Dużo osób rozmyśla o przyszłości zapominając o tym, że warto również skupić się na teraźniejszości. Oczywiście wiadomo, że większość decyzji podejmowanych teraz, będzie miało wpływ na następne etapy w naszym życiu. Chodzi mi tutaj o zupełnie inną kwestie.
Otóż spotkałam się z ludźmi, którzy wszystko muszą planować. W wieku 12 lat wiedzą, gdzie pójdą na studia, gdzie będą mieszkać i co będą robić w życiu. Z jednej strony jest to bardzo rozsądne, że mamy postawiony cel i chcemy do niego dążyć. Jednak zapominamy o tym, że człowiek popełnia dużo błędów, ciągle zmienia decyzje, a na tak ważne wybory jeszcze przyjdzie czas.
Pamiętam do dziś, jak w podstawówce mówili nam: "wybór gimnazjum to naprawdę bardzo ważna sprawa...". Moim zdaniem to kłamstwo. Wybór gimnazjum nie miał większego wpływu na to, co teraz będziemy robić. To decyzja o szkole średniej dopiero jest tą ważniejszą, ale również nie ostateczną. To tutaj musimy połączyć nasze pasje lub wybrać najlepszą, gdy razem nie współgrają.
Zresztą. Człowiek i tak się uczy całe życie, i będzie mógł zmienić tę decyzje w prawie w każdej chwili. Nie spieszmy się z wyborem. Żyjmy teraźniejszościom! Bo zanim się obejrzymy to przeminie Nam najlepszy czas w życiu - czas dzieciństwa i młodości...
Sweterek: F&F | Koszulka: Stradivarius | Spodnie: F&F | Buty: Slipon, Allegro
Miejsce: Skwer Kościuszki w Gdyni
Jesteście osobami, które wszystko planują czy żyją chwilą?
Koniecznie dajcie znać!
Miłego dnia.