ŚWIĘTY MIKOŁAJ - ciekawostki i zwyczaje | BLOGMAS #5

To już DZISIAJ! Skończyliśmy wspólne odliczanie. Chciałabym Wam wszystkim podziękować za udział w Blogmasie! Byliście wspaniali! Żałuję jedynie, że nie udało mi się ich więcej napisać, bo pomysłów miałam wiele - gorzej natomiast z realizacją. ALE! Z przyjemnością powtórzę to za rok. O ile będziecie chcieli.

24 grudnia to dzień, który każdy z Nas powinien spędzić z rodziną. Dlatego ten post nie będzie długi. Dowiecie się paru informacji o Mikołaju i zwyczajach z nim związanych, a na koniec będą czekać na Was życzenia! Zapraszam do czytania.

Kim tak naprawdę jest Św. Mikołaj?

W miejscowości Patras, ok. 270 roku, pewne zamożne, chrześcijańskie małżeństwo bardzo chciało potomka. Prosili, więc Boga o tę łaskę. Zostali wysłuchani i doczekali się syna. Niestety, Mikołaj został osierocony, gdyż jego rodzice zmarli podczas zarazy. Majątek, który po nich odziedziczył mógł mu spokojnie starczyć do końca życia. Jednak młodzieniec ten był bardzo wrażliwy na ludzką biedę. Pragnął dzielić się z innymi. Często podrzucał podarki rodzinom. Uwielbiał patrzeć na radość innych, a przy tym nie szukał poklasku. W końcu postanowił zbliżyć się do Boga i zaczął służyć w klasztorze. Jego historia zakończyła się w Myrze, gdzie został uroczyście pochowany jako człowiek ofiarny i biskup. Dlatego odwołując się do Świętego Mikołaja dobrze jest pamiętać postać jaką był słynny Mikołaj z Myry/Miry.

Skąd się wziął obecny wizerunek Św. Mikołaja?

Współcześnie Mikołaj ubrany jest w czerwony płaszcz oraz czapkę z pomponikiem. Obraz ten został spopularyzowany w 1930 roku przez firmę Coca-Cola! Dzięki ich reklamie możemy dzisiaj oglądać takiego Św. Mikołaja.

Dlaczego pieczemy ciastka dla Św. Mikołaja?

Jak się zapewne domyślacie, zwyczaj pieczenia ciastek pochodzi z USA oraz Kanady. To głównie dzieci, co roku przygotowują poczęstunek dla Św. Mikołaja, który w nocy udaje się do ich domów. Własnoręczne zrobione ciasteczka oraz kubek ciepłego mleka - mali amerykanie zostawiają przy kominku, na stole w jadalni lub salonie albo na parapecie. Oprócz tego, niektóre dzieci wręczają list. Taki podarunek stanowi podziękowanie dla Św. Mikołaja za pozostawione prezenty. Dodatkowo poczęstunek ma dać mu siłę do odwiedzenia pozostałych domów.

Dlaczego Św. Mikołaj wchodzi przez komin?

Tutaj znowu musimy cofnąć się do 270 roku oraz do postaci Mikołaja z Miry. Legenda głosi, że przejął on się losem trzech dziewcząt z ubogiego domu. Dobrze wiemy, że w tamtych czasach bardzo ważny był posag. Inaczej ich szanse na znalezienie przyszłego męża - marne. Mikołaj cenił sobie anonimowość, dlatego pieniądze wrzucał przez okno. A kiedy przyszła pora na ostatnią z sióstr, zastał zamknięte okiennice. Złote monety wrzucił, więc przez komin, a te wylądowały w pończochach. Dlatego dzisiaj wieszamy skarpety czekając na jego podarki, a komin zostawiamy wyczyszczony.

*Źródło zdjęć: google grafika, tapeciarnia.pl*

Byliście w tym roku grzeczni?

Przychodzi do Was Mikołaj?

Koniecznie dajcie znać!

Kochani! Chciałabym Wam życzyć wszystkiego dobrego! Abyście spędzili wspaniały czas ze swoją rodziną. Znaleźli pod choinką te prezenty, które sobie wymarzyliście. Zjedli mnóstwo pysznych potraw i nie martwili się o kalorie. Aby tego dnia każdy z Was zapomniał o smutkach i był po prostu szczęśliwy! Wszystkiego najpiękniejszego. WESOŁYCH ŚWIĄT!

Po prawej stronie możecie zobaczyć cały Advent Blog Calendar. Dziękuję bardzo tym, którzy mnie również na nim umieścili! Postanowiłam, że lista będzie wisieć przez cały styczeń, aby każdy mógł zobaczyć te cudowne blogi!

Ściskam Was mocno,

Wasza Adrasteja