
Cześć wszystkim! Czy zdarza Wam się płakać przy książkach? Mi owszem. Za zwyczaj dzieje się to za sprawą romansów. Jednak tym razem to reportaż wywołał u mnie ogromne poruszenie. Historia ta jest o prawdziwym życiu, pełnym bólu i niesprawiedliwości z jaką spotykają się kobiety w dzisiejszym świecie. Może właśnie dlatego tak bardzo do mnie trafiła. Zainteresowana? To zapraszam do recenzji!
Autor: Magdalena Kostyszyn
Gatunek: Reportaż
Ilość stron: 176
Data premiery: 10.11.2021
Opis książki: „Depresja? Jaka depresja? Poszłabyś do normalnej pracy, to by ci przeszło.”, „Za bardzo boli? To okres, musi boleć.” Tak, o naszym życiu można powiedzieć jeszcze wiele rzeczy. Można strywializować kolejne jego aspekty, ośmieszyć problemy, unieważnić to, co czujemy. Można zapytać czy kobieta pracująca na tym samym stanowisku co mężczyzna, powinna zarabiać mniej od niego? Można zapytać o to, czy zajmowanie się domem to hobby, czy może jednak praca? O to, czy komentarz „fajne masz cycki” jest komplementem. I o to, czy krótka sukienka jest zaproszeniem do gwałtu. To nie jest literacka fikcja. To codzienność Polek. I to o nich, o nas jest ta książka.
"Myślałam: skoczę, nie chcę tego życia."
Poświęcenie. Wymagania. Presja społeczeństwa. To coś z czym wciąż muszą zmagać się kobiety. Każdego miesiąca. Każdego tygodnia. Każdego dnia... Od wieków utarte są stereotypy o tym jak mamy wyglądać, co robić, jak się czuć. Jeśli nie wpisujesz się w te kanony - jesteś wyrzutkiem. Zaczynasz być tematem drwin i plotek. A inni prawią Ci morały i sypią cennymi radami, jakbyś na niczym się nie znała. Chcą przeżyć za Ciebie życie, bo Ty się przecież nie znasz, prawda? Znasz to uczucie? Wiedz, że nie jesteś sama.
"Mam wrażenie, jakby to nie wydarzyło się w moim życiu naprawdę,
jakbym oglądała zdjęcia obcych ludzi."
jakbym oglądała zdjęcia obcych ludzi."
Jest nas tysiące. Setki tysięcy. Każdego dnia walczymy. Stwarzamy pozory. Ale nie mówimy o tym głośno. Dlaczego? Dlaczego wciąż nawzajem karmimy się kłamstwem? Pokazujemy bajkowe życie na social mediach, a wewnątrz rozsypujemy się na milion kawałeczków. Dlaczego wciąż nakładamy maski? To, że cierpisz i potrafisz o tym głośno mówić, to nie słabość. To odwaga. I o tym jest ta książka.
"Kiedy uświadomiłam sobie, co tak naprawdę chciałam zrobić, zaczęłam płakać."
Znajdziesz w niej mnóstwo historii kobiet, które tak jak i może Ty - cierpią. Bez ściem. Bez słodko-pierdzących opowieści. Sama czysta prawda. To jak cichy krzyk kobiet. Opowieść o depresji. O spełnianiu czyiś oczekiwań. O niespełnionym macierzyństwie, jak i o jego trudach. O nierówności w pracy. O przykrych komentarzach ze strony bliskich. O tym, że nie zawsze jest kolorowo.
"Radość. Dominika od kilku lat nie rozumie tego słowa."
Ta książka nie zastąpi Ci terapii. Ale pomoże na nowo otworzyć oczy. Sprawi, że poczujesz się zrozumiana. Jeśli będziesz miała ochotę przy niej płakać - to płacz! Ulżyj sobie. To żaden wstyd. To dowód na to, że wciąż czujesz. Pozwól sobie - być sobą.
"Byłam rozczarowana, smutna i przygnębiona. Czułam się w tym wszystkim samotna."
Moja opinia: Nie wiedziałam, czego spodziewać się po tej książce. Zwłaszcza, że nigdy wcześniej nie czytałam recenzji na jej temat. Jednak tytuł i okładka bardzo do mnie trafiły. Książka napisana jest lekkim językiem, przez co łatwiej trafia do odbiorcy. Oczywiście, mam na myśli lekkość słowa, bo tematyka może być dla niektórych trudna. A czasami zbyt wulgarna. Natomiast napisało ją samo życie. To słowa kilkudziesięciu kobiet, które codziennie zmagają się z trudnościami. A to tylko mała cząstka tego, ile jeszcze nie zostało wybrzmiane... Jeśli choć raz poczułaś się niezrozumiana - to serio, sięgnij po tę książkę!
*Źródło zdjęć: zdjęcia własne, empik.com*
Czytaliście? A może macie w planach?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Ściskam mocno,
Wasza Adrasteja
Dobrze, że takie książki są wydawane. Nie miałam okazji jeszcze jej czytać.
OdpowiedzUsuńTak, czasami dobrze jest przeczytać coś "życiowego".
UsuńBardzo przydatna książka. Nie będę się rozpisywać, ponieważ nie jestem psychologiem. W obecnych czasach, pogoń za byciem zauważonym, docenionym. Przebić się w szkole i wśród społeczeństwa jest bardzo trudna.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Obecnie presja społeczna jest ogromna, a ta książka świetnie pokazuje, jak bardzo może to wpływać na nasze życie...
Usuńwitam Olimpio💚
OdpowiedzUsuńdziękuję za świetną recenzję i polecenie książki 'Też tak mam' ..
temat jest mi znany, myślę, że trzeba o tym mówić i warto przeczytać ten reportaż..
tak jak Tobie i mi zdarza mi się płakać przy czytaniu i oglądaniu filmów ..
- pozdrawiam cieplutko i najserdeczniej, ściskam mocno, życząc ogrom cudowności każdego dnia
🤗😘🥰
Ważny temat. Książkę chętnie przeczytam, tym bardziej zachęcona Twoją opinią. Pacjentka wspominała mi już o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 🤗🧡
Całkiem ciekawa książka :) Nie spotkałam się z nią wcześniej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciężkie ale ważne. Przeczytam.
OdpowiedzUsuńRadiomuzykant-ka
Książka reporterska, która dotyka ważnych kwestii, pomaga zrozumieć problemy a historie niektórych bohaterek wyzwalają ciarki i wewnętrzny bunt.
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja na pewno przeczytam, bo w przeszłości zmagałem się z ciężką depresją. Bardzo ciężką. Pozdrowienia .
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawa książka.
OdpowiedzUsuńBardzo często płacze . Książka ma ciekawą fabuła i intrygująca okładka Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko zdarza mi się płakać podczas czytania. Myślę, że ta książka mogłaby mnie zainteresować.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam ;) Mnie też ta okładka bardzo zainteresowała. No jak widać, jesteśmy wzrokowcami i ładne rzeczy nas przyciągają :D
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
Ciekawy tytuł, ważna tematyka.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam reportażu, a ten bardzo mnie zaciekawił. Na pewno też sięgnę po tę książkę. Tytuł już zapisany.
OdpowiedzUsuń