Co u mnie? Tak jak wspominałam, w którymś z postów szykował mi się awans w pracy - i się udało! Razem z nim przyszły dodatkowe obowiązki oraz trochę stresu. Jednak, co raz bardziej oswajam się z obecną posadą i zaczynam być z siebie zadowolona. Myślę, że spełnienie zawodowe jest w życiu, czymś naprawdę ważnym i potrzebnym. Pomaga nam uwierzyć w siebie oraz sprawia, że z przyjemnością wstajemy każdego dnia. Za zwyczaj.
Natomiast, w dzisiejszym poście chciałabym po krótce opisać swój poprzedni rok i to, czego on mnie nauczył. Zapraszam do czytania.
Nie wątpliwie, dla wielu z Nas - 2020 będzie się kojarzył z pandemią i zakazami, o których chciałoby się zapomnieć. Jednak dobrze jest wyciągać z wszystkiego wnioski oraz jakieś pozytywne kwestie. Nie wiem jak Wy, ale ja jeszcze bardziej zaczęłam doceniać swoje zdrowie i czas spędzony z bliskimi. Uświadomiłam sobie jak ważni dla mnie są. Strach spowodowany wirusem pomógł zacisnąć te więzi. Nawet te na odległość.
Mimo, że ten rok mocno utrudnił podróżowanie, to i tak ogromnie się cieszę, że udało mi się wybrać w parę miejsc. Dodatkowo spełniłam swoje marzenie o wejściu na Rysy! Nie ukrywam, że było to coś niesamowitego, nie tylko pod względem widoków, ale i własnego samopoczucia i walki z lękami. Kiedyś ogarnąłby mnie lekki strach patrząc z takiej wysokości. Tym razem było zupełnie inaczej. Napawałam się widokami i czułam ogromną satysfakcję.
Ta satysfakcja pomogła mi uwierzyć w siebie. Nabrać tej pewności. Niestety, wciąż nie jest ona wystarczająca. Mam chwilę, kiedy kompletnie wątpię w swoje możliwości. Walczę z tym i mam nadzieję, że w końcu uda mi się to przezwyciężyć. Wierzę, że poprzedni rok był małym początkiem tej zmiany. A przyszłe miesiące przyniosą, co raz to lepsze rezultaty.
Co dobrego wspominacie z 2020 roku?
Zapraszam Was również na mojego Instagrama.
Mnie nauczył, jak ważni są bliscy...
OdpowiedzUsuńPiękne podsumowanie :)
UsuńZdecydowanie ten rok był dla wszystkich trudną, ale bardzo ważną lekcją życia i prawdziwych wartości, które należy cenić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi.
O, bardzo dobrze powiedziane!
UsuńPozdrawiam :)
Zazdroszczę wypadu w góry :) Warto spełniać swoje marzenia
OdpowiedzUsuńOj tak, wypad w góry był jedną z lepszych wycieczek :) Zawsze!
UsuńDla mnie rok 2020 był przełomowy. Zrealizowałam swoje marzenia podróżnicze o zdobyciu kilku konkretnych gór w Alpach, a potem moje życie wywróciło się do góry nogami. Jest lepiej niż przypuszczałam.
OdpowiedzUsuńO, cieszę się bardzo! Byle pozytywnie i do przodu :)
UsuńJa mam wiele dobrych wspomnień z ubiegłego roku i mimo całej sytuacji związanej z pandemią, uważam 2020 za bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńGratuluję awansu!
zofia-adam.blogspot.com
Cieszę się! U mnie również nie było najgorzej ;)
UsuńDziękuję!
gratuluje awansu! tak trzymaj! :) ooo po 18stce zycie to... ha! leeeeci... nawet nie wiadomo kiedy. dla mnie rok 2020, byl akurat rokiem straconym... wyjetym z zycia. niczego nie osiagnelam a nawet gorzej... poplynelam. no, ale juz wiem, zeby nie popelnic tych samych bledow, podniesc sie i robic swoje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) I gdzie tu hamulce? ;p Szkoda, że tak źle go wspominasz :( Oby było już tylko lepiej, a na błędach człowiek się uczy!
UsuńGratuluje awansu! Ja mam wrażenie, że z roku ma rok czas leci coraz szybciej i nieco mnie to przeraża. Mnie ten rok tez nauczył doceniać czas z bliskimi bo wczesniej wydawało mi się to takie "oczywiste"
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Oj leci, jak szalony... Czasami takie oczywiste rzeczy, nie do końca takimi są ;)
Usuńhttps://delasdelesouviceversa.blogspot.com/
UsuńMiniony rok chyba dla każdego był jakąś lekcją. Zdrowie własne i bliskich szczególnie zaczęłam doceniać. Gratuluję awansu i powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńPrawda :) Dziękuję, na pewno się przyda ;)
UsuńOj w 2020 dużo lekcji, 2021 będzie na pewno lepszy!
OdpowiedzUsuńOby tak właśnie było! ;)
UsuńPowodzenia na nowym stanowisku, obyś była z niego zadowolona do końca!
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję :) Ślicznie dziękuję!
Usuńfajne że awansowałaś:D a co robisz jeśli można wiedzieć?:) może byś o tym trochę napisała?:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, też się cieszę :) Od ponad roku pracuje w sklepie zoologicznym i awansowałam na kierownika sklepu nowo otwartego punktu :) Jeśli będzie zainteresowanie to czemu nie? ;)
UsuńŚwietny wpis! Fajnie, że się odezwałaś! :) Powodzenia i dalszych sukcesów zawodowych! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi :)
UsuńVocê e o seu blog são muito
OdpowiedzUsuńbonitos.
Um beijo. Vou seguir você
esperando que siga o meu blog
também.
Świetny wpis, zdjęcia również super :) Niszczarki profesjonalne pozdrawiają ;)
OdpowiedzUsuń