Cześć wszystkim! W dzisiejszym wpisie chciałabym Was zabrać w kulinarny spacer po Warszawie. Będzie to podróż po przeróżnych kuchniach, między innymi: włoskiej, greckiej, jak i polskiej. A wszystko to oczywiście przyozdobione o zdjęcia. Niech aromat tych dań uniesie się w Waszych domach. Mam nadzieję, że te kulinarne inspiracje zachęcą do odkrywania nowych smaków w stolicy! Zapraszam serdecznie do czytania.
Bocca Ristorante & Pizzeria (ul. Żelazna 51/53, 00-841 Warszawa)
Naszą przygodę w Warszawie rozpoczęłyśmy od kuchni włoskiej, a dokładnie od pizzerii - i to nie byle jakiej! Bowiem tutejsza pizza przygotowywana jest w piecu opalanym drewnem, a dzięki tej tradycyjnej metodzie wypieku ma ona pyszny i charakterystyczny smak oraz aromat. Na uwagę zasługuje również wystrój - przytulny, a zarazem elegancki. Idealny na randkę, jak i na pogaduszki z przyjaciółką. Poza tym lokal posiadał, coś co ostatnio bardzo polubiłam, a mianowicie otwartą kuchnię, dzięki czemu można było obserwować i podziwiać pracę kucharzy. Obsługa miła i błyskawiczna. Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: pizzę Carbonarę (mozarella, fior fi latte orchidea dop, sos śmietankowy, pancetta, żółtko, ser pecorino, bazylia, pieprz czarny) za 49,00 złotych oraz do picia dwie korzenne lemoniady za 22,00 złote (za 1 porcję). Łącznie 93,00 złote. Szczerze mogę Wam polecić tę restaurację jak i rzeczy, które zamówiłyśmy. Pizza niesamowicie aromatyczna, a żółtko i zmielony czarny pieprz robiły niesamowitą robotę. A lemoniada? To najlepszy napój jaki w życiu piłam. Serio.
Greek Restaurant & Bar MEZE (ul. Wilcza 46, 00-679 Warszawa)
Skoro byliśmy w słonecznych Włoszech, nie mogło również zabraknąć malowniczej Grecji i tym właśnie sposobem trafiłyśmy do tego miejsca. Początkowo speszyłyśmy się zbyt eleganckim wystrojem, jednak zostałyśmy miło przywitane. Odwieszono nasze kurtki do szatni i odprowadzono do stolika. Menu - istnie greckie. Tyle pyszności kryło się w karcie. Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: Spanakotiropitakię (pieczone pierożki z ciasta filo faszerowane szpinakiem, porem, cebulką z dodatkiem sera feta) za 32,00 złote, Musakas (zapiekanka z ziemniaczków, cukinii, bakłażana, mięsa mielonego, w sosie) za 53,00 złote, Suvlaki (mięso z grilla - kurczak lub wieprzowina, pita, ziemniaczki, feta, fasola, pomidory, tzatziki) za 54,00 złote, a do picia Warsaw Summer (gin, puree z marakui, sweet&sour) za 32,00 złote i Argos Martini (metaxa, syrop liczi, gruszka, sour, prosecco) za 32,00 złote. Łącznie 203,00 złote. Wszystko bardzo nam smakowało, a polecone przez kelnera drinki okazały się wyborne. To była niezwykła grecka uczta.
Restauracja Słoik (ul. Złota 11, 00-019 Warszawa)
Tym akcentem wracamy do Polski, ale w podrasowanym i nowoczesnym wydaniu. Jednak najpierw chciałabym porozmawiać o wystroju i pomysłowości właściciela. Dosłownie wszystko tutaj do siebie pasowało. Zaczynając od nazwy, luźnych strojów kelnerów, a kończąc na słoikach, które były wszędzie. Jako dekoracja czy też w momencie podania sztućców albo przy płaceniu rachunku. Każdy detal został tutaj dopieszczony. Spodobała mi się również ściana, na której wisiały kartki z ulubionymi przepisami, które można było zabrać ze sobą. Dodatkowo trafiłyśmy na świetną niedzielną promocję, dzięki czemu zaoszczędziłyśmy parę złotych na daniu i drinkach. Nic dziwnego, że mają tysiące pozytywnych opinii w Google. Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: Fettuccine Verde (z pesto, suszonymi pomidorami, orzeszkami pini, cytrynową ricottą, liśćmi bazylii) za 33,90 zł, kotleta schabowego (z kapustą zasmażaną i ziemniakami) za 32,90 zł oraz do picia cztery Aperol Spritz (Aperol, frizzante, soda) za 17,90 zł (za 1 porcję). Łącznie 138,40 zł. Nie będzie zaskoczeniem fakt, że tutaj również wszystko nam smakowało i możemy z całego serca polecić.
Bułkę Przez Bibułkę (ul. Zgoda 3, 00-018 Warszawa)
Jeśli macie ochotę zjeść pyszne śniadanie w Warszawie to dobrze trafiliście! Miejsce to odwiedziłyśmy przy okazji zadania do naszego Bingo (już niedługo wpis). Mimo, że udałyśmy się tutaj we wtorek to i tak trochę musiałyśmy poczekać na przydzielenie stolika. Wnętrze okazało się przytulne, a menu krótkie i proste. Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: dwa Bajgle i S-ka (bajgiel, omlet, boczek, pomidor, serek śmietankowy ze szczypiorkiem, zielona sałatka z prażonymi nasionami) za 29,00 złotych (za 1 porcję), a do picia Ginger Hot (napar imbirowy z miodem, pomarańczą, cytryną, cynamonem, goździkami) za 19,00 złotych i nowość Oat Lotus Latte za 24,00 złote. Łącznie 101,00 złotych. Jedzenie jak i napoje smaczne. Jedyny minus, że czekałyśmy ponad 30 minut zanim doczekałyśmy się rachunku.
Vita Cafe (ul. Dobra 42, 00-312 Warszawa, Elektrownia Powiśle)
Było już wytrawnie, więc czas na coś słodkiego! Co okazało się nie lada wyzwaniem, ponieważ wszystkie miejsca, które miałam na liście były pełne. W końcu udało nam się natrafić właśnie na ten lokal. Całkiem pokaźny wybór deserów, które wyglądały bardzo smacznie i nie były w kosmicznych cenach. Więc czego chcieć więcej? Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: dwa czekoladowe desery za 19,00 złotych (za 1 porcję). Łącznie 38,00 złotych. Idealne miejsce na popołudniowy wypad z przyjaciółką.
LUKULLUS | Chmielna (ul. Chmielna 32, 00-020 Warszawa)
Następny przystanek to - deser! Miejsce, które również znalazło się w naszym warszawskim Bingo (już niedługo wpis). Nie ukrywam, że byłam bardzo ciekawa tej cukierni. Zwłaszcza, że naoglądałam się wcześniej zdjęć ich deserów w Google i ciekła mi ślinka! Choć na żywo wybór okazał się niewielki to i tak udało nam się wybrać coś dla siebie. Wybrałyśmy następujące rzeczy z menu: ptysia karmelowego (ciasto parzone z kruszonką, krem karmelowy, sól Maldon, wanilia Bourbon) za 19,90 zł oraz tartoletkę Orinokio (ciasto kruche, holenderskie kakao, ganasz z ciemnej czekolady, ziarno tonka, orzechy laskowe, płatki feuilletine) za 22,90 zł. Łącznie 42,90 zł. Elegancko i smacznie.
*Źródło zdjęć: zdjęcia własne*
A czy Wy, lubicie chodzić do restauracji?
Jaką kuchnie wybieracie najczęściej?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Ściskam mocno,
Wasza Adrasteja
Lukullus znam i również polecam.
OdpowiedzUsuńSuper, że i Tobie ta cukiernia przypadła do gustu :)
UsuńZnam Słoik i Bułkę.
OdpowiedzUsuńDodałabym Pełna Parą, Madonnę i Violet Cafe. :)
O Madonnie słyszałam wiele dobrego. Głównie ze względu na nietypowy wystrój i świetną atmosferę :)
UsuńBędę w maju w Warszawie więc chętnie skorzystam z tych polecajek.
OdpowiedzUsuńWiększość jest w centrum albo blisko niego, więc zachęcam :)
UsuńOdwiedzanie kawiarni i cukierni to moje ulubione kulinarne przygody!
OdpowiedzUsuńJa też co raz bardziej doceniam wizyty w cukierniach :)
UsuńZapiszę sobie i wykorzystam jak będę w Warszawie
OdpowiedzUsuńSuper, polecam :)
UsuńJa lubię kuchnię tradycyjną, bez udziwnień, więc wybrałabym z pewnością coś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńTo restauracja Bocca i Słoik byłyby idealnym wyborem dla Ciebie :)
UsuńVery nice -Christine cmlk79.blogspot.com
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńThe food does look delicious and how wonderful to try out different cuisines in your country.
OdpowiedzUsuńYes, in Poland, you can find cuisine from all over the world, and each one is very delicious!
Usuńthe fact that the restaurant has an open kitchen is also a nice touch. it must have been fun watching the chefs work their magic. i can definitely see how the cozy, yet elegant atmosphere would be perfect for a variety of occasions, whether it’s a casual hangout or a special night out.
OdpowiedzUsuńYes, I really like the open kitchen option in a restaurant. It's very interesting :) That's exactly how it was! Cozy yet atmospheric.
Usuńp/s i don't know what's wrong with Google. i unable to follow your blog. don't worry i'll try again next time
OdpowiedzUsuńMaybe you should try switching browsers? I personally use Chrome.
UsuńAle apetyczny spacer! Lubię różnorodność kulinarną. :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńBeautiful post
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńLooks great:)
OdpowiedzUsuńI agree :)
UsuńMa che meraviglia, non ci sono mai stata, grazie!!!
OdpowiedzUsuńIf you have the chance to visit Warsaw, I encourage you to check out these restaurants! :)
UsuńPyszny przegląd ciekawych lokali kulinarnych! Jest w czym wybierać, bo każdy ma inny klimat i inne propozycje.
OdpowiedzUsuńDobrze, że jest taka różnorodność:)
Świetne podpowiedzi!
Pozdrawiam cieplutko:)
Tak, każda restauracja, czy też cukiernia była wyjątkowa na swój sposób :) Cieszę się, że w Polsce jest ich aż tyle. Można w ten sposób zasmakować się w przeróżnych kuchniach, bez wyjeżdżania z kraju :)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam cieplutko! <3
Looks very delicious cuisine.
OdpowiedzUsuńYes, it was a delicious adventure!
UsuńI like going to classy restaurants, where they have varieties' in their menu.
OdpowiedzUsuńThanks for following my blog, I have followed you back.
www.benitajames.com
This is also a great solution :) Thank you.
UsuńRestauracja Słoik jest strzałem w 10 😊 świetna chwytliwa nazwa 👍 ja jednak wolę nasze polskie tradycyjne dania. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja restauracji, z pewnością odwiedzę parę z nich przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zgadzam się :) Ktoś świetnie to wymyślił i wszystko zrobił z głową, od A do Z :) Jeśli będziesz w tych okolicach to gorąco zachęcam!
UsuńDziękuję i również pozdrawiam cieplutko! <3
Aż ślinka cieknie, jak się o tym czyta :)
OdpowiedzUsuńNo i ceny też pszystępne
Tak, jak na Warszawę to naprawdę miło się zaskoczyłyśmy :)
UsuńWłaśnie się zastanawiam czy jutro się nie wybrać do wawy ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
W takim razie życzę udanej wycieczki :)
UsuńWhat a delicious tour of Warsaw! The mix of cuisines and cozy spots makes me want to visit these places. Great recommendations – thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsjulieann.com/
In that case, I’m keeping my fingers crossed for your trip to Warsaw :) Enjoy your meal!
UsuńJedzenie w tej restauracji wygląda bardzo smacznie. Chętnie się tam wybiorę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Do której dokładnie? :)
UsuńThat pizza Carbonara sounds amazing. I love when you can watch the chefs at work in an open kitchen. All these photos are making me hungry and now I want to go on a leisurely walk.
OdpowiedzUsuńIt was really delicious! If you have the chance to try a similar pizza, I highly recommend it :) My mouth is watering just looking at these photos too.
Usuńbeautiful post have a nice weekend
OdpowiedzUsuńThanks, u2 :)
UsuńNo lubię chodzić, lubię :-) W Warszawie niekoniecznie, bo mam daleko, a jak jestem, to zawsze się śpieszymy... Ale syn jedzie na koncert, więc mu podpowiem, że na śniadanie to do Bułki :-DD
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś będzie okazja do spokojniejszej podróży :) Oj zdecydowanie! Tylko niech się nie zrazi kolejkami :D
UsuńUwielbiam takie kulinarne zwiedzanie. Staram się zawsze poznawać nowe smaki. Najczęściej wybieram jednak kuchnię polską i włoską :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🤗🧡
Nic dziwnego :) Moim zdaniem są najsmaczniejsze! Dziękuję i również cieplutko pozdrawiam! <3
UsuńLubię restauracje i dobre wege jedzenie, znam kilka fajnych w Gdyni. W Warszawie już dawno nie byłam. Dobrego marca!♥️
OdpowiedzUsuńO, jestem z Gdyni, więc z przyjemnością posłucham polecajek :) Dziękuję, Tobie również! <3
Usuńależ smakowicie wyglądają te dania
OdpowiedzUsuńPrawda? I takie też były :)
UsuńItalian pizza and then dessert. That's a perfect food day in my book. I love that you could see the chefs working. There's something fun about an open kitchen. I'm getting hungry just reading this.
OdpowiedzUsuńI also got hungry while writing this post! :D
UsuńApetyczny spacer :) kilka miejsc znam, lubię różne kuchnie, najbardziej kusi mnie restauracja grecka :)
OdpowiedzUsuńNa grecką wpadłyśmy przypadkowo, ale była to przepyszna przygoda :)
UsuńJa od siebie gorąco polecam Butero i Joel, przepyszne jedzenie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno sprawdzę przy okazji kolejnych odwiedzin w stolicy :)
UsuńPierwsze miejsce wygląda przepięknie, a o Bułkę Przez Bibułkę też już słyszałam mnóstwo dobrego ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Mi też bardzo podobała się ta restauracja :)
UsuńWow, same fajne dania z różnych punktów gastronomicznych. Dzięki za te rekomendacje, bo są cenne dla osób, którzy często korzystają z usług żywieniowych zakładów gastronomicznych. Ja ostatnio byłem w KFC - pierwszy raz korzystałem z tego punktu gastronomicznego. I powiem, że nawet fajne menu mają i nie pierwszy oraz ostatni raz będę z tego korzystał ;) Będąc we Wrocławiu też widziałem punkt gastronomiczny z kuchnią grecką - restauracja Greco. I mam w planie coś zamówić w tej restauracji, bo nie miałem jeszcze okazji próbować dań kuchni greckiej w restauracji ;) Uwielbiam też cukiernie no i pyszną kawę. Będąc w podróży we Wrocławiu zawsze cukiernie są nr 1 na liście punktów gastronomicznych to visit. :)
OdpowiedzUsuńDla każdego - coś dobrego! :) Trzeba przyznać, że Warszawa ma naprawdę różnorodne restauracje, oferujące kuchnie z całego świata. Tak, KFC jak na fast food radzi sobie naprawdę dobrze! Wrocław to duże miasto, więc też ma na pewno sporo do zaoferowania :) Miłego ucztowania! Czekam później na listę polecajek z tego miasta :)
Usuń