niedziela, 5 maja 2024

UMRZEĆ ZE ŚMIECHU, MISERY, KORA. FALOWANIE I SPADANIE | NA DESKACH TEATRU #3

Cześć wszystkim! Majówka powoli dobiega końca i szczerze trzeba przyznać, że w tym roku pogoda naprawdę rozpieściła. Z czego oczywiście bardzo się cieszę! Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy, a ja wracam z mojego tygodniowego urlopu z wielkopolski. Za kilka dni na pewno wleci mini relacja z wyjazdu (co nieco mogliście zobaczyć na moim Instagramie), a tymczasem zabieram Was dzisiaj na deski trójmiejskich teatrów. Zapraszam do czytania.

Umrzeć ze śmiechu
Teatr Miejski Gdynia | Mała scena
1h 15 minut 

Znakomita amerykańska komedia, której przesłanie jest jasne: jeśli już umierać, to wyłącznie ze śmiechu. Cztery przyjaciółki od trzydziestu lat grają w brydża. Niestety, nagle jedna z nich umiera, a pozostałe muszą sobie z tym poradzić. I zrobią to – sensacyjnie i spektakularnie. Wzruszająca, bawiąca do łez opowieść o przyjaźni, miłości oraz wsparciu w najtrudniejszych życiowych momentach. Prawdziwej przyjaźni nawet śmierć nie stanie na przeszkodzie. Więcej informacji znajdziecie na STRONIE.

Jeśli kojarzycie teatr ze sztywną atmosferą i ciężkimi fabularnie przedstawieniami to ten tytuł jest totalnym tego przeciwieństwem! Na scenie pojawia się pięciu aktorów i powiem Wam, że to w zupełności wystarczy. Już po pierwszych 5-10 minutach widz zostaje wyrwany z melancholijnego nastroju i nie przestaje się śmiać! Bardzo dobrze się bawiłam na tym przedstawieniu i żałuję, że okazało się być takie krótkie. Chętnie wybiorę się ponownie.

Misery
Teatr Miejski Gdynia | Mała scena
1h 30 minut

Znakomity thriller psychologiczny autorstwa króla gatunku. Wzięty pisarz, unieruchomiony z powodu wypadku, i jego nieprzewidywalna opiekunka. Co zajdzie między tą dwójką, dokąd doprowadzi relacja, na którą zostali skazani… Wciągająca opowieść o miłości, zbrodni i literaturze. Więcej informacji znajdziecie na STRONIE.

Bardzo lubię twórczość Stephena Kinga, choć nie ukrywam, że ta powieść mi umknęła. Z drugiej strony, dzięki temu, że jej nie przeczytałam to miałam opowiedzianą nieznaną mi historię. To co mnie urzekło to fakt, że na scenie grało praktycznie cały czas tylko dwóch aktorów. Uważam, że to ogromna sztuka zagrać we dwójkę, przez tyle minut i zaciekawić widza. Ta opowieść bardzo mnie wciągnęła i na pewno sięgnę jeszcze po książkę. Dla fanów thrillerów - bardzo polecam!

Kora. Falowanie i spadanie
Scena Teatralna NOT w Gdańsku | Spektakl gościnny
1h 50 minut

Kora fascynuje. Nawet, kiedy jej już nie ma, zostały evergreeny Maanamu i jej własna legenda. Może zachwycać, może obrażać, ale nikogo nie pozostawia obojętnym. Kora zawsze mówiła to, co myślała i z lubością opowiadała, jak istotną rolę w jej życiu odgrywają sny. Dlatego i my wyśniliśmy nasz teatralny sen o Korze w spektaklu "Kora. Falowanie i spadanie". Usłyszycie w nim największe przeboje Maanamu i przepłyniecie przez oniryczny (ukazany poprzez marzenia senne) ocean zdarzeń z życia artystki, w którym najważniejsze było po prostu życie. I miłość. Bo według niej każda miłość zaczyna się od miłości i naprawdę nie sposób się z tym nie zgodzić. Więcej informacji znajdziecie na STRONIE.

Nie ukrywam. Nie interesowałam się twórczością ani życiorysem Kory i na to przedstawienie trafiłam zupełnie przypadkiem wraz z siostrą, ponieważ znajomi nie mieli jak pojechać i wręczyli nam bilety dwie godziny przed rozpoczęciem spektaklu. Szczerze? Totalnie nie żałuję i cieszę się, że miałam okazję bliżej poznać jej życie. Mimo kontrowersji, którą wywoływała to trzeba przyznać, że głos zdecydowania miała i nie dała sobie babka wejść na głowę. Co do samego przedstawienia to naprawdę byłam zachwycona aktorką, która wcieliła się w rolę Kory. Mimo, że nie interesowałam się jej życiem to kojarzyłam mimikę jej twarzy i gesty. Aktorka perfekcyjnie to odegrała. A niektóre numery zaśpiewała wręcz identycznie. Jeśli akurat będzie grane to przedstawienie w Waszym mieście to naprawdę polecam się wybrać!
*Źródło zdjęć: teatrgombrowicza.art.pl, bilety24.pl*

Lubicie chodzić do teatru?
Na jakim przedstawieniu ostatnio byliście?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

CYTAT TYGODNIA
"Miasto bez teatru jest jak przyjęcie bez konwersacji."
Julie Orringer, Niewidzialny most


Ściskam Was mocno,
Adrasteja

20 komentarzy:

  1. Teatr ma w sobie magię. Dawno tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z przykrością muszę napisać, że już dawno nie byłam w teatrze.

      Usuń
    2. Wioleta Sadowska - Masz ochotę się wybrać? :)

      Usuń
    3. Agnieszka Kaniuk - To może jest idealna okazja, żeby nadrobić? :)

      Usuń
  2. Chętnie wybrałabym się do teatru :D Bardzo chętnie wybrałabym się na spektakl o Korze :D
    Ostatni raz byłam w teatrze na spektaklu pt. "Skrzywienie kręgosłupa" - świetny i też mogę go polecić :D Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mam nadzieję, że akurat będzie ten spektakl w Twoim mieście :)
      W jakim mieście grany? :) Może się wybiorę.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  3. W moim mieście nie ma teatru. Dawno w nim nie byłam.
    Najchętniej zobaczyłabym Umrzeć ze śmiechu bo lubię komedie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, ale może będzie okazja wybrać się w jakimś innym mieście :)
      Bardzo polecam!

      Usuń
  4. Bardzo chętnie obejrzałabym ten spektakl <3
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wstyd się przyznać, ostatni raz w teatrze byłam w liceum...

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię teatr, ale już jakiś czas nie byłam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Teatr to miejsce ,w którym sztukę odbiera się zupełnie inaczej a Kora to osobowość niezwykła.
    Z przyjemnością obejrzałabym ten spektakl.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Dlatego połączenie Kory razem z teatrem było niezwykłym doświadczeniem :)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Ostatni raz w teatrze byłam na wycieczce szkolnej.
    Jakoś tak mam że jeśli chodzi o kulturalne rozrywki wybieram książki- nawet wyjść do kina zaniechałam.
    Słyszałam że teatr to naprawdę niesamowite miejsce- ten kontakt wzrokowy na żywo z aktorami...
    Coś niesamowitego :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie książek to również wyjątkowe hobby :)
      Może jeszcze będziesz miała ochotę i okazje wybrać się do teatru, kto wie ;)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  9. Chętnie zobaczyłabym spektakl o Korze, ale ta komedia również mnie zaciekawiła:)

    OdpowiedzUsuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!