piątek, 21 października 2022

SUNRISE FESTIVAL 2022 | RELACJA

Cześć wszystkim! Ale ten rok szalenie szybko leci. Tyle się dzieje, że chwilami przestaję nadążać... Choć przynajmniej nie można narzekać na nudę! W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam opowiedzieć o pewnym festiwalu, na który czekałam ponad dwa lata... Jak zresztą widać po tytule mowa tutaj o Sunrise Festival! 

Była to już osiemnasta edycja tego festiwalu, ale pierwsza, w której wzięłam udział. Wcześniej nie miałam pełnoletności, potem brak odpowiedniej ilości pieniędzy, a następnie dwukrotne przesuwanie przez pandemię. Mimo przeciwności losu w końcu udało mi się wybrać na tę imprezę. Jeśli jesteście ciekawi mojej relacji to zapraszam do dalszego czytania.

Co to jest Sunrise Festival?
Sunrise Festival to jeden z większych festiwali muzyki elektronicznej w Europie Środkowo-Wschodniej, obywający się w Polsce, a dokładniej w Kołobrzegu. Historia tego wydarzenia rozpoczęła się w 2003 roku i miała miejsce w kołobrzeskim amfiteatrze aż do 2018 roku włącznie. Od 2019 roku impreza odbywa się na terenie byłego lotniska w Podczelu, gdzie można zasmakować niemal każdego gatunku muzyki elektronicznej na pięciu różnych scenach!

Jak dostać się na teren festiwalu?
Swoją podróż na festiwal wraz z moją przyjaciółką rozpoczęłyśmy z Gdyni, skąd udałyśmy się pociągiem TLK do Kołobrzegu. Przyjechałyśmy z samego rana, więc miałyśmy jeszcze kilka godzin do zameldowania się w hotelu i rozpoczęcia doby hotelowej. Bardzo fajną opcją okazała się przechowalnia bagażu na dworcu, gdzie za dwie torby (mała i duża) wraz z ubezpieczeniem (określeniem wartości bagażu) zapłaciłyśmy niecałe 20 złotych za cały dzień. Będąc w Kołobrzegu mamy kilka opcji dostania się do Podczela. Autobus miejski numer 5, taxi, specjalne busy na Sunrise (płatne dodatkowo, możliwa wcześniejsza rezerwacja) albo udanie się na pieszo plażą, bądź deptakiem przy lesie. Jeśli chcecie skorzystać z ostatniej opcji to musicie się przygotować na co najmniej 1,5h spaceru... Niestety, aplikacje takie jak Uber, Bolt czy Free Now nie funkcjonują na obszarze Kołobrzegu, ale może w najbliższych latach się to zmieni.

Jak wygląda teren festiwalu?
Tak jak wspominałam wcześniej, impreza odbywa się na terenie byłego lotniska, więc jest to ogromna, otwarta przestrzeń. Jednak myślę, że nie dacie rady się zgubić. Bez problemu znajdziecie wszystkie pięć scen, toalety czy też punkty gastronomiczne. Jeśli jakimś cudem mielibyście kłopot z odnalezieniem się to pomoże Wam aplikacja na telefon "Sunrise Festival", gdzie znajdziecie wszystkie potrzebne informacje. Rozmieszczenie atrakcji, informacje o Kołobrzegu, o dojeździe, o biletach, a także cały line up z podziałem na dni oraz sceny.

Moje odczucia
Ten festiwal to było moje małe marzenie od dobrych kilku lat. Ekscytacja i euforia jaką poczułam przekraczając bramki - nie do opisania! Na samym początku wraz z przyjaciółką udałyśmy się pod każdą scenę, aby choć przez chwilę posłuchać, co dana strefa ma nam do zaoferowania. Po za tym byłyśmy bardzo ciekawe wyglądu każdej ze scen na żywo. Najwięcej czasu spędziłyśmy pod Red Stage, gdzie znałyśmy większość artystów. Miałyśmy okazję posłuchać zagraniczne gwiazdy takie jak Alesso, Alok, a nawet David Guetta! Co to był za występ! Muzyka przechodziła przez całe ciało. Aż wszystko drżało wewnątrz od tych emocji, no i oczywiście basu! Moje oczekiwania co do tego festiwalu były ogromne i nie zawiodłam się. Jedynie żałuję, że nie miałam wykupionego karnetu, a tylko i wyłącznie bilet na jeden dzień, na sobotę.

Stylizacja
Sunrise Festival odbywa się co roku, w ostatni, bądź przedostatni weekend lipca, więc można było pokombinować ze stylizacją. Jednak w Polsce nigdy nie wiadomo co nam przyniesie lato, dlatego dobrze jest być przygotowanym również na chłodniejszą i deszczową pogodę.
Ubrania: czarny crop top z wiązaniami na przodzie z H&M, różowe spodnie z czarnymi zamkami i metalowymi zdobieniami z New Yorker, kurtka jeansowa w fioletowe buźki z Sinsay.
Buty: Puma Nova 90's z Martes Sport.
Dodatki: okulary z Croppa, kolczyki z zestawu trzech par z New Yorker, naszyjniki łańcuszki z zestawu trzech par z New Yorker, żółta opaska z Sunrise Festival działająca jako bilet oraz służąca do płatności na terenie festiwalu, różowe pasemka z Allegro, kryształki i brokat z Chińczyka.
*Zdjęcia własne*

Byliście kiedyś na Sunrise Festival?
Lubicie jeździć na festiwale?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

W wolnej chwili zapraszam na mojego Instagrama.

Ściskam mocno,
Adrasteja

34 komentarze:

  1. Bardzo dziękuję za ciekawą fotorelację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tym festiwalu, ale jeszcze nigdy na takim czy innym nie byłam :)

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, Olimpio! ;)

    Super, że jesteś zadowolona z uczestnictwa w festiwalu. ;) Ja na żadnym jeszcze nie miałam okazji być. ;)

    Miałaś fajną stylizację. Szczególnie spodobała mi się Twoja fryzura i jeansowa kurtka, którą też mam w swoje szafie. Robi robotę! ;)

    Buziaki! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Moniko! <3

      Bardzo. To było jedno z moich marzeń, dlatego ogromnie się cieszę, że w tym roku mam okazję na tylu być. Masz ochotę się na jakiś wybrać? :)

      Dziękuję ślicznie :) Oj tak, ta kurtka jest niesamowita i idealnie się sprawdza na zwyczajne wyjścia jak i do takich festiwalowych stylizacji :)

      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  4. Słyszałam o tym festiwalu, bo moi znajomi tam jeżdżą, ale ten konkretny, to nie moja bajka. Same festiwale, maja jednak taki swój niesamowity klimat ♥_♥. Fajna stylówka :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzeba lubić taki rodzaj muzyki :) Na jakich festiwalach miałaś okazje być? Dziękuję :)

      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  5. cieszę się, że wyjazd był udany. Fajne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym uczestniczyć kiedyś w takiej imprezie:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, chętnie bym się wybrała na taką imprezę, mimo moich lat, bo uwielbiam muzykę elektroniczną i zawsze taki rodzaj muzyki był dla mnie number one. Pięknie wyglądasz na tych fotkach, a stylizacja ekstra <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat zauważyłam, że na festiwalach muzyki elektronicznej jest niesamowita różnorodność wiekowa. I wszyscy się świetnie bawią, więc zachęcam do uczestnictwa! :) Bardzo dziękuję :) <3

      Usuń
  8. Nie mój gatunek muzyczny :)
    W festiwalach raczej nie biorę udziału, ale od czasu do czasu lubię wybrać się na jakiś koncert.

    OdpowiedzUsuń
  9. mnie akurat takie imprezy nigdy nie korciły :) ale ważne że się dobrze bawiłaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu każdy lubi co innego :) To prawda, dziękuję!

      Usuń
  10. Witam serdecznie,
    bardzo ciekawy festival i jak widzę bardzo dobrze się bawiłaś - a to chyba podstawa.
    Sama nie przepadam za takimi imprezami, chociaż jak byłam młodsza miałam okazje być na koncertach.
    Serdecznie pozdrawiam. Za wizytę u mnie dziękuję i pozostawiony ślad.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :)
      Prawda, bawiłam się bardzo dobrze, dziękuję :)
      I jak Ci się podobało na koncertach? ;)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  11. Jedyne festiwale w jakich brałam udział to Opener i Orange :) Sunrise festiwal brzmi naprawdę super :) Pięknie wyglądałaś :) Lubię modę festiwalową :)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak Ci się podobały? I taki też był :) Ślicznie dziękuję. Oj tak. Można wykazać się niesamowitą kreatywnością :)

      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  12. Uwielbiam klimat festiwalowy. Te zdjęcia 🔥 🔥 Mega

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, jest w nim coś intrygującego :) Bardzo dziękuję!

      Usuń
  13. Robi wrażenie! Nigdy nie byłam na tego typu ogromnych festiwalach.
    Pozdrawiam,
    Miśka
    miska-grabowska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam choć raz się wybrać na taki większy festiwal. Niezapomniane emocje :)
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  14. I accidentally clicked on the link to your site, I liked it very much. Enjoyed reading the article above, Very interesting, and thanks for sharing!Gadjup

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście, przechowalnie bagażu to naprawdę świetna opcja- ile razy podróżując, kończyła mi się doba w hotelu/apartamencie, a do pociągu zostało sporo, człowiek chce gdzieś iść, dźwigaj tą walizę/torbę... ehh...
    Też nigdy nie byłam na Sunrise Festivalu, więc trochę ci zazdroszczę, szczególnie Davida Guetty, którego bardzo lubię:)
    Gdybym się wybierała na taką imprezę(czego nie wykluczam, a co ;)) pewnie zdecydowałabym się na ten 1,5 godzinny spacer- uwielbiam spacerować, zdarzało mi się dłuższe chodzenie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby jeden wakacyjny dzień, a moja torba wcale nie była mała i lekka... Więc tym bardziej nie widziało mi się zwiedzanie z bagażem, dlatego polecam :)
      To było coś wspaniałego zobaczyć taką gwiazdę na żywo :)
      Jeśli jest pogoda, tak jak u nas dopisywała, to taki spacer jak najbardziej był przyjemną opcją.
      Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!