Słuchanie tej płyty uświadomiło mi również jak bardzo tęsknię za koncertami... Nawet za tym staniem w gigantycznych kolejkach! Ogromnie liczę na to, że małymi kroczkami w końcu wrócimy do tej normalności i będziemy na nowo przeżywać chwilę ze znajomymi, bawić się i czuć.
W dzisiejszym poście ponownie skupimy się na przeglądzie filmowym. Jednak tym razem będą to polskie produkcje! Znana komedia, ale również mocno kontrowersyjne tytuły. Jeśli jesteście ciekawi mojego zdania na ich temat to serdecznie zapraszam Was do przeczytania tego wpisu.
Dwie żony i komedia? To brzmiało bardzo dobrze, dlatego też pokusiłam się na te ekranizacje. Po za tym, nie ukrywam, że byłam niesamowicie ciekawa, czy fakt posiadania dwóch żon naraz się wyda, no i w jaki sposób. Oczywiście, doczekałam się odpowiedzi na to pytanie, a finał nie zawiódł mnie. Dodatkowo, jak to na polską komedię przystało, w roli głównej możemy zobaczyć Piotra Adamczyka, który moim zdaniem jest naprawdę bardzo dobrym aktorem i w tej roli również sprawdził się świetnie! Naprawdę przyjemny i lekki film z humorem. Polecam!
Tytuł zapewne wielu z Was dobrze znany, ale niesamowicie kontrowersyjny. Zwłaszcza słynna scena stewardesy z Massimo, której wolałabym nie komentować. Czy film to zwykła podróbka Greya? No nie do końca. Fabuła, jak i sposób poznania się tych dwóch par jest zupełnie inna. Jednak mężczyźni bardzo podobni do siebie - przystojni, bogaci, z szurniętą eks na koncie. No i nie zapominajmy o tym, że jednak jest to film erotyczny, więc musimy być przygotowani na wiele scen łóżkowych. Choć wydaję mi się, że tutaj ich tak dużo nie ma w porównaniu do pierwszej części Greya. W każdym bądź razie ciężko mi się ogląda takie filmy. Takie przedmiotowe traktowanie kobiet i ich naiwność są bardzo mocno widoczne... I moim zdaniem niesmaczne. Osobiście, nie polecam...
Wszyscy moi przyjaciele nie żyją (2020)
Czarna komedia
96 minut
Nie ukrywam, że rzadko, kiedy spotykam się z filmami w kategorii czarna komedia. Po za tym, nie oglądałam żadnej ekranizacji z Julią Wieniawą, która w ostatnich latach jest mocno rozchwytywana, dlatego postanowiłam obejrzeć te produkcje. Niestety, ten film to była jakaś pomyłka. Strasznie, ale to strasznie się przy nim męczyłam i w połowie miałam ochotę wyłączyć. Jednak staram się oglądać do końca, z nadzieją, że będzie lepiej... Nie wiem, w którym momencie pojawił się tam humor, ponieważ film oglądałam z ogromnym zażenowaniem. Po za tym mnóstwo scen seksu, gdzie każdy współżył praktycznie z każdym... Natomiast, zaintrygowała mnie postać Pizza Boy'a, która była niezwykle przykra, a jego historia niestety również skończyła się tragicznie. Ciężko mi powiedzieć do jakich odbiorców jest skierowana ta produkcja i o czym tak naprawdę jest fabuła. Osobiście, bardzo się zażenowałam i nie polecam!
*Źródło zdjęć: filmweb.pl, kino.trojmiasto.pl, granice.pl, telemagazyn.pl*
Zapraszam serdecznie na mojego Instagrama.
Nowe wpisy w piątki o 17!
A jeśli nie widzieliście ostatniego wpisu to zachęcam do przeczytania.
Cześć Kochana! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio oglądam sporo filmów bo od miesiąca mam Netflixa na telefonie :)
Oglądałam "365 dni" mnie także on niezbyt się podobał. Widzę spore porównanie z 50 twarzy Greya. Choć Cię mniejsza Strona Greya i Nowe Oblicze Greya mi się podobały muszę przyznać. " 365 dni" - po obejrzeniu czuję zniesmaczenie i rozczarowanie i więcej do niego nie wrócę :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)
Witaj Iwetta!
UsuńOoo, Netflix na telefonie potrafi być uzależniający :D
Tak, trzeba przyznać, że trochę podobieństw można znaleźć, choć fabuła delikatnie inna ;) Osobiście odpuściłam kolejne części, więc nie mogę się wypowiedzieć. Czasami jestem w szoku, że takie filmy powstają i są reklamowane jako wielki hit kina! :D
Dziękuję i również pozdrawiam cieplutko!
Z tych wszystkich filmów nie oglądałam jedynie Mayday i sądzę że z całej trójki podobałby mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
To mam nadzieję, że rzeczywiście tak będzie! ;)
UsuńOglądałam wszyscy moi przyjaciele nie żyją. film ok :-)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że Tobie się podobał :)
Usuń365 widziałam tylko zwiastun i żałuję, że nie da się tego odwidzieć. Mi ogólnie Blanka Lipińska nie pasuje sposobem bycia i unikam informacji o niej. "Wszyscy moi przyjaciele..." widziałam część odcinka i też mi nie przypadł.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
To prawda... Mi również jej osoba nie przypadła do gustu, dlatego staram się unikać wszystkiego, co z nią związane, tak jak Ty :) Nie dziwię się, ciężki do ocenienia film :)
UsuńNie znam tych filmów, ale jakoś tego nie żałuję.
OdpowiedzUsuńTo prawda, niezbyt porywające ;)
UsuńMuszę konieecznie pooglądać Mayday! Jestem mega ciekawa, zarówno spektaklu, jak i samego filmu. Adamczyk gra też swietnie role "powazne", polecam polecam;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby Ci się spodobać. Przedstawienia akurat nie widziałam, ale pewnie jest równie dobre, co film. To prawda, świetny aktor :)
Usuń"Wszyscy moi przyjaciele nie żyją.." chciałabym obejrzeć i sama wydać opinię :D Bo je czytałam różne
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jaką Ty byś wydała opinie w takim razie ;)
UsuńJa zamierzam dziś odpoczywać i się obijać :) Wszyscy moi przyjaciele nie żyją oglądałam. strasznie durnowaty film ale chyba o to chodziło xD
OdpowiedzUsuńTaki słodki odpoczynek często jest nam potrzebny :) Niby o to chodziło, ale i tak było to dla mnie strasznie dziwne :D
UsuńNajbardziej zainteresował mnie Mayday i już wpisałam na swoją listę filmów do obejrzenia
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
Usuń"Mayday" z ciekawością obejrzę :)
OdpowiedzUsuńMiłego seansu :)
UsuńCześć, Olimpio! ;)
OdpowiedzUsuńPo polskie filmy raczej nie sięgam. O dwóch pierwszych produkcjach słyszałam, ale żadnej nie oglądałam. Wczoraj za to obejrzałam wreszcie słynnego "Matrixa". :D O dziwo, był całkiem fajny. ;)
Przesyłam Ci pozdrowienia i życzę pięknej niedzieli! ;*
Witaj Kochana, miło Cię widzieć! :)
UsuńU mnie również bywa różnie z polskimi filmami. Wciąż mam nadzieję, że nie są takie tragiczne, więc staram się coś czasem nadrobić. W tym przypadku jak zwykle komedia uratowała, reszta... Szkoda gadać :) Super, że Ci się spodobał! :)
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam i życzę pięknego, słonecznego tygodnia! :) :*
Widziałam każdy z tych filmów i niestety żaden z nich nie przypadł mi do gustu.. Jedynie MAYDAY był w miarę okej i miał zabawne momenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://artidotum.blogspot.com/
Nie dziwię się, mocno kontrowersyjne tytuły i na pewno nie dla każdego. Dokładnie, mam te same odczucia ;)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam!
Nie oglądałam tych filmów. Może przy którymś weekendzie zrobie sobie maraton.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy przypadłyby Ci do gustu czy raczej miałabyś podobne zdanie do mojego ;)
UsuńNie widziałam żadnego z nich i z tego, co widzę, dwóch nie ma co żałować. ALe nie mam ochoty na żaden z nich. Wolę zupełnie inne filmy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, dosyć niecodzienne kino, ale myślę, że nie warte uwagi :) Co preferujesz w takim razie?
UsuńMayday w ogóle nie podobał mi się. Jakoś ostatnio te nasze filmy mnie denerwują
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem ciekawa, jak oceniłabyś pozostałe dwie propozycje, które dla mnie były katastrofą :D Niestety, też mam takie odczucie...
Usuń365 dni dno i żenada brrrr. A ten polski horror bardzo mi się podobał o dziwo:D
OdpowiedzUsuńOo to fajnie, że przypadł Ci do gustu :)
UsuńŻadnego nie widziałam, nie moje klimaty...
OdpowiedzUsuńjotka
Nie dziwię się, nie są to zbyt wybitne filmy ;)
Usuń365 dni nie oglądałąm, ale widziałam Greya i byłam negatywnie nastawiona, bo to jednak nie moje klimaty, wolę coś bardzoiej stonowanego i mało kontrowersyjnego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moje zdecydowanie też nie :)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam!
Z przedstawionych propozycji chciałabym obejrzeć pierwszy film :)
OdpowiedzUsuńPozostałe kompletnie nie w moim guście.
Pozdrawiam serdecznie! :)
W takim razie życzę Ci miłego seansu ;)
UsuńDziękuję pięknie i również pozdrawiam! :)
Mayday widzialam, jak dla mnie niezly choc bez szalu. Pozostalych nie widzialam i chyba nie pali mi sie do nich. 50 twarzy Greya ogladalam i nie polubilam wiec pozostalych juz nie ogladalam. Ostatnio ogladam seriale na HBO Go, kilka z nich mocno przypadlo mi do gustu. Najbardziej podobal mi sie Dom grozy kostiumowy, bardzo dobrze sie przy nim bawilam. Swietny!!!
OdpowiedzUsuń'365 dni' nie oglądałam, ale czytałam książkę. Już po niej czułam, że nie będę oglądać ekranizacji. I wiem, że nie mam czego żałować. Wiele osób odradza ten film.
OdpowiedzUsuńDawno nie oglądałam dobrego filmu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Z wymienionych filmów oglądałam Mayday i film nawet mi się podobał. Niektóre sytuacje w tym filmie były zabawne xD Pozostałe dwa filmy znam, jednakże nie oglądałam.
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć film pt. "Czarna piękność". Pozdrawiam.
Mayday kojarzy mi się ze sztuką teatralną pod tym samym tytułem- była świetna. Filmów nie widziałam. I raczej nie poświęcę na nie swojego czasu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Żadnego z tych filmów nie oglądałam, jeśli miałabym wybierać to chyba Mayday mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOglądałam "365" ale tak jak przeczuwałam roczarował mnie. Wiadomo dramat erotyczny to trzeba się spodziewać scen łóżkowych ale tutaj było iż aż nadto. W dodatku wyczułam i dostrzegałam dużo anegdotek do Greya, a Grey mi się podobał szczególnie ostatnia część bo pierwsza nie a druga tak sobie. Dalsze części "365 dni" odpuszczam definitywnie. Reszta produkcji zapisana, na pewno obejrzę :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
365 dni Lipińskiej hehe to nie mogło się udać:D Nie widziałam żadnego z nich i nawet mnie nie kusi hehe😘😘 Podziwiam, że przetrwałaś:D
OdpowiedzUsuńObejrzałam z totalnych nudów wszyscy moi przyjaciele....i nie wiedziałam w sumie jak na niego zareagować....trochę popłyneli z tym filmem i to bardzo. Drugi raz na pewno nie obejrzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dwie ostatnie propozycje zupełnie do mnie nie przemawiają, ale słyszałam już od kilku osób, że Mayday jest świetny i można się pośmiać więc chętnie obejrzę :))
OdpowiedzUsuńnie widziałam filmu mayday. a co do dwóch pozostałych to chyba szkoda w ogóle mówić cokolwiek xD jak dla mnie dno dna xD
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych filmów - unikam nowych polskich komedii jak ognia. Nie przepadam też za Wieniawą - mam wrażenie, że niedługo wyskoczy mi z lodówki. Za to bardzo lubię starsze, polskie filmy jak na przykład Poranek Kojota. Często też w zagranicznych filmach jest napisane, że to komedia, a nie dzieje się totalnie nic zabawnego. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOglądałam wszyscy moi przyjaciele nie żyją i kompletnie nie zrozumiałam sensu tego filmu. 365 obejrzałam tylko do połowy... Mam podobne odczucia do twoich.
OdpowiedzUsuńWidziałam 365 dni, ale niezbyt mi się podobał ❤
OdpowiedzUsuńZ tych filmów widziałam jedynie 365 dni i bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego z tych filmów, od pewnego czasu gustuję głównie w serialach :D aczkolwiek jak widzę 365 dni w proponowanych to natychmiast klikam dalej... tak samo mam widząc Wieniawę w obsadzie :D
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńFilmowe wpisy to jest to :3 Kocham, po prostu! :)
Mayday - coś o tym słyszałam. Niestety, nie miałam okazji obejrzeć więc nie mam zdania na temat tej produkcji.
365 dni. Byłam na tym w kinie. Pfff... co by tu powiedzieć. I według mnie, film nie jest kopią Greya, nie jest nawet nawiązaniem. Po pierwsze, jest dużo lepszy od Greya np. pod względem wizualnym czy aktorskim. Kadry w 365 dni są naprawdę ładne, kostiumy również. Widać, że ktoś się nad tym napracował. Nic dziwnego, skoro reżyserem jest słynna Białowąs :3 Aktorsko nie jest źle, chodź Massimo wygląda, według mnie, jakby cały czas miał stan przedzawałowy. Jedna, ta sama głupawa mina z lekko rozsuniętymi ustami, jak typowy Janusz na maturze. Szkoda, bo to przystojny mężczyzna ale niestety, czasem uroda nie idzie w parze z talentem. W Greyu natomiast, według mnie, wszyscy grali źle. Film jest nielogiczny, mimo wszystko pod względem realizacji podobał mi się. Gorzej z fabułą. To była przeprawa przez mękę. Najgorsze w filmie jest to, że chce być kontrowersyjny na siłę, bo to widać. Kontrowersja = głośno = darmowa reklama = większy zysk. I te sceny erotyczne... mokry sen autorski książki.
Ostatniego tytułu też nie widziałam.
Ogólnie lubię polskie produkcje, chodź nie wszystkie są udane. Są gorsze, są lepsze, ale fajnie, że są :)
Cudowny wpis, już nie mogę doczekać się kolejnego!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Nie widziałam nic, prócz 365 dni. Ostatnio nie mogę oglądać polskich filmów.
OdpowiedzUsuńNie widziałam żadnego :( Ja wczoraj oglądałam Marzyciela. ładny film, polecam :)
OdpowiedzUsuń