piątek, 27 grudnia 2019

PRZESTRZEŃ | PRZEMYŚLENIA

Święta, święta i po świętach... Czy Wam również ten piękny czas tak szybko minął? Nie mogę uwierzyć, że to już koniec. Koniec odliczania, koniec przygotowań, koniec chowania się z prezentami. Dzisiaj znów czeka Nas normalność. Wczesne wstawanie, chodzenie do pracy i taka pustka. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam do czegoś odliczać. Potrzebuję tego, aby lepiej mi płynął czas. Aby wiedzieć, że budzę się w jakimś celu. To sprawia, że zwykłe, codzienne ruchy wykonuje się przyjemniej. Łatwiej. Chętniej. Bez tego czuję pustkę, popadam w melancholie. A przecież trzeba się cieszyć życiem. Jest takie krótkie, a takie piękne.

Dlatego dziś chciałam napisać post z przemyśleniami. Mam wrażenie, że minęły wieki od tego typu wpisów. A tak bardzo je lubiłam. Blog jest i był moim pamiętnikiem. Zawsze potrzebowałam tego wyrzucania z siebie emocji. Uczucia, że ktoś mnie słucha i rozumie. Teraz jest mi z tym łatwiej. Mam ludzi, na których mogę polegać. Może, dlatego jest mniej tego typu wpisów.
Przestrzeń można rozumieć na wiele sposobów. Jedni jej unikają, a drudzy łapczywie pragną. A prawdą jest, że każdy z Nas jej potrzebuje. Nieważne jak towarzyscy jesteśmy. W końcu przyjdzie czas, kiedy i my będziemy potrzebowali chwili oddechu. Samotności. Bycia samym ze sobą. Ze swoimi myślami. Prywatności.

Wyobrażacie sobie będąc u lekarza by badali Was przy wszystkich? W tym samym gabinecie, bez chociażby parawanu... Pamiętam jak będąc jeszcze w podstawówce chodziłam do ortodonty. W środku były dwa fotele. Rzadko kiedy, ale się zdarzało, gdy zapraszali dwie osoby do środka. Ktoś by powiedział - co z tego, przecież to tylko zęby. Ale dla mnie były to aż zęby. Od zawsze były moim kompleksem. Krępowała mnie obecność innego człowieka. A w gabinecie nie było parawanu czy jakiejś zasłonki. Parawan lekarski może wydawać się dla jednych bezużyteczna rzeczą. Ale dla drugich będzie bardzo ważny. Niby tak nie wiele, ale potrafi sprawić, ze ktoś poczuje się lepiej. Bardziej komfortowo. Bezpiecznie.
Każdy z Nas ma prawo do swoich tajemnic. Tak samo jak do prywatności. Ludzie są różni. Nie każdy jest śmiały. Lubimy przestrzeń. Lubimy czuć się swobodnie. Mamy prawo do przestrzeni zarówno tej fizycznej jak i psychicznej. Człowiek potrzebuje drugiego człowieka. Tak samo potrzebuje chwili dla siebie.

Święta to czas, kiedy jesteśmy wszyscy razem. Bliska i daleka rodzina. Niektórzy uważają, że to wszystko jest sztuczne, na pokaz. Nie przepadają za tym czasem. Oczywiście mają do tego prawo. Po tych paru dniach bycia w takim tłumie każdy może oszaleć. Poczuć się osaczony. Czuć potrzebę posiadania tego "parawanu", aby ukryć się przed innymi.

Przez całe życie nie możemy zgrywać twardzieli. Każdy z Nas wybuchnie i będzie potrzebował chwili dla siebie. Dlatego nie zmuszajmy ludzi do rozmowy, kiedy jej nie chcą. Nie naciskajmy, kiedy nie trzeba. Nie próbujmy wchodzić w czyjąś strefę komfortu.
*Zdjęcia autorskie*

Macie takie dni, kiedy chcecie być sami?
Potrzebujecie przestrzeni?
Koniecznie dajcie znać!

Mam nadzieję, że Święta minęły Wam w dobrej atmosferze.

Trzymajcie się,
Adrasteja

16 komentarzy:

  1. Oczywiście, że mam takie dni. Chyba każdy z nas je ma. Chociaż jest ich bardzo mało, bo ja Lubię otaczać się ludźmi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy z nas potrzebuje przestrzeni. To nieodzowna część naszego życia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Minął mi ten czas nad wyraz spokojnie i przyjemnie. Nie było szału i świątecznego blichtru. Tak jest najlepiej. :)

    Moja prywatna przestrzeń jest mi bardzo potrzebna. Lubię w niej przebywać. Przy tym obcowanie z własnym "ja" jest zawsze bardzo owocne.
    Spotykam mnóstwo ludzi, którzy boją się ciszy i przebywania sam na sam. Nie rozumiem tego, podobnie oni nie wiedzą, ile tracą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy potrzebuje przestrzeni, chwili dla siebie, czasu na przemyślenia. Zupełnie naturalna rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku.. bardzo mądre słowa. Takie, filozoficzne myśli bym powiedziała. Nie każdy potrafi rozmawiać o takich rzeczach i na takim poziomie, jak Ty. Używając porównań, metafor. Dla mnie to coś wspaniałego, więc się zachwycam. Brawo:))
    Jeśli chodzi o mnie, to przyznaje, że jestem ekstrawertykiem, dlatego ubostwiam obecność innych ludzi. ALE mądrych ludzi, mających coś ciekawego do powiedzenia. Inspirujących ludzi. Są chwile, gdzie lubię pobyć sama, ale to raczej rzadkość;))


    https://www.youtube.com/watch?v=3b32L7Oudvs

    Podsyłam link do jednego z moich filmików. Dopiero zaczynam, ale ośmielę się prosić o subskrypcję. To dla mnie wiele znaczy, bo dzięki temu youtube będzie wyświetlał mój filmik w proponowanych. A ja zrobię, co w mojej mocy, żeby śpiewać, grać i nagrywać coraz lepiej. Z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam to dla mnie chociażby to że było wiecej osob w pomieszczeniu bylo masakrycznym problemem. z biegiem czasu to przestaje byc uciazliwe. ALE zwłascza przy kompleksach to trudne
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też smuci fakt, że już po świętach. Jednak ja dalej mam je w sercu :) I chcę by były w nim przez cały przyszły rok :D Co do przestrzeni - dość często mam tak że potrzebuję pobyć sama :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię odliczać, bo czas wtedy jakoś szybciej płynie.
    Raczej każdy tak czasem ma, że potrzebuję pobyć sam ze sobą.
    Przestrzeń myślę, że jest potrzebna każdemu. Ja nie wyobrażam sobie życia bez wolnej przestrzeni :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja pamiętam gdy mając złamaną rękę i zakładany gips, w gabinecie obok, przy otwartych drzwiach wyciągali panu kulę po postrzale z nogi.

    Ja akurat święta spędziłam w pracy.


    ZAPRASZAM DO MNIE!
    Mój blog
    Mój Instagram
    Mój Studygram

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczywiście że tak, każdy ma takie dni w których chcieliby być sami ze swoimi myślami, osobiście często takie dni mam. Lubię święta, i akurat mnie nie przeszkadza obecność w tych dniach innych osób.

    OdpowiedzUsuń
  11. Często tak mam,mam ograniczone grono przyjaciół, nie lubię spędzać czasu z przypadkowymi ludźmi :3

    OdpowiedzUsuń
  12. Chyba każdy czasem potrzebuje samotności a może nawet i nie czasem

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja często do czegoś odliczam, jak mieszkam na obczyźnie to moim priorytetem są urlopy w Polsce i nie tylko. Odliczam do nich i wiem, że ten upływający czas to taki sukces i zbliżam się do tych dni, pełnych luzu. Poza tym miałam takie dni jak sesje czy jeden z wazniejszych - ślub ♥

    Ja na co dzień mieszkam z mężem i tak od 8 lat.. wcale mi to nie przeszkadza, że żyjemy razem, praucjemy razem i wszystko robimy razem. Kiedy mamy wolne ja zajmuje się zdjęciami, blogiem a on swoimi rzeczami i to jest nasz taki 'parawan'.. ale prawda jest taka, że bez niego życie nie byłoby takie samo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na początku dziękuję za umieszczenie mojego bloga w Twoim blogowym kalendarzu adwentowym - bo cudowne wyróżnienie! W kwestii przestrzeni - oczywiście że każdy jej potrzebuje. Szukam jej i ja, zwłaszcza po pełnym wyzwań dniu. I choć ciężko mi pobyć zupełnie samą ze sobą to łapię się tych chwil jak tylko mam możliwość. Bieganie to dla mnie taka forma bycia ze sobą.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię te dni czy wieczory, kiedy jestem sobie sama ze sobą. Robię sobie rzecz, które lubię, nikt mnie nie obserwuje, odpoczywam.

    Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!