piątek, 19 stycznia 2024

CZUŁA PRZEWODNICZKA. KOBIECA DROGA DO SIEBIE | CICHY ZAKĄTEK #13

Cześć wszystkim! Nowy Rok to nowe możliwości i postanowienia. Choć nie jestem fanką odkładania celów do stycznia to nie ukrywam, że gdzieś tam z tyłu głowy pojawia się większa motywacja i ta mała lista osiągnięć, którą chciałabym pilnować. Między innymi jest to powrót do książek, przynajmniej w małym stopniu. Jak widzicie po tytule - styczeń zaliczony! Zatem zapraszam Was do przeczytania recenzji pewnej bestsellerowej pozycji.



Tytuł:
Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie
Autor: Natalia de Barbaro
Gatunek: Psychologia | Samorozwój
Ilość stron: 256
Data premiery: 02.10.2021
Opis książki: Dlaczego nie żyjemy tak, jakbyśmy chciały? Dlaczego nie robimy tego, co nam służy - chociaż wiemy, co nam służy? Dlaczego trzymamy się starych, obcych nam wzorców, jakby naszym życiem rządził jakiś złośliwy sufler? Dlaczego same od siebie odchodzimy?
Ta książka jest o tym, jak znaleźć drogę powrotną do siebie. Takie jest nasze zadanie: twoje i moje. Czuję, że już jesteś na tej drodze; ja też jestem na swojej. Napisałam te książkę, żebyśmy przez chwilę szły razem.


"Jak by to było popatrzeć na siebie z miłością? I, gdyby się nam udało, jak przekształciłoby to nasze życie, nasze związki?"

Przychodzi w życiu taki moment, że zastanawiamy się nad wieloma zagadnieniami. Szukamy i zadajemy mnóstwo pytań. Jednak czasami przeradza się to w niezdrową obsesję. W walkę z samym sobą. Ze swoimi myślami. Dlaczego nie postąpiłam inaczej? Dlaczego nie jestem lepszym człowiekiem? Co by było gdyby...? Ta ciągła walka i zadręczanie swojej głowy niepotrzebnymi myślami doprowadza do tego właśnie miejsca. Do tej książki. Do tej podróży.

"Kiedy to Ona na mnie patrzy, widzi mądrą kobietę, która przeszła różne zmagania, która popełnia błędy, a potem starała się je naprawiać."

Przyjęło się tak, że kobieta musi być tą odpowiedzialną, zorganizowaną, piękną i nienaganną. Tą idealną. Jak dobrze wiemy - ideałów nie ma. Jednak w życiu czeka na nas mnóstwo pułapek. Wciskane są nam konkretne kanony piękna. Starsze pokolenie narzuca swoje dawne metody wychowania. Na rynku pracy trwa niekończący się wyścig szczurów. Influencerzy zasypują nas fotkami z egzotycznych wakacji. A w tym wszystkim jesteśmy my - gdzieś tam, pomiędzy.

"Czuła Przewodniczka jest moją wewnętrzną instancją, zawsze we mnie obecną, która prowadzi mnie, kiedy wybieram to, co mi służy. Zrobiona jest z miłości i odwagi; miłość bez odwagi stałaby w miejscu, odwaga bez miłości byłaby niedostatecznie serdeczna."

I wtedy pojawia się autorka z tą właśnie książką. Kolejna kobieta błądząca ze swoimi myślami. Kolejna podróż podobna do mojej, ale może i też Twojej. Pojawia się - zrozumienie. Ktoś ma tak samo jak ja! Jest to na swój sposób motywujące i podnoszące na duchu. Czyż nie? W tej historii poznamy kilka osobowości, które wciąż ze sobą konkurują. Każda z nich będzie miała swoją konkretną nazwę. Złożone są z naszych cech i lęków. Jednak pojawia się też Ona. Czuła Przewodniczka.

"Ona niesie ci taką wiadomość - "Jesteś fundamentalnie dobra. Ktoś patrzy na ciebie z miłością"."

Moja opinia: Ciężko mi dokładnie opisać, co czuję po tej lekturze. Początkowo byłam nią zachwycona! Masa pozytywnych opinii w Internecie. Opis prosty, ale trafiający w czuły punkt. Oczywiście, o tytule nie zapominając! Jednak przez to moje oczekiwania były ogromne. Czytając pierwsze strony, to co się rzuca w oczy to na pewno lekki, przyjemny styl. Można by nawet rzec, że miało to formę pamiętnika. Dzięki temu, łatwiej mi było utożsamić się z autorką, która właśnie tego oczekiwała. Nie ukrywam, parę zdań wywołało u mnie łzy, ponieważ jeszcze bardziej uświadomiłam sobie jak mocno człowiek blokuje się i nie może przez to być w pełni szczęśliwy. Niestety... Czym dalej, tym chaotyczniej. Do tego masa cytatów z książek, filmów czy piosenek, która zaczęła mnie po prostu męczyć. Czułam, że więź i głębia, które towarzyszyły mi na początku lektury - znikały... Absolutnie nie twierdzę, że była to zła książka. Myślę, że na sam początek przygody z samorozwojem w porządku! Jednak jeśli liczycie, że odmieni ona Wasz punkt widzenia, to niestety możecie się zawieść.
*Zdjęcia autorskie*

Czytaliście? A może macie w planach?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

CYTAT TYGODNIA
"Można mieć niewiele miłości, ale zrobić z niej coś naprawdę dobrego."
Natalia de Barbaro, Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie

Ściskam mocno,
Adrasteja

14 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam, ale tak to jest z tymi oczekiwaniami. Czasami zostają niezaspokojone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Niestety, w tym przypadku to się sprawdziło :(

      Usuń
  2. Czytałam. Jest kojąca. Pozdrawiam.🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że zaznałaś przy niej odrobinę ukojenia :)

      Usuń
  3. Chyba się nie skuszę... jeśli chodzi o samorozwój, mam wrażenie, że jestem już na dalszym etapie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie ma sensu marnować na nią czasu. Na pewno czeka wiele ciekawszych i bardziej rozwojowych pozycji, które bardziej przypadną Ci do gustu :)

      Usuń
  4. Czasem ciężko jest mieć duże oczekiwania, a jeszcze ciężej zderzyć się z rzeczywistością. Będą miała ten tytuł na uwadze i jeśli na nią trafię w Bibliotece to wezmę. Czasem jak tak chodzę między regałami i patrzę po tytułach to widzę mnóstwo interesujących książek i myślę sobie : "Jezu, kiedy ja to wszystko przeczytam?"Zupełnie nie nadążam z nowościami. Tyle jest tych nowych książek iż chciałoby się mieć jakieś drugie ja by to wszystko ogarnać.. Obecnie czytam Szeptuchę i muszę powiedzieć, że okazała się bardzo ciekawa, wręcz fascynująca, a tak długo miałam wątpliwości czy po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dlatego czasami wolę mniej głośne tytuły by się po prostu niepotrzebnie nie nastawiać. O tak, mam bardzo podobnie. Tytułów przychodzi, a czasu człowiek na przeczytanie tego jakby miał co raz mniej... :D Dziękuję za polecenie, muszę sprawdzić :)

      Usuń
  5. Bardzo lubię książki o tematyce związanej z psychologią, gdyż bardzo interesuję się tą dziedziną pozazawodowo. Już widziałem kiedyś w księgarni tę książkę i sam byłem ciekaw, o czym ona jest, a dzięki Tobie dowiedziałem się co nieco o tej książce, za co jestem Tobie niezmiernie wdzięczny, że mogłem tutaj przeczytać wpis poświęcony tej książce. Brzmi dość ciekawie i interesująco, że w przyszłości postanowię ją kupić i przeczytać 👍🙂
    Pozdrawiam Cię cieplutko i od serducha 🥰🤗💖

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś zagłębiony mocno w tę tematykę to myślę, że może Cię ciut rozczarować. Mam wrażenie, że ta pozycja bardziej kierowana jest do takich początkujących osób, że się tak wyrażę :) Ale oczywiście nie zniechęcam i jestem ciekawa Twojego zdania na jej temat.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Może nie jest mocno odkrywcza, zwłaszcza gdy już człowiek co nieco się na ten temat, ale dobrze mi się ją czytało. Zwłaszcza, że co jakiś czas pojawia się perełka, zdanie, które zapada nieco głębiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, była przyjemna i nie ukrywam, że kilka zdań również zapadło w mojej pamięci. Jednak oczekiwałam czegoś innego. Mniejszego chaosu w tym wszystkim.

      Usuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!