niedziela, 3 września 2017

Nowości z BEAUTYBIGBANG

Często w takie deszczowe dni jak dziś jestem totalnie bez życia. Najchętniej opatuliłabym się kocem, wypiła ciepłą herbatę i zaczęła oglądać seriale. Czy Wy też tak macie?
Aby nie dać się melancholii i przykrości spowodowanej jutrzejszym rozpoczęciem roku szkolnego to przychodzę do Was z recenzją nowych rzeczy zamówionych na stronie BeautyBigbang. Jak wiecie poprzednim razem byłam bardzo zadowolona z przysłanych rzeczy. Jak było tym razem? Przekonacie się czytając dalszą część tego posta!

Dziękuję sklepowi za zaufanie oraz za kolejne nowości. Cieszę się, że na blogu pojawiają się tak różnorodne kategorie postów. Dzięki temu myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
Mahilins Max Volume Mascara - pierwsze, co przykuło moją uwagę to uroczy motyw kota. Szczerze mówiąc kompletnie nie wiedziałam, że będzie tak wyglądać. Szukając produktu na stronie nastawiłam się na tusz do rzęs i widząc dany produkt powiedziałam: "O! To powinno być w porządku" i dałam go do koszyka. A tutaj proszę jaka urocza niespodzianka! 
Na stronie można wyczytać, że mascara jest: wodoodporna, długotrwała, wydłużająca i nadaje naturalnego efektu. A ja śmiało się mogę pod tym podpisać! Oprócz tego mascara się nie kruszy oraz nie skleja rzęs, a szczoteczka jest niezwykle delikatna i prawie nie czuć tego, że robię coś z rzęsami. Intrygujące czyż nie? Teraz jest to jeden z moich ulubionych tuszów do rzęs.

Poniżej znajdziecie porównanie przed i po. Jest to nałożenie jednej warstwy na górną partię rzęs.
Link do mascary znajdziecie tutaj --> KLIK

Hua Mei Hair Straightener - na prostownicę polowałam już od jakiegoś czasu. Pewnie dziwicie się czemu skoro mam proste włosy. Otóż mam pewien kompleks. Moje włosy są lekko falowane (co mi nie przeszkadza) i przez to obok mojej głowy robią się zakręcone kosmyczki, których nie cierpię! Staram się je upinać w przeróżne fryzury, ale czasem po prostu się nie da.
Co możemy przeczytać od producenta? Jest to mini płaska prostownica, zapewniająca trwałość prostych włosów, mająca turmalinowe płytki oraz wtyczkę amerykańską.
Prostownica po niecałej minucie jest nagrzana i można ją nanieść na włosy. Najlepiej wziąć mniejszą ilość włosów ze względu na jej rozmiar. Czy działa? Jak na takie małe cudeńko to efekt jest zadowalający choć mogło być lepiej. Na trwałość nie narzekam. Po paru użyciach nie zauważyłam, żeby moje włosy były bardziej wysuszone. Od czasu do czasu będę jej używać.

Poniżej znajdziecie efekt przed i po prostowaniu. Prostowałam tylko te kosmyczki włosów, o których wspomniałam wyżej oraz grzywkę.
Link do prostownicy znajdziecie tutaj --> KLIK

Strona przyjmuje płatności za pomocą karty kredytowej oraz PayPal.
Oprócz tego posiadają bezpłatną dostawę na całym świecie!
Czas dostawy to 2-4 tygodnie.

Mam dla Was 10 % zniżki przy użyciu kodu: ILAR10 na cały asortyment! Jeśli 6 osób z Was go wykorzysta to odbędzie się rozdanie na moim Instagramie. Użyć może go oczywiście więcej osób.

Zapraszam Was również na mojego Instagrama, który działa od trzech tygodni. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli coś po sobie zostawicie!

W przyszłym tygodniu odbędzie się długo wyczekiwany konkurs na moim blogu! 
Czekajcie cierpliwie :)

40 komentarzy:

  1. Maskara przeurocza 😍
    Mi też by się przydała prostownica,bo nie mam a moje włosy również się kręcą 😊
    Powodzenia w nowym roku szkolnym 😘
    Pozdrawiam
    body-and-hair-girl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta grzywka, pasuje Ci! :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym się skusiła.
    Dobre prostownice zawsze w cenie, takie są najlepsze!
    Świetny efekt!
    Pozdrowionka niedzielne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maskara wygląda świetnie :) Ja nie używam prostownicy - mam za krótkie włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna maskara! I widać fajny efekt :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Owszem tez tak mam i szczeze mówiąc częściej niż mogło by ci sie wydawać 😚
    Tez tak uważam i cieszę się ze jest ta różnorodność postów z pewnością jest to zaleta tego blogu szczerze mówiąc kosmetyki to nie moja bajka 😀
    Ale na przedstawionych zdjęciach wjest dostrzegalna ogromna różnica oczywiście na plus po
    Prostownica jest rzeczywiście bardzo mała ale za to poręczna ! To ze jest mała to wcale nie oznacza ze jest to jej minus wręcz przeciwnie
    Efekty widać jak najbardziej
    Wyglądasz przepięknie jak zawsze 😘
    Czekam na konkurs !

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety ten tydzień ma padać :( Oby w kolejnym zaświeciło słońce - chciałabym jeszcze zaznać trochę lata - jesień i zima jeszcze nam się znudzi a słońca będzie brakować i to bardzo :( Gdzie nasza polska, złota jesień?

    Maskar nie używam, ale motyw kotka słodki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie i tak prawie całe wakacje były deszczowe... Tęsknie za tymi wakacjami, gdzie tygodniami potrafiły się utrzymać upały. Oby wróciły, bo niezmiernie tęsknie za naszym słoneczkiem :( Jesieni może pięknej się doczekamy :)

      Też mnie urzekł :)

      Usuń
    2. Upałom mówię nie - kiedy jest prawie 40 stopni topię się... ciepło owszem ale nie Afryka - wszystko można wypośrodkować :) Ale rzeczywiscie tego słońca to brakuje i to bardzo :(

      Usuń
  8. Na prostownicę to ja się 'pogniewałam' chyba z 5 lat temu i od tego czasu po nią nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam prostownice i chociaż używam ją tylko od czasu do czasu uważam, że jest niezbędna. Tusz słodki :D Zawsze boję się zamawiać z zagranicznych strony- cło i te sprawy..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku również będzie teraz małym niezbędnikiem ;) Też mi się podoba :3 Rzeczywiście jest ten strach przed cłem, ale ja nigdy jeszcze go nie miałam ;) Mam nadzieję, że teraz nie wykraczę ;p

      Usuń
  10. Prostownica by mi się w sumie przydała. Mam jedną, ale kiepska ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. W grzywce Ci o wiele lepiej :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/koszula-czy-sukienka-dwa-lata-blogowania.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Great post and photos really liked 
    I'd be happy friendship blogs! I follow you, I hope you will follow me back)
    wdresscode.blogspot.ru

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajny ten tusz :) Nim przeczytałam, to się długo zastanawiałam, co to jest :)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny ten tusz, wygląda przeuroczo. co do prostownicy - ja w swoją zainwestowałam troszkę grosza i jestem zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  15. maskara wyglądasz przeuroczo :) super, ze prostownica sprawdza się u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę mascara Koteł aaaaa czad !! super jest, bardzo fajny akcent z tym motem <3
    najważniejsze, że jesteś zadowolona z produktów :)
    ja odkąd się przefarbowalam też musialam znowu wrócić do prostowania :P
    super wyglądasz :)

    I ciesze się, że pomimo tych kilku miesięcy nieobecności u mnie, jednak wpadłaś w odwiedzinki :) :*
    zapraszam częściej :)

    milego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  17. Tusz do rzęs daje bardzo fajny efekt. Świetny post!

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Maskara świetna, taka urocza. :D A prostownicy z reguły nie używam, bo i tak mam proste włosy. ;)

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też w takie dni mam ochotę schować się pod kocem i tak czytać książkę lub oglądać serial :D Tusz do rzęs jest przecudowny, sama z chęcią bym sobie taki kupiła - chociażby ze względu na tego kota :D
    Jeżeli chodzi o prostownicę, to ja takich rzeczy nie używam, mam proste włosy jak druty - czasami tego żałuję, ale mówi się trudno :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Hey! Hi!
    I really liked the post hehe. I just got to know your blog and I'm following it, will you still give me back?. Thank you. Thank you.

    A hug!

    OdpowiedzUsuń
  21. ale Ci ładni w grzywce:) fajne rzeczy!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak lubię koty, że gdyby przytrafiłaby mi się taka niespodzianka jak Tobie z tym kocim opakowaniem to bardzo, bardzo bym się cieszyła! ;>

    Po wyprostowaniu włosów wyglądasz jeszcze lepiej. Zresztą ja uwielbiam wyprostowane lub wystylizowane prostownicą włosy. Mogę patrzeć na to trochę subiektywnie, bo ja sama nałogowo prostuję włosy i widzę kolosalną różnicę między wyprostowanymi, a naturalnymi;>

    A co do takiej pogody to uwierz mi, jak wyczuwam chłód to mam takie same chęci jak Ty. I właśnie na jutro mam takie plany, ciepła herbatka, serial i kocyk-wreszcie trochę odpoczynku po srogim pisaniu mojej magisterki;>

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj, mnie również przydałaby się nowa prostownica..

    Pozdrawiam,
    Karolina [BLOG]!

    OdpowiedzUsuń
  24. Opakowanie masakry bardzo ciekawe jest :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja ostatnio usłyszałam od fryzjerki, że na moje niesforne, puszące się końcówki to tylko prostownica, ale nie wiem czy skusiłabym się na tę konkretną. Raczej jakbym miała kupować to tylko ze sprawdzonych marek.

    OdpowiedzUsuń
  26. Maskara cudo, jest mega urocza! :)
    Co do prostownicy - nie używam, ale w UK jest taka wysoka wilgotność powietrza że nawet jak wyprostuje to zaraz się pokręcą jeszcze bardziej niż były. A z racji że mam proste włosy i lekkie fale gdzieniegdzie to wole po prostu zostawić to tak, jak jest :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Ta mascara jest mega urocza :)
    Zapraszam na nowy post :*
    http://www.stylishmegg.pl/2017/09/black-outfit.html?m=1

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj mam tak samo! W deszczowe dni najlepsza jest herbata, łóżko i fajny serial :D Grzywka bardzo do ciebie pasuje! aa i jeszcze co do prostownicy to ja uzywam codziennie :**
    dreamerworldfototravel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ta prostownica tak srednio wyglada na pewną hahah :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/koszula-czy-sukienka-dwa-lata-blogowania.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Rzeczywiście ten tusz do rzęs jest taki uroczy! Uwielbiam jak kosmetyki mają ładne opakowania :)
    MOJ KANAŁ NA YT
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  31. Interesting post my dear, thank you for sharing :-)

    https://elenabienvenido.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!