Kiedy byłam małą dziewczynką marzyłam o tym, żeby zostać fryzjerką. Bardzo lubiłam czesać włosy mojej mamy i koleżanek z klasy. Jednak z czasem pojawiło się inne pragnienie. Tak jak pewnie większość z Was chciałam poczuć się popularna. Może zostanę piosenkarką albo aktorką? Pomyślałam. Wtedy założyłam swojego pierwszego bloga i zaczęłam pisać o swoim niezwykle ciekawym życiu. Mam nadzieję, że czujecie ten sarkazm. Gdy poczułam, że to jednak nie dla mnie - odpuściłam. Jak widzicie wciąż tu jestem. Ale czy kiedykolwiek Wam pisałam o tym jaka jestem? Nie wydaję mi się. A żyjemy ze sobą ponad dwa lata. Myślę, że w tym momencie jest na to odpowiedni czas i miejsce.
Mieszkam w Polsce w województwie pomorskim, a konkretnie w Gdyni, co pewnie moi stali czytelnicy wiedzą, bo pisałam o tym nie raz. Uwielbiam to miasto. Jestem wielką zwolenniczką morza. Mimo, że góry są również piękne to moje serce należy do wody. Lubię bardzo się opalać. Niestety w tym jak i zeszłym roku pogoda zbytnio nie sprzyjała i tej opalenizny mam bardzo mało. Oprócz tego uwielbiam podróżować. Nie tylko mówię tutaj o zagranicy, ale również o polskich miastach. Wydaję mi się, że już sporo z nich odwiedziłam. Niektórzy nie są świadomi tego ile Polska skrywa skarbów. W każdym mieście kryje się coś naprawdę pięknego! Z tym hobby również wiążę swoją przyszłość. Po wakacjach będę szła do 3 klasy technikum o profilu turystycznym. Muszę Wam powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę! Niesamowicie dobrze czuję się na tym kierunku.
Jestem przede wszystkim osobą szczerą. Mama zawsze mnie uczyła, żeby mówić prawdę - nawet tą najgorszą. Trudno jest mi kłamać. Po pewnej akcji w podstawówce kompletnie się tego oduczyłam. Owszem, zdarza mi się czasem skłamać w jakiejś małej sprawie, ale czuję wtedy okropne wyrzuty sumienia.
Jestem osobą, która potrafi uczyć się na błędach i czerpać z nich wnioski oraz ich nie powielać.
Jestem osobą nieśmiałą. Mam straszną tremę. Źle się czuję w towarzystwie nowych osób. Wolę raczej swoje grono. Każde pójście do nowej szkoły przeżywałam w okropnym stresie. Potrafię tak się stresować, że nic nie jem. A ja naprawdę bardzo lubię jeść.
Jestem osobą bardzo wrażliwą. Wiele rzeczy mnie rani. Często nie umiem ukrywać emocji. Mimo, że się staram to i tak po paru minutach czy też godzinach - wybucham okropnym płaczem. Potrafię też płakać na bajkach, gdy jest wzruszająca scena.
Jestem artystką. Kocham rysować. Od dziecka towarzyszyły mi kredki. Idzie mi, co raz lepiej. Staram się poszerzać swoje horyzonty i rysować realistyczne portrety. Muszę przyznać, że całkiem nieźle mi idzie. Jeśli chodzi o sztukę to farby to nie moja bajka. Lepiej czuję się z ołówkiem oraz kredkami.
Jestem strasznym maniakiem, jeśli chodzi o muzykę. Znam prawie każdy tytuł i wykonawcę radiowych piosenek. Moja przyjaciółka oraz chłopak, dzięki mnie również trochę ich poznali, bo zawsze robię im testy, co teraz leci. Czasami mam wrażenie, że mają już mnie z tym dość. Ale wcale im się nie dziwię.
Szczerze mówiąc mogłabym się rozpisywać w nieskończoność, lecz nie chcę Was już zanudzać. Jednak, jeśli macie jakiekolwiek pytanka to śmiało zadawajcie w komentarzach! A kto wie, może nawet zrobimy sobie małe Q&A, którego już dawno nie było.
Na zdjęciach również możecie zobaczyć moje nowe zamówienie z ZAFUL. Tym razem zamówiłam sobie aż cztery rzeczy:
*CHOKER - moda na chokery szczerze mówiąc już powoli zanika, a ja dopiero teraz się do nich przekonałam. Nie noszę może ich zbyt często, ale naprawdę mi się podobają. Z tego również jestem zadowolona.
*PLECAK - jest to cudeńko, na które polowałam już od dawna. Jest idealny! Dokładnie taki jaki chciałam. Mały, czarny i ozdobiony ćwiekami. Teraz jest moim małym towarzyszem.
*LEGINSY - tutaj niestety nie udało mi się zamówienie. Leginsy miały jeden rozmiar. Nakładając je na nogi ucieszyłam się, że będą pasować. Jednak okazały się za małe na mojej pupie. Zatem będę musiała je oddać mojej siostrze.
*PĘDZELKI - z racji, że zaczynam swoją przygodę z malowaniem to zamówiłam pędzelki. Są niezwykle miękkie. Jak się spisują, niestety, ale wam nie powiem, bo jeszcze ich nie testowałam.
Mieszkam w Polsce w województwie pomorskim, a konkretnie w Gdyni, co pewnie moi stali czytelnicy wiedzą, bo pisałam o tym nie raz. Uwielbiam to miasto. Jestem wielką zwolenniczką morza. Mimo, że góry są również piękne to moje serce należy do wody. Lubię bardzo się opalać. Niestety w tym jak i zeszłym roku pogoda zbytnio nie sprzyjała i tej opalenizny mam bardzo mało. Oprócz tego uwielbiam podróżować. Nie tylko mówię tutaj o zagranicy, ale również o polskich miastach. Wydaję mi się, że już sporo z nich odwiedziłam. Niektórzy nie są świadomi tego ile Polska skrywa skarbów. W każdym mieście kryje się coś naprawdę pięknego! Z tym hobby również wiążę swoją przyszłość. Po wakacjach będę szła do 3 klasy technikum o profilu turystycznym. Muszę Wam powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę! Niesamowicie dobrze czuję się na tym kierunku.
Jestem przede wszystkim osobą szczerą. Mama zawsze mnie uczyła, żeby mówić prawdę - nawet tą najgorszą. Trudno jest mi kłamać. Po pewnej akcji w podstawówce kompletnie się tego oduczyłam. Owszem, zdarza mi się czasem skłamać w jakiejś małej sprawie, ale czuję wtedy okropne wyrzuty sumienia.
Jestem osobą, która potrafi uczyć się na błędach i czerpać z nich wnioski oraz ich nie powielać.
Jestem osobą nieśmiałą. Mam straszną tremę. Źle się czuję w towarzystwie nowych osób. Wolę raczej swoje grono. Każde pójście do nowej szkoły przeżywałam w okropnym stresie. Potrafię tak się stresować, że nic nie jem. A ja naprawdę bardzo lubię jeść.
Jestem osobą bardzo wrażliwą. Wiele rzeczy mnie rani. Często nie umiem ukrywać emocji. Mimo, że się staram to i tak po paru minutach czy też godzinach - wybucham okropnym płaczem. Potrafię też płakać na bajkach, gdy jest wzruszająca scena.
Jestem artystką. Kocham rysować. Od dziecka towarzyszyły mi kredki. Idzie mi, co raz lepiej. Staram się poszerzać swoje horyzonty i rysować realistyczne portrety. Muszę przyznać, że całkiem nieźle mi idzie. Jeśli chodzi o sztukę to farby to nie moja bajka. Lepiej czuję się z ołówkiem oraz kredkami.
Jestem strasznym maniakiem, jeśli chodzi o muzykę. Znam prawie każdy tytuł i wykonawcę radiowych piosenek. Moja przyjaciółka oraz chłopak, dzięki mnie również trochę ich poznali, bo zawsze robię im testy, co teraz leci. Czasami mam wrażenie, że mają już mnie z tym dość. Ale wcale im się nie dziwię.
Szczerze mówiąc mogłabym się rozpisywać w nieskończoność, lecz nie chcę Was już zanudzać. Jednak, jeśli macie jakiekolwiek pytanka to śmiało zadawajcie w komentarzach! A kto wie, może nawet zrobimy sobie małe Q&A, którego już dawno nie było.
Na zdjęciach również możecie zobaczyć moje nowe zamówienie z ZAFUL. Tym razem zamówiłam sobie aż cztery rzeczy:
*CHOKER - moda na chokery szczerze mówiąc już powoli zanika, a ja dopiero teraz się do nich przekonałam. Nie noszę może ich zbyt często, ale naprawdę mi się podobają. Z tego również jestem zadowolona.
*PLECAK - jest to cudeńko, na które polowałam już od dawna. Jest idealny! Dokładnie taki jaki chciałam. Mały, czarny i ozdobiony ćwiekami. Teraz jest moim małym towarzyszem.
*LEGINSY - tutaj niestety nie udało mi się zamówienie. Leginsy miały jeden rozmiar. Nakładając je na nogi ucieszyłam się, że będą pasować. Jednak okazały się za małe na mojej pupie. Zatem będę musiała je oddać mojej siostrze.
*PĘDZELKI - z racji, że zaczynam swoją przygodę z malowaniem to zamówiłam pędzelki. Są niezwykle miękkie. Jak się spisują, niestety, ale wam nie powiem, bo jeszcze ich nie testowałam.
A Ty? Kim jesteś?
Jeśli macie jakieś pytanka proszę o zadanie je w komentarzu, a być może zrobię Q&A!
Będę wdzięczna za poklikanie w linki!