W życiu każdego dorastającego człowieka nadchodzi taki czas, gdy potrzebuje prywatności. Własnego kącika. Swojej własnej oazy spokoju. Niektórzy z Was może mają swój pokój, a niektórzy nie, bo dzielą go z rodzeństwem. Przez pewien dłuższy czas zaliczałam się do tej drugiej kategorii. A teraz? Mogę śmiało powiedzieć, że mam to, na co zawsze z upragnieniem czekałam!
Pod koniec marca tego roku skończył się remont. Nie miałam pojęcia jak będzie mój pokój wyglądał. Wszystko było tajemnicą, a projekt opracowała moja mama. Muszę przyznać, że połączenie bieli, szarości i zieleni bardzo mi się spodobało. Zdjęć pokoju jako takich nie zrobiłam, ale możecie troszkę zobaczyć na poniższych.
Osoby, które od jakiegoś czasu odwiedzają mojego bloga na pewno wiedzą jak mniej więcej wyglądam. Ale zaraz, zaraz. Czy dostrzegliście we mnie jakąś minimalną różnicę dzisiaj? Tak, tak. Zrobiłam sobie grzywkę! Szczerze mówiąc, nie planowałam tego. Wyszło to bardzo spontanicznie. Chciałam zmiany. Po prostu jej potrzebowałam. No i proszę! O to jest.
Jeszcze nie przyzwyczaiłam się do nowej fryzury. Niektórzy twierdzą, że tak jest mi lepiej. Nie mnie to oceniać. Nigdy nie podchodziłam do swojego wyglądu właściwie. Czy to dobre określenie? W sumie to nie wiem. W każdym bądź razie opinia należy do Was!
Oprócz tego, wczoraj przyszła do mnie przesyłka od ZAFUL.COM. Pewnie wielu z Was doskonale kojarzy ten sklep z innych blogów czy też współprac. Szczerze mówiąc nie wiem, czy któraś przesyłka była w 100% udana. Jakoś nigdy nie potrafię wstrzelić się z rozmiarem. Albo jest coś za duże albo za małe. Nie zawsze materiał mi odpowiada. Ale człowiek wciąż się uczy. Na błędach swoich i innych. Mam zatem małą nadzieję, że kiedyś uda mi się idealnie trafić z obydwoma tymi rzeczami.
Płaszczyk - troszkę się zawiodłam na materiale. Myślałam, że będzie grubszy, idealny na wiosenne dni. Jest jednak strasznie cieniutki, bardziej jako taka narzutka.
Sukienka - jest niesamowita! Na początku myślałam, że będzie dla mnie za długa, lecz okazała się idealna. Jest piękna, ma seksowne wycięcie i podkreśla kształty. Był to strzał w dziesiątkę!
Oprócz tego w ostatnim czasie modne stały się sukienki tzw. MAXI SLIP DRESS. Przygotowałam zatem kilka propozycji, które najbardziej mi się spodobały. A Wy co o nich sądzicie?
Pod koniec marca tego roku skończył się remont. Nie miałam pojęcia jak będzie mój pokój wyglądał. Wszystko było tajemnicą, a projekt opracowała moja mama. Muszę przyznać, że połączenie bieli, szarości i zieleni bardzo mi się spodobało. Zdjęć pokoju jako takich nie zrobiłam, ale możecie troszkę zobaczyć na poniższych.
Osoby, które od jakiegoś czasu odwiedzają mojego bloga na pewno wiedzą jak mniej więcej wyglądam. Ale zaraz, zaraz. Czy dostrzegliście we mnie jakąś minimalną różnicę dzisiaj? Tak, tak. Zrobiłam sobie grzywkę! Szczerze mówiąc, nie planowałam tego. Wyszło to bardzo spontanicznie. Chciałam zmiany. Po prostu jej potrzebowałam. No i proszę! O to jest.
Jeszcze nie przyzwyczaiłam się do nowej fryzury. Niektórzy twierdzą, że tak jest mi lepiej. Nie mnie to oceniać. Nigdy nie podchodziłam do swojego wyglądu właściwie. Czy to dobre określenie? W sumie to nie wiem. W każdym bądź razie opinia należy do Was!
Oprócz tego, wczoraj przyszła do mnie przesyłka od ZAFUL.COM. Pewnie wielu z Was doskonale kojarzy ten sklep z innych blogów czy też współprac. Szczerze mówiąc nie wiem, czy któraś przesyłka była w 100% udana. Jakoś nigdy nie potrafię wstrzelić się z rozmiarem. Albo jest coś za duże albo za małe. Nie zawsze materiał mi odpowiada. Ale człowiek wciąż się uczy. Na błędach swoich i innych. Mam zatem małą nadzieję, że kiedyś uda mi się idealnie trafić z obydwoma tymi rzeczami.
Płaszczyk - troszkę się zawiodłam na materiale. Myślałam, że będzie grubszy, idealny na wiosenne dni. Jest jednak strasznie cieniutki, bardziej jako taka narzutka.
Sukienka - jest niesamowita! Na początku myślałam, że będzie dla mnie za długa, lecz okazała się idealna. Jest piękna, ma seksowne wycięcie i podkreśla kształty. Był to strzał w dziesiątkę!
Oprócz tego w ostatnim czasie modne stały się sukienki tzw. MAXI SLIP DRESS. Przygotowałam zatem kilka propozycji, które najbardziej mi się spodobały. A Wy co o nich sądzicie?
Proszę o szczere poklikanie w linki :)
A u Was co słychać nowego?