oszczędzić sobie kłótni z bliskimi. Pomyśleć dobrze o osobach, których już z nami nie ma i pójść na te parę minut na cmentarz oraz zapalić symbolicznego znicza. Nie kosztuje Nas to wiele, a na pewno poczujemy się lepiej. Dodatkowo, wydaję mi się, że my również chcielibyśmy, aby w przyszłości ktoś Nas odwiedzał i dbał o miejsce, w którym zostaliśmy pochowani.
*Zdjęcia: moja przyjaciółka Julia, zgoda na publikacje*
A Wy co osiągnęliście przez te dwa miesiące?
Pamiętacie o swoich bliskich?
Koniecznie dajcie znać!
Udanego tygodnia.