Witajcie Kochani! Jak wiecie z ostatniego wpisu, byłam teraz na bardzo relaksującym wyjeździe w drewnianym domku! Taka podróż marzyła mi się od dobrych paru miesięcy. Niesamowicie potrzebowałam tej ciszy oraz spokoju i w końcu się udało!
Powiem Wam, że znalezienie odpowiedniego miejsca było trudniejsze niż początkowo myślałam. Praktycznie wszędzie wynajmowano domki dla większej ilości osób, w wysokiej cenie, dalekiej lokalizacji albo postawione wśród innych budynków... W końcu znaleźliśmy ten jedyny! Byliśmy pod wrażeniem tego jak wyglądały zdjęcia na stronie. Jednak czy domek wyglądał dobrze tylko na nich? Tego dowiecie się czytając ten wpis!
Zacznijmy od lokalizacji, czyli wsi Łapino, która położona jest w województwie pomorskim, w powiecie gdańskim. Zatem, mieliśmy tylko kilkadziesiąt kilometrów od miejsca naszego zamieszkania. Jak to na wsie przystało, z reguły nie ma zbytnio obiektów do zwiedzania, ale za to są bardzo piękne okolice! Tak też było w tym przypadku.
Nocleg "DOMEK W ZIELENI"
ul. Wołodyjowskiego 12D, 83-050 Łapino
Cena: 655,56 / domek / 3 noce
W przypadku wpisów o tematyce podróżniczej staram się skupiać na obiektach lub miejscach do zwiedzania, a nie na miejscach noclegowych. Jednak z racji, że był to wyjazd typowo wypoczynkowy, w dodatku na wsi to nie mogłam ominąć punktu, który stanowił główny cel tej wyprawy. Pierwsze, co mnie zachwyciło to lokalizacja, w której znajdował się domek. Las wokół oraz piękny, duży ogród. Jednak to nie wszystko! Domek umiejscowiony był na wzniesieniu, dzięki czemu można było oglądać cudowny widok na Łapiński Zbiornik Wodny łączący się z rzeką Radunią. Całość dopełniał piękny świergot ptaków.
Co do samego domku to muszę przyznać, że od razu skradł moje serce. Klimatyczny, z dwoma tarasami. Naprawdę cudownie było budzić się w takim miejscu. Nawet mimo deszczu, który niestety towarzyszył nam przez większość czasu. Ta cisza i widoki pozwalały zapomnieć, choć na chwilę o przybijającej teraźniejszości, w której obecnie się znajdujemy. Czułam się jak w innym świecie. Z dala od tych wszystkich zakazów i nakazów. Cudowne miejsce do relaksu, w którym można było zaczerpnąć odrobiny świeżego powietrza. Posiedzieć na tarasie z kubkiem ulubionej herbaty, zjeść pysznego grilla albo posiedzieć przy ognisku, opowiadając sobie przy tym przeróżne historie z dzieciństwa.
Trzeba również wspomnieć o przemiłych właścicielach, którzy chętnie wszystko pokazali, polecili ciekawe miejsca, dali parę cennych wskazówek oraz chętnie służyli pomocą. Dodatkowo przygotowali skromny poczęstunek w postaci ciasteczek, świeżych owoców i wina.
Dla zainteresowanych zostawiam LINK do tego miejsca. Dodatkowo na stronie możecie zobaczyć moją opinię.
Tory kolejowe
Linia kolejowa nr 229, 83-050 Łapino
Obok domku znajdowały się tory. Jednak spokojnie, ta linia kolejowa jest na większości trasy nieprzejezdna albo jeżdżą po niej drezyny ręczne, o których wspomnę o drobinę dalej. Do spaceru tą drogą zachęcili nas właściciele. Rzeczywiście, była to idealna trasa! Zanim się obejrzeliśmy, zrobiliśmy 3 km w jedną stronę do momentu dojścia do "cywilizacji". Jednak przez całą tę drogę oglądaliśmy piękno przyrody. Udało nam się również spotkać mieszkańców lasu takich jak na przykład sarny.
Stara Papiernia i Drezyny
ul. Wołodyjowskiego 18, 83-050 Łapino
Stara Papiernia: Normalny: 10 zł
Drezyny: Normalny: 50 zł | Ulgowy: 30 zł
Stara Papiernia w Łapinie to kompleks zabytkowych obiektów przemysłowych o ponad wiekowej tradycji. Jedyna w swoim rodzaju, położona w bardzo urokliwym miejscu... Dodatkowo kolej drezynowa znajdująca się obok budynku jest pierwszą tego typu koleją w Polsce.
Idąc torami, nieopodal domku można było natknąć się na Starą Papiernie, która jest obiektem do zwiedzania oraz umożliwia wypożyczanie drezyn ręcznych. Taki przejazd odbywa się w granicach od 2 do 4 godzin. Niestety, my nie mieliśmy o tym wcześniej pojęcia oraz nie wiedzieliśmy czy jest czynne ze względu na pandemie... Jednak następnym razem planujemy nadrobić te zaległość!
Łapiński Zbiornik Wodny i Rzeka Radunia
83-050 Łapino
Główną atrakcją był oczywiście Łapiński Zbiornik Wodny łączący się z Rzeką Radunią. To właśnie jego mogliśmy codzienne oglądać wyglądając z tarasu. Otoczony drzewami wspaniale wkomponował się w scenerie, co możecie oczywiście zobaczyć na zdjęciach, choć i one nie oddają w 100% piękna tego miejsca, mimo, że nie mają na sobie żadnego filtra! Dodatkowym plusem jest oczywiście przejazd drezynami ręcznymi obok niego oraz możliwość wypożyczenia kajaków i wzięcie udziału w spływach. Oprócz tego, jakiś kawałek dalej znajduje się Elektrownia Wodna Łapino na Raduni, którą jak się okazuje - można zwiedzać.
*Zdjęcia autorskie*
Słyszeliście o Łapinie?
Podoba Wam się to miejsce?
Gdzie planujecie się wybrać w najbliższym czasie?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Dodatkowo, wielu z Was mogło już wcześniej oglądać relacje z tego
miejsca na Instagramie, dlatego serdecznie zapraszam.
Oprócz tego zachęcam do obserwacji bloga, aby być na bieżąco z postami!
Ściskam Was mocno,
Wasza Adrasteja