Witajcie Kochani w maju! Ale ten czas szybko leci... Ja już po udanej piątej rocznicy wracam do Was z dawką kolejnych recenzji filmowych! Tym razem przedstawię Wam zupełnie różne od siebie propozycje, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Jeszcze tylko jutrzejszy dzień w pracy i zaczynam tygodniowy urlop! Póki co prognozy przewidują przepiękną, majową pogodę. Mam nadzieję, że właśnie tak będzie i uda mi się odpocząć. Życzę Wam słonecznego tygodnia i miłego czytania! Zapraszam.
Sekretna obsesja (2019)
Thriller
97 minut
Sekretna obsesja (2019) to amerykański thriller psychologiczny wydany na platformie Netflix. Opowiada on o pewnej kobiecie - Jennifer, która budzi się z amnezją po traumatycznej napaści. Na szczęście może liczyć na opiekę kochającego męża. Wkrótce jednak dociera do niej, że jest w niebezpieczeństwie... Obejrzyj zwiastun.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam thrillery psychologiczne. Jest w nich coś naprawdę intrygującego i wciągającego. Prawie zawsze podczas ich oglądania czuję dreszcz na plecach oraz napięcie całych mięśni. A końcówki? Mocno wprowadzają zamieszanie. Czy w tym przypadku również tak było? No nie do końca... Mam wrażenie, że jest to kolejny raz powielony scenariusz przez co film był po prostu przewidywalny. Od razu było wiadome, co się stało i kto, kim jest. Jednak nie oznacza to, że nie warto w ogóle po niego sięgnąć. Myślę, że jest to w porządku film, któremu można dać szansę.
Brightburn: Syn ciemności (2019)
Horror | Science Fiction
90 minut
Brightburn: Syn ciemności (2019) to amerykański horror z superbohaterami. Wyprodukowany przez Jamesa Gunna i Kennetha Huanga. Rok 2006, Kansas. W pobliżu farmy Tori i Kyle'a (małżeństwa, które nie mogło wydać na świat potomstwa) dochodzi do niecodziennego zdarzenia. Pojawienie się kapsuły z dzieckiem wywróciło ich świat do góry nogami. Jednak kilkanaście lat później zaczynają dostrzegać dziwne zachowania u syna, który staje się, co raz bardziej agresywny... Obejrzyj zwiastun.
Jak dobrze wiecie, nie przepadam za horrorami. Po prostu nie jest to mój gatunek. Za bardzo się boję i tyle. Jednak ta ekranizacja nie zapowiadała się aż tak strasznie, więc stwierdziłam czemu nie? Nie ukrywam sam pomysł na fabułę mi się spodobał, jego wykonanie również. A dla fanów krwi znalazły się także masakryczne sceny. W Internecie pojawiło się ciekawe porównanie chłopca do złego Supermana. Myślę, że jak najbardziej trafne. Ktokolwiek mu podpadł - źle kończył. Jednak robił to w specjalnym stroju, zostawiając po sobie znaki. Dobry film, ale nie wróciłabym do niego ponownie.
Niebo istnieje... naprawdę (2014)
Dramat
100 minut
Niebo istnieje... naprawdę (2014) to amerykański dramat reżyserii Randalla Wallace'a na podstawie powieści pastora Todda Burpo i Lynn Vincent pod tytułem "Niebo istnieje... Naprawdę!". Film opowiada o małym chłopcu, który podczas operacji opuścił swoje ciało i odwiedził niebo. Obejrzyj zwiastun.
Zastanawiając się nad ostatnim filmem, który chciałabym wrzucić do tego przeglądu od razu przyszedł mi na myśl ten tytuł. Pamiętam jeszcze jak byłam na nim w kinie, parę dni po premierze. Na dużej sali znalazło się może kilka osób wraz ze mną i koleżanką ze szkoły. Do teraz jestem w szoku, bo film zrobił na mnie ogromne wrażenie i do dziś dnia uśmiecham się na myśl o tym tytule. Łatwy przekaz - trudnego tematu. Dodatkowo, rozczulająca postać małego chłopca, który podczas operacji opuścił swoje ciało i odwiedził niebo. Jak wiadomo, mało kto uwierzył w jego historię. Jednak jego wiara w to, co zobaczył była bardzo duża i piękna. Osobiście uważam, że film warty jest obejrzenia. Idealny dla osób chcących pogłębić swoją wiarę, ale jednocześnie dobry dla ateistów. Ostrożnie z nim - można się wzruszyć! Bardzo POLECAM!
*Źródło zdjęć: haszkod.pl, filmweb.pl, justwatch.com*
Widzieliście któryś z powyższych filmów?
Co o nich uważacie?
A może któryś Was zainteresował?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
Przypominam, że nowe wpisy w piątki o 17!
Ściskam mocno,
Wasza Adrasteja
Sekretną obsesję bardzo chętnie bym zobaczyła.
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych filmów, chętnie obejrzałabym Syna ciemności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://artidotum.blogspot.com/
Oglądałam "Niebo..." i zrobił na mnie ogromne wrażenie. Polecam również film w tym temacie" Cuda z nieba.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Nie znam filmów niestety. Dziękuję za inspirację. Może uda się nadrobić podczas deszczowych dni, ale na razie korzystamy z ciepła i słoneczka :)
OdpowiedzUsuńSekretna obsesja mnie zainteresowała, natomiast pozostałe całkowicie nie mój klimat. Ale z thrillerów psychologicznych bardziej preferuję książki niż filmy, wywołują we mnie większy dreszczyk emocji :)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy tytuł mnie zachęcił. Lubię takie klimaty! Niebawem go obejrzę :).
OdpowiedzUsuńNie widziałam niestety żadnego filmu, ale u mnie generalnie słabo z oglądaniem czegokolwiek :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego filmu, ale "Sekretna obsesja" wydaje się ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj natomiast sięgnęłam po "Terminal" z 2004 roku i muszę przyznać, że ten film bardzo mi się spodobał. Trochę smutny, momentami zabawny, skłaniający też do refleksji. Zdecydowanie warto go obejrzeć. ;)
Co do upływu czasu, to i mnie szybko on mija. :D
Buziaki! ;*
Thanks for sharing this post with us :)
OdpowiedzUsuńShoot for the stars | ☆ ☆ ☆ | Facebook page | ☆ ☆ ☆ | Instagram
Nie znam żadnego z tych filmów. Niestety ostatnio kompletnie brak mi czasu na oglądanie filmów i seriali ;(
OdpowiedzUsuńSekretna Obsesja bardzo mi się podobała. Tak samo Niebo istnieje naprawę
OdpowiedzUsuńTotalnie moje gatunki, ale jeszcze nigdy nie wpadły mi w oczy. Trzeba będzie to nadrobić ☺️
OdpowiedzUsuńTen ostatni widziałam ;)
OdpowiedzUsuńSyn ciemności chętnie obejrzę. Polecam także Niebo istnieje na prawdę :)
OdpowiedzUsuńOglądałam wszystkie! Niebo istnieje naprawdę godne polecenia, super produkcja!
OdpowiedzUsuńNiebo istnieje naprawdę - genialny film i książka! :)
OdpowiedzUsuń