W związku z tym, dzisiejszy wpis będzie dotyczył niesamowitej organizacji, którą na pewno wielu z Was bardzo dobrze kojarzy, a mianowicie WWF. Przedstawię Wam ich sposób działania, ale także opowiem o symbolicznej adopcji oraz o najbliższych akcjach, w których możecie wziąć udział bez wkładu pieniężnego. Zatem zapraszam do czytania!
WWF to nic innego jak Światowy Fundusz na rzecz Przyrody, dawniej funkcjonujący jako World Wildlife Fund oraz World Wide Fund for Nature. Jest to organizacja pozarządowa o charakterze międzynarodowym. Powstała w 1961 roku, a główna siedziba znajduje się w Szwajcarii. Misją WFF jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego Ziemi i stworzenie przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą.
W Polsce WWF podejmuje działania na rzecz ochrony rzek i lasów oraz największych drapieżników, a także ssaków bałtyckich (pod koniec wpisu będzie akcja z nimi związana). Organizacja stara się przeciwdziałać zmianom klimatu i podejmuje walkę z nielegalnym handlem florą i fauną. Główny oddział w Polsce utworzono w 2000 roku w Warszawie, jednak pierwsze działania miały miejsce już w latach dziewięćdziesiątych.
Klikając w zakładkę adoptuj na stronie pomagam.wwf.pl pojawią się obrazki z wyżej wymienionymi zwierzętami. Po wybraniu danego zdjęcia przekieruje Nas do podstawowych informacji o danym gatunku, jego zagrożeniach oraz o sposobie naszej pomocy i WWF.
Do wybrania mamy dwie opcje: jednorazową opłatę w kwocie nie niższej niż 5 złotych albo miesięczną również w kwocie nie niższej niż 5 złotych. Dodatkowo, jeśli nasza zapłata będzie wynosić powyżej 30 złotych to otrzymamy imienny certyfikat symbolicznej adopcji.
Osobiście zdecydowałam się na miesięczną opcję w kwocie 35 złotych, a mój wybór padł na panterę śnieżną. Obecnie żyje ich 500-1000 osobników w Mongolii, a na świecie około 4000, czyli niesamowicie mała ilość! Największym dla nich zagrożeniem jest: kłusownictwo, coraz mniejsza ilość pożywienia oraz potrzaski.
Kolejną rzeczą jaką możemy zrobić jest również wpłacenie jednorazowej lub miesięcznej darowizny (nie mniejszej niż 5 złotych) na walkę z nielegalnym handlem dziką przyrodą lub suszą oraz ochronę mórz i oceanów. Za co również otrzymamy imienny certyfikat.
Dodatkowo jest możliwość przekazania 1% naszego podatku, co także przyczyni się na pomoc dużym drapieżnikom, ssakom bałtyckim, rzekom i lasom oraz klimatowi. Szczegółowe dane i informacje w jaki sposób tego można dokonać znajdziecie TUTAJ.
Jeśli nie wiecie na co konkretnie przekazać darowiznę to śmiało możecie wysłać pieniądze na ogólne konto organizacji w dowolnej kwocie. WWF na pewno rozdysponuje to na coś, co będzie w danym momencie najbardziej potrzebne. Numer konta: 58 1030 1999 7111 1445 0000 0000 oraz dane: Fundacja WWF Polska, ul. Usypiskowa 11, 02-386 Warszawa.
Natomiast, jeśli nie dysponujecie pieniędzmi to nic straconego! Jest wiele darmowych akcji, które również mają wpływ! Warto zatem obserwować profil na Facebook'u albo na Instagramie, aby być na bieżąco i niczego nie przegapić.
Najbliższą akcją, do której możecie się przyłączyć jest "Godzina dla Ziemi WWF", działająca w tym roku jako #GodzinaDlaBałtyku. Niestety, co raz więcej istot morskich umiera... Nie ma co ukrywać, że najczęstszym problemem są sieci widmo oraz brak zrównoważonego rybołówstwa, do czego sami się przyczyniliśmy. Dlatego, 27 marca o godzinie 20.30 odbędzie się akcja zgaszenia światła na godzinę. Wiadomo, że taka chwila zbyt wiele nie zmieni, jednak pokaże, że nie jesteśmy obojętni. Pamiętajcie, że ważna jest również symbolika.
Zachęcam zatem do wzięcia udziału w akcji oraz podpisania petycji w sprawie Bałtyku. Wszelkie informacje znajdziecie oczywiście na oficjalnej stronie WWF Polska o TUTAJ.
Nowe wpisy w piątki o 17!
A jeśli nie widzieliście ostatniego wpisu to zapraszam.
Cieszę się, że takie akcje są organizowane.
OdpowiedzUsuńBardzo ważnym jest, żeby podawać taką wiedzę dalej. Na chwilę obecną niestety nie mam możliwości wpłacenia pieniędzy na zbiórkę, ale za każdym razem staram się angażować w lokalne akcje dla środowiska i zwierząt. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbaaardzo czesto bralam udzial w akcjach charytatywnych. czy to byly zbiorki, czy spotkania, czy roznego typu dzialania - bardzo to lubie ;) o wwf nie slyszalam, ale super, ze o tym wspomnialas ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Kochana ♡
OdpowiedzUsuńWspaniale, że istnieją takie akcje. Oczywiście słyszałam o WWF i bardzo się cieszę, że mają oni taki rozgłos i tak świetne pomysły oraz akcje, które umożliwiają ratowanie natury. Nie mogę uwierzyć w to, jak na przestrzeni lat my ludzie zniszczyliśmy to co nas otacza, to co jest tak piękne i żywe przede wszystkim. Teraz musimy wziąć się w garść, działać. To co się stało, to się nie odstanie, trzeba walczyć, codziennie walczyć by pomóc naszej naturze.
Wspaniały wpis, bardzo inspirujący. Temat o którym trzeba mówić głośno!
Pozdrawiam cieplutko ♡
O organizacji WFF oczywiście słyszałam. Fajnie, że podjęłaś się adopcji pantery śnieżnej.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o akcji "Godzina dla Ziemi WFF", ale bardzo mi się podoba i chętnie się do niej dzisiaj przyłączę. Super, że poruszasz takie tematy na blogu. Pozdrawiam.
Piękna akcja! :)
OdpowiedzUsuńRegularnie włączam się w akcje WWF. Światło w sobotę też wyłączyłam o 20:30 :) Małymi kroczkami możemy zdziałać naprawdę wiele :)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam..dobrzeże tyle dobrego jest na świecie ,ż.e ,ze media za dużo pokazują złego a nie własnie dobrego.DOBRYCH Świąt życzę:)
OdpowiedzUsuńCzęsto pomagam w różnych akcjach charytatywnych przeznaczonych dla zwierzaków. Kocham zwierzęta i nic tego nie zmieni. Świetny post. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała akcja <3
OdpowiedzUsuńZnam WWF i włączam się w ich akcje, jeśli tylko mogę :)
OdpowiedzUsuń1% odpisałam właśnie na WWF, ale po przeczytaniu Twojego wpisu postanowiłam wybrać jeszcze jakiś cel, na który wpłacę dodatkowo jakąś kwotę. Wszystkie są bardzo ważne, wybór będzie trudny.
OdpowiedzUsuń