APARTAMENT Z WIDOKIEM NA PAŁAC KULTURY I NAUKI | APARTMENTS CENTRE BY ARRENDA

Witajcie Kochani! Jeszcze nie zdarzyło się tak, żebym cały wpis poświęciła obiektowi noclegowemu. Jednak musi być ten pierwszy raz - prawda? Zatem skąd ta zmiana decyzji? Dlaczego akurat zdecydowałam się o nim tak obszernie rozpisać? Otóż kiedyś często powtarzałam na blogu jak ważne i potrzebne jest cieszenie się z małych rzeczy. Celebrowałam nieduże sukcesy. Zachwycałam się nową piosenką idola i wiele, wiele innych. Jednak z czasem, gdy zaczęłam wchodzić w dorosłość to przestałam je zauważać... Obecnie na nowo uczę się jak czerpać radość z drobnych przyjemności.

Wybór tego apartamentu, zdecydowanie obudził we mnie tę dziecięca radość. Nie wyobrażałam sobie, że kiedykolwiek będę mogła sobie pozwolić na nocleg w samym sercu stolicy. Zawsze kojarzyło mi się to z cholernie dużym wydatkiem. Natomiast okazuje się, że można mieć bardzo dobry standard w przystępnej cenie. Stąd też mój zachwyt. Na wstępie chciałabym również podkreślić, że nie jest to żadna reklama (a mogłaby). Nie przedłużając już - zapraszam do czytania i wspólnego zachwycania się!

Kiedy myślę o Warszawie to pierwsze co mi przychodzi do głowy to widok majestatycznego budynku jakim jest Pałac Kultury i Nauki. Choć dla wielu może być kontrowersyjny ze względu na historię, to nie ukrywajmy, że stał się on pewnego rodzaju symbolem tego miasta. Dlatego poszukując obiektu noclegowego, zależało nam, aby mieć go w zasięgu wzroku. Stało się to możliwe za sprawą Apartments Centre by Arrenda, którzy w swojej ofercie posiadają kilka różnych wielkościowo apartamentów, ale każdy z widokiem na Pałac Kultury i Nauki.

Apartament, na który się zdecydowałyśmy to Pańska 3/26A, zlokalizowany na 8 piętrze (w bloku znajduję się winda). Co prawda niewielki, bo 17-metrowy, ale dla nas było to wystarczająco. Meldunek odbył się bezkontaktowo, ponieważ w drzwiach znajdowały się elektroniczne zamki. Myślę, że to bardzo wygodne rozwiązanie, zwłaszcza, że nie trzeba się martwić o zagubienie klucza. Wracając do tematu. Mieszkanie okazało się jasne i przyjemnie urządzone. Nie zabrakło w nim podstawowych udogodnień jak: ręczniki, TV, darmowe WiFi czy też suszarka do włosów. Dodatkowo do dyspozycji gości była pralka, kuchenka oraz mały ekspres do kawy. Miłą niespodzianką okazał się również drobny poczęstunek oraz miniaturki szamponów.

Muszę przyznać, że cudownie było budzić się w tym miejscu i jadać śniadania w tej niewielkiej przestrzeni, podziwiając przy tym widoki. Od razu humor stawał się lepszy, a ja cieszyłam się jak dziecko, które dostało lizaka. Zresztą. Wieczorami widok wyglądał równie pięknie, zwłaszcza, że budynek podświetlany był na biało-czerwone barwy. Choć spędziłyśmy tutaj kilka nocy to i tak z żalem rozstawałam się z tym miejscem. Ta przyjemność kosztowała nas 899,04 złote za 4 noce, a rezerwacji można dokonywać bezpośrednio na ich STRONIE albo na BOOKING.

*Źródło zdjęć: zdjęcia własne*

Byliście kiedyś w Warszawie?

Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Ściskam mocno,

Wasza Adrasteja