8 marca już niedługo, a co za tym idzie? Dzień Kobiet! Powiem Wam szczerze, że kompletnie wypadło mi to z głowy... Mam wrażenie, że z wiekiem człowiek zapomina o sobie, swoich potrzebach oraz zachciankach. Skupia się na innych czy też po prostu na codziennym życiu... W sumie, to przykre. W żadnym etapie życia nie powinniśmy stawiać siebie na dalszym planie, ponieważ to często doprowadza do różnego rodzaju kompleksów i braku wiary.
Dlatego, dzisiejszy wpis poświęcimy pięknu, które drzemie w każdym z Nas. Zapraszam do czytania i oglądania zdjęć.
Często zdarza się, że nie potrafimy sobie powiedzieć komplementu. Pojawia się jakiegoś typu bariera. Patrzymy w lustro, nie widzimy piękna... A tak naprawdę nie potrafimy go dostrzec, bo to wszystko siedzi gdzieś głęboko w Nas, w naszych głowach. Pokonywanie barier jest ciężkim procesem, ale możliwym do wykonania. Nie zapominajcie nigdy o tym.
"Prawdziwe piękno to rzadkość, nieczęsto dostrzegana przez tego, kto jest jego posiadaczem."
Pewnie, usłyszany komplement z ust innego człowieka wydaje się bardziej wartościowy. Przecież nie słyszy się ich na co dzień. Jednak to, co my myślimy także jest ogromnie ważne! Stroimy się i upiększamy przede wszystkim dla siebie, nie dla innych.
Oczywiście, nie bądźmy powierzchowni. Piękno ma wiele znaczeń. Nie oznacza tylko naszego zewnętrznego wyglądu. Naszej szaty, która Nas zdobi. Przede wszystkim to nasz charakter, dobre gesty, empatia...
"Piękno to kwestia gustu. Nie zawsze widać je na pierwszy rzut oka."
Okazuje się, że nie tylko piękno zewnętrzne jest nam ciężko zaakceptować, ale również wewnętrzne. Skąd te ciągłe wątpliwości? Niepewność? Strach przez brakiem akceptacji od drugiego człowieka. Nie bójmy się wyrażać siebie. Nawet, jeśli czasem wydaje nam się to kompletnie szalone.
Kompleksy to rzecz normalna, jednak warto stawić im czoła i małymi kroczkami dążyć do celu. Wiadomo, nie stanie się to z dnia na dzień. Na pewno będzie ciężko... Pod górkę... Jednak w końcu doprowadzi Nas do tego zwycięstwa. Gwarantuję, że nasz codzienny humor, dzięki temu będzie choć odrobinę lepszy.
"Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi diament, który czeka, żeby się wydostać."
Piękno. Niby nic, a jednocześnie tak wiele. Ta jedna cecha, potrafi doprowadzić do wielu skrajnych emocji. Jednak pamiętajcie, że każdy z Nas jest wyjątkowy i piękny na swój sposób, niezależnie od płci, wieku czy też kraju pochodzenia.
Miejsce: Pole Mokotowskie w Warszawie
Fotograf: Adam Brzóska - Facebook | Instagram | Portfolio
Macie plany na Dzień Kobiet?
Jak z Waszymi kompleksami?
Koniecznie dajcie znać!
Zapraszam serdecznie na Instagrama mojego oraz Karoliny.
Pamiętajcie, że nowe wpisy w piątki o 17!
A jeśli nie widzieliście ostatniego wpisu to zachęcam do przeczytania.
Jeszcze nie wiem co dokładnie, ale z Córką sobie we dwie zaplanujemy wspólne popołudnie w tym dniu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU nas są 4 kobiety w domu, więc zrobimy sobie babski wieczór. 😊
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Raczej nie planuję tego dnia. Wyjdzie coś spontanicznie, ale na pewno miło. :)
OdpowiedzUsuńJa na pewno postawię na relaks :)
OdpowiedzUsuńMoje plany na jutro to po prostu uczelnia i nauka. :)
OdpowiedzUsuńPiękne foty i dwie piękne kobiety!
OdpowiedzUsuńNie mam planów. Zgadzam się z Tobą, jeśli chodzi o akceptację siebie, o nasze kompleksy. Tylko, że obecnie tyle jest świąt, że obchodząc je wszystkie, nie robiłabym nic innego :D
Ściskam!
Uwielbiam takie czarne sukienki :) Pamiętajcie - każda z nas jest piękna!
OdpowiedzUsuńJa myślę, że kluczem jest tutaj akceptacja. Ona przychodzi z wiekiem. I wtedy człowiek docenia siebie i kocha siebie takim, jakim jest, przestając gnać za nieistniejącym ideałem.
OdpowiedzUsuńważne, żeby nie przejmować się tym, co o nas mówią inni. Samoakceptacja i pozytywne nastawienie.
OdpowiedzUsuńprawda na 1000%:)
UsuńKompleksow mam wieeeeele, ale zdecydowanie znajduje czas i dla siebie ;) kiedys tez stawialam swoja osobe na dalszym planie, ale przez to, ze zaniednywalam siebie, moje otoczenie tez bylo jakies takie... smutne. czujac sie lepiej we wlasnym ciele, otACZAM innych pozytywna energia, przez co inni takze wpadaja w dobra aure :) przepiekne sukieneczki!
OdpowiedzUsuńCzęsto za mało siebie sami docenianiami. Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Wieczór z M zawsze najlepszy. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńPiękny wpis. Sama lubię "stroić się" sama dla siebie. Fakt, komplementy są super, ale robię to żeby czuć się dobrze w swoim ciele. W wersji jaką sama lubię. Robię makijaż, nie dlatego żeby inni mnie widzieli ładniejszą, robię go, bo sprawia mi przyjemność. Są też dni kiedy chodzę bez makijażu i w dresach. W takich dniach też czuję się super. I o to chodzi! Aby czuć się ze sobą dobrze. :) Śliczne z Was dziewczyny :).
OdpowiedzUsuńkobiety to niezwykłe stworzenia. Mamy siłę wewnętrzną, determinację, i odwagę w dążeniu do celu:) tylko musimy to w sobie odkryć
OdpowiedzUsuńKompleksy można pokonywać zmianą nastawienia... albo operacjami plastycznymi ;) Pięknie wyglądacie. Albo mi się wydaje, albo obie macie naturalnego koloru włosy. Tak cudnie się błyszczą!
OdpowiedzUsuńPost idealnie pasuje do mojej nazwy bloga, od zawsze uważam, że w każdej istocie drzemie piękno, które w jakiś sposób małymi krokami trzeba wydobywać. :)
OdpowiedzUsuńJa już zrobiłam porządki w szafie :)
OdpowiedzUsuńU pchałam grube swetry głęboko do szafy a wyjęłam lżejsze i wszelkie płaszczyki na wiosnę :)
Świetny wpis, piękno jest w każdym i każdej z nas :) Każdy jest piękny, ma to piękno w sobie zdecydowanie :)
Śliczne dziewczyny! :)
Buziaki
Ja Dzień Kobiet spędziłam na totalnym spontanie. Wyodrębniłam chwile specjalne dla siebie by czuć się zrelaksowaną w ten wyjątkowy dla każdej kobiety czas :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne fotografie! Czuć pozytywny przepływ emocji.
Pozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się z Tobą, ale zauważyłam też, że wiele z nas (w tym ja) ma problem z przyjmowaniem komplementów od innych...
OdpowiedzUsuńŚwiętne zdjęcia! Piękne dziewczyny w pięknych sukienkach!
Nowy wyglad bloga super. Kocham zielen to jeden z moich ukochan ych kolorow.Wasze zdjecia rewelacyjne Dziewczyny :) Pieknie sie prezentujecie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKiedyś nie potrafiłam siebie zaakceptować. Z biegiem czasu nauczyłam się tego.
OdpowiedzUsuń