piątek, 16 kwietnia 2021

GINNY&GEORGIA, PRZEZNACZENIE: SAGA WINX, KOWALSCY KONTRA KOWALSCY | SERIALE #8

Dzień dobry Kochani! Jak tam Wasze nastroje? Macie plany na weekend? Powiem Wam, że w tym tygodniu niesamowicie wypoczęłam, a humor naprawdę mi sprzyjał. W końcu udało nam się wraz z narzeczonym znaleźć naprawdę piękne miejsce na rocznicowy wyjazd i już nie mogę się go doczekać! Jeśli będziecie mieli ochotę to gorąco zachęcam Was do wpadnięcia na mojego Instagrama podczas majówki, bo pewnie dodam tam co nieco! I kto wie? Może tutaj również pojawi się wpis z tego romantycznego wypadu!

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata... No właśnie. Jak jest słońce to się cieszymy, korzystamy ze świeżego powietrza, spacerujemy. A gdy pada to raczej stawiamy na pobyt w domu. Co za tym idzie? Przeważnie - siedzenie pod ciepłym kocem z kubkiem ciepłego napoju przy dobrej książce, bądź jak to woli przy filmie. Dlatego, dzisiaj przychodzę do Was z kolejną serialową recenzją. Zapraszam do czytania.


Ginny&Georgia
Ginny&Georgia to amerykański serial stworzony przez Sarah Lampert dla platformy Netflix. Opowiada on nastoletniej Ginny oraz jej matce Georgii, które po latach życia na walizkach postanawiają się w końcu ustatkować w nowym miejscu. Niestety, tajemnice z przeszłości Georgii komplikują ich plany. OBEJRZYJ ZWIASTUN

Po ten serial sięgnęłam po licznych ujęciach, które można było znaleźć na serwisie TikTok. Ekranizacja zapowiadała się naprawdę lekko i młodzieżowo. I tak właśnie w głównej mierze było! Sama postać Georgii jest w nim niezwykle ciekawa! Na pozór radosna i otwarta, a jednocześnie tajemnicza, skrywająca niesamowity ból. Nie zawsze podejmująca dobre decyzje i niekoniecznie wzór do naśladowania. Natomiast Ginny... Z jednej strony ją rozumiem. Jest w takim wieku, że wszystkie hormony szaleją, chce próbować nowych rzeczy, buntuję się przeciwko całemu światu. Jednak ciągłe wytykanie ludziom rasizmu, awantury z mamą o byle co czy też zabawa ludzkimi uczuciami były niepotrzebne i sprawiały, że co raz bardziej odechciewało się ją lubić. Jednak serial to nie tylko wahania nastroju nastolatek, ale również poruszenie bardzo ważnych problemów takich jak samookaleczanie, zmaganie się ze śmiercią bliskiej osoby, rozwód rodziców czy też przemoc seksualna. Nie ukrywam, że jestem mega ciekawa kolejnego sezonu i tego jak potoczą się dalsze losy bohaterów, mimo niewielkiej sympatii do głównej z bohaterek. Myślę, ze warto się na niego skusić.

Przeznaczenie: Saga Winx
Przeznaczenie: Saga Winx to serial wyprodukowany przez Archery Pictures w kolaboracji z Rainbow S.p.A, wydany na platformie Netlifx, a jego fabuła oparta jest na animowanej produkcji Klub Winx. Opowiada on o grupie młodych wróżek uczęszczających do szkoły z internatem Alfea. Uczą się w niej jak panować nad swoimi magicznymi mocami. Dodatkowo zmagają się nie tylko z codzienną rywalizacją, miłosnymi rozterkami, ale również ze złem, które wkrótce zagrozi ich życiu. OBEJRZYJ ZWIASTUN

Jestem z pokolenia, które w jakimś stopniu wychowywało się na Klubie Winx, więc byłam niesamowicie ciekawa jak wyszła im ta produkcja! Co prawda nie zabrałam się za ten serial od razu, ponieważ nie miała być to w pełni odwzorowana fabuła, a jedynie zaczerpnięta inspiracja. Nawet w głównym składzie nie znajdziemy wszystkich postaci z animowanej wersji. Sama historia, Alfea oraz bohaterowie bardzo mi się podobały, z małym wyjątkiem. Bloom. Naprawdę nie wiem o co chodzi, że ostatnio nie ważne jaki serial zaczęłabym oglądać to główny bohater działa mi na nerwy. Serio... Staram się ich zrozumieć, choć nie zawsze w pełni się udaje. W tym przypadku niesamowicie irytowała mnie ta chęć robienia wszystkiego po swojemu, wbrew wszelkim zakazom, co oczywiście doprowadziło do tragedii. Nie podobało mi się to jak bardzo odrzucała pomoc innych osób, uważając się za nie wiadomo kogo... Chyba, że to tylko ja tak źle to odebrałam. Jednak POLECAM! Krótki, ale przyjemny.

Kowalscy kontra Kowalscy
Kowalscy kontra Kowalscy to polski serial komediowo-obyczajowy emitowany na antenie Polsatu. Ekranizacja powstała w oparciu o rosyjski sitcom (rodzaj serialu komediowego, komedia sytuacyjna) pod tytułem Iwanowy-Iwanowy. Opowiada o dwóch rodzinach, które jedyne, co łączy to popularne polskie nazwisko. Jednak pewnego dnia ich losy się spotykają i zaczynają żyć zupełnie inaczej niż wcześniej. OBEJRZYJ ZWIASTUN

I tym razem małe zaskoczenie, ponieważ w końcu pojawiła się na mojej liście polska produkcja! Oprócz, genialnej ekranizacji O mnie się nie martw, o której pisałam już spory kawał czasu to chyba nigdy nie obejrzałam w pełni polskiego serialu. Tak wiecie. Odcinek do odcinka. Zawsze to były jedynie jakieś pojedyncze urywki, które leciały w telewizji. W tym przypadku było inaczej! Obejrzałam prawie cały pierwszy sezon i jestem naprawdę zadowolona. Już nie mogę się doczekać kolejnych! Krótkie, ale śmieszne odcinki. Idealnie wykreowane postaci oraz ciekawa fabuła. No i oczywiście, kolejny raz udana rola Piotra Adamczyka. Naprawdę można się dobrze pośmiać. Jestem jak najbardziej na TAK!

*Źródło zdjęć: granice.pl, news.newonnetflix.info, pinterest.com, theprincessblog.org, polsat.pl, ipla.tv*

Oglądaliście któryś z powyższych seriali?
Co o nich uważacie?
A może któryś Was zachęcił?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Zapraszam także do poprzednich wpisów z tej serii:
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7

A jeśli nie widzieliście ostatniego postu to gorąco zachęcam do przeczytania.

Pamiętajcie, że nowe wpisy w piątki o 17!

Ściskam Was mocno,
Wasza Adrasteja

38 komentarzy:

  1. Nie znam tych seriali, ale ogólnie nie jestem zbyt serialowa :) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie ma co się dziwić, że o nich nie słyszałaś ;)
      Dziękuję, również cieplutko pozdrawiam!

      Usuń
  2. Pierwszy serial mnie zaciekawił. Od czasu do czasu oglądam Kowalscy kontra Kowalscy.
    Czasami są w tym serialu zabawne sytuacje xd Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu ;)
      Prawda! Niestety, czasami też przewidywalne, ale i tak można się uśmiechnąć :)
      Dziękuję i również cieplutko pozdrawiam!

      Usuń
  3. Cześć Kochana :)
    Moim planem na weekend jest zrobić zakupy spożywcze, zrobić porządki w domu i upiec ciasto na niedzielę. Mam nadzieję, że wszystko się uda.

    Kwiecień plecień... W tym roku przysłowie świetnie się sprawdza. U mnie w tym tygodniu był istny miszmasz pogodowy :) Od śniegu przez deszcz ze śniegiem po wiatr i słońce. Tak na przemian.

    Kojarzę obydwa seriale. Pierwszy mam w planach obejrzeć, Kowalscy kontra Kowalscy jakoś do mnie nie przemawia. Jeśli mogę Ci polecić coś fajnego to serdecznie polecam serial "Gambit Królowej". Cudowny <3

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Iwetta! <3
      Mam nadzieję, że udało Ci się to wszystko zrobić :)
      U mnie też bardzo często tak jest... A potem się dziwić, że katar czy ból gardła nie może ustąpić. Choć weekend miło zaskoczył :)

      Który z pierwszych? Ginny&Georgia czy Winx? :) Pewnie, nie jest to typ serialu jak i humor dla każdego ;) O dziękuję za polecenie, słyszałam o nim naprawdę wiele dobrego. Jestem ciekawa czy przypadłby mi do gustu :)

      Pozdrawiam cieplutko! <3

      Usuń
  4. Brakuje mi czasu na oglądanie czegokolwiek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie ♡
    Ja też wypoczęłam w tym tygodniu :) Mam urlop i w końcu zabrałam się za naciskające z presją zaległości a także fajnie spędziłam czas z bliskimi :) Zapowiada się u Ciebie cudowna majówka! Chętnie będę ją śledzić i mam nadzieję, że na swoją majóweczkę również coś ciekawego wymyślę :)
    Co do seriali, to żadnego nie znam. O tym ostatnim trochę słyszałam :) Rzadko, naprawdę rzadko oglądam seriale. Ewentualnie anime :D Tak to jestem miłośniczka filmów pełnometrażowych, ale zawsze chętnie o serialach poczytam. A nóż coś mi wpadnie w oko? :)
    Wspaniały wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana Ayunko, miło Cię widzieć :)

      To bardzo się cieszę, że Tobie również udało się tak dobrze wypocząć. Widziałam! Piękna, udana wycieczka z cudnymi widokami! Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza niż sobie to wyobrażam, dziękuję. Trzymam również kciuki za Ciebie! :)

      Ja właśnie już nie wiem, kiedy miałam okazję obejrzeć anime. Kiedyś miałam dokładnie tak samo jak Ty. Tylko filmy i anime. Ale odkąd wzięłam się za seriale, to jakoś tak głównie przy nich zostałam. Ale raczej te mało sezonowe :) Cieszę się bardzo!

      Dziękuję i również bardzo cieplutko Cię pozdrawiam! <3

      Usuń
  6. Pierwszy serial polecał mi sąsiad, już kilka razy zresztą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kowalscy kontra Kowalscy oglądam, uwielbiam ❤

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam serial o Winx i również mi się podobał, choć Bloom mnie nie irytowała^^ :) Słyszałam o Kowalskich i oglądałam tylko fragment, ale to tylko dlatego, bo była jakaś scena w moim mieście nagrywana :D

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To całe szczęście, że Cię nie denerwowała :) Irytujący główny bohater to najgorsze, co może być! :D O proszę, kojarzysz która? ;)
      Dziękuję i również cieplutko Cię pozdrawiam! <3

      Usuń
  9. Ja jestem z osób, które z dystansem podchodzą do topowych produkcji Netflixa 😊 obawiam się, że przez to, że uwielbiałam klub winx i nawet odświeżona wersja mi się nie podobała, to ta netflix owa produkcja też nie przypadnie mi do gustu 😉
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo :) Przeważnie chwilę przeczekuję aż się skończy całe to szaleństwo na dany serial albo w ogóle się za niego nie biorę. Pewnie by tak było, bo nie jest on 100% odwzorowaniem, raczej ich taką własną wersją, gdzie nawet kilku bohaterów jest innych :)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  10. Przelotem oglądałam Kowalscy kontra Kowalscy. Nie jest zły, ale jakoś mnie też nie porwał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Humor nie jest wysokich lotów, ale w sam raz na leniwe popołudnie ;)

      Usuń
  11. I haven't seen them yet. Thanks for sharing your opinion.
    Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie widziałam jeszcze żadnego z nich.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie widziałam żadnego. Chetnie zobaczę oba.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio nie po drodze mi z serialami czy filmami, uciekam w książki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie oglądałam nic, ale zaciekawiła mnie Saga Winx więc chętnie obejrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Serialowa nie jestem. Czas od czasu jakiś obejrzę, ale to musi mi przypaść do gustu. Kowalscy kontra Kowalscy oglądam akurat.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie widziałam tego serialu Ginny&Georgia ale z Twojego opisu wynika, że porusza tematy bardzo ważne tak jak serial "Trzynaście Powodów".

    OdpowiedzUsuń
  18. nie oglądałam żadnego z powyższych seriali:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Obejrzałam cały sezon sagi Winx i polecam Ginny and Georgia jedynie 1 odcinek ale też zapowiada się fajnie. O trzecim nawet w ogóle nie słyszałam :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Obejrzałam Ginny & Georgię chyba w parę dni. Mega mi się podobał ten serial. O drugim nie słyszałam i to też chyba nie moje klimaty, chociaż kto wie, może jednak warto... O polskim słyszałam, ale ostatnimi czasy rzadko oglądałam jakiejś telewizyjne seriale.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie oglądałam, nie przepadam za serialami.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten pierwszy wydaje sie calkiem spoko, zapoznam sie. Drugi tak sobie mi pasuje. Kowalscy kontra Kowalscy, czasem ogladam, faktycznie zabawny, choc osobiscie wole te starsze seriale komediowe niz te wspolczesne. Zawsze lubilam Miodowe lata, 13 Posterunek, potem Szpilki na Giewoncie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Jako jedna z nielicznych (a przynajmniej jeśli chodzi o moje otoczenie najbliższe) nie oglądałam Winx za dzieciaka, więc do serialu podchodziłam z całkowicie "czystą kartą". To pewnie sprawiło, że brak jakichkolwiek porównań wpłynął na moją ocenę. Serial bardzo mi się podobał i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon!

    PS: Bloom miałam ochotę rozerwać na strzępy, nie mogłam jej polubić ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe zestawienie! :) Kowalscy kontra kowalscy, super! Duża dawka humoru! :)

    OdpowiedzUsuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!