poniedziałek, 12 sierpnia 2019

RZECZY do zrobienia przed KOŃCEM WAKACJI

Dobry wieczór! Jak się macie? Dzisiejszy wpis będzie luźniejszy i nie aż tak długi jak ostatnio (chyba), ponieważ  porozmawiamy sobie o kilku rzeczach, które zamierzam zrobić jeszcze przed końcem wakacji. Będzie to mój zbiór pomysłów zebrany w jedno miejsce. Ostatnio mam bardzo dobry humor. Pogoda jest piękna. Zwiedzam różne miasta. Po prostu znów czuję, że żyję i staram się czerpać radość z najdrobniejszych rzeczy! Zatem zapraszam do czytania.


OBEJRZEĆ PIERWSZY RAZ W ŻYCIU...
Titanica! Może to być dziwne, bo o tym filmie słyszał każdy i większość oglądała nawet po kilka razy. Natomiast mnie jakoś do niego nigdy nie ciągnęło. Samą historię kojarzę, ale filmu nie widziałam. Nawet urywek. Jedynie jakieś pojedyncze zdjęcia na Internecie. Według mojego narzeczonego powinnam nadrobić te ekranizacje, więc myślę, że taki wyznacznik czasu jak koniec wakacji - jest dobrym pomysłem.

PRZECZYTAĆ W CIĄGU MIESIĄCA...
Chociaż jedną książkę... Ciężko jest mi to powiedzieć, ale nie wiem kiedy ostatni raz miałam w ręku jakąś lekturę, którą przeczytałam do końca. To nie tak, że mi się dane książki nie podobały. Po prostu kończyłam po 50 stronach zostawiając resztę na później i na tym się niestety kończyło. Zapominałam, nie chciałam, nie miałam czasu ani ochoty. Ale chciałabym to zmienić. Oczywiście, nic na siłę, bo wiem, że zmuszaniem siebie - tego nie dokonam. Mimo wszystko tęsknię za tym książkowym światem, za wcielaniem się w bohaterów i przeżywaniem razem z nimi, a przede wszystkim za tymi emocjami, które pojawiają się przy czytaniu.

ZADBAĆ O PIELĘGNACJE...
Jestem osobą, która na kosmetyki nigdy nie lubiła dużo wydawać. Nieważne czy to były produkty kolorowe czy pielęgnacyjne. Dopiero jakoś od dwóch lat zaczęłam kombinować z kolorowymi ustami czy też z kreską. Jednak o pielęgnacji nie było mowy. Dla mnie była to po prostu strata czasu. Niestety, w okresie jesienno-zimowym mam okropne problemy z suchą skórą. Nie przeszkadzało mi to zbytnio aż do tego roku... Doszedł stres i zaczęłam drapać nogi. Były całe poranione. Wstydziłam się tego. Bałam się, że ktoś zobaczy. Zaczęłam testować różne kosmetyki. Na pomoc przyszła mi Neutrogena, o której pisałam jakiś czas temu oraz parę innych produktów, ale o tym może innym razem. W każdym bądź razie ten rok nauczył mnie, że warto zrobić coś dla siebie. Dlatego ten miesiąc chcę spędzić na testowaniu kolejnych produktów do ciała jak i do twarzy. Na pewno spodziewajcie się postu o maseczkach!
ZAPLANOWAĆ...
Kolejne podróże! Jak dobrze wiecie, uczęszczałam do technikum o profilu turystycznym, ponieważ kocham zwiedzać i poznawać nowe miejsca. Gdyby nie mój brak pewności siebie to już dawno poszłabym na kurs przewodnika lub pilota, ponieważ dałoby mi to możliwość robienia tego, co naprawdę lubię. Jednak póki to się nie stanie to pozostaje mi planowanie i podróżowanie wraz z moim narzeczonym, który jest wspaniałym kompanem. Każdego roku staramy się odwiedzić kilka miast w Polsce. Są to całodniowe lub kilkudniowe wycieczki. Wszystko oczywiście zależy od ilości atrakcji w danym mieście oraz funduszy. W zeszłym roku udało Nam się odwiedzić - Wrocław, Łebę, Władysławowo, Elbląg, Stegnę oraz Warszawę. Natomiast w tym - Warszawę, Słupsk, Ustkę oraz Karlskronę w Szwecji. Swoją drogą zachęcam do przeczytania ostatniego posta. Co roku również można Nas znaleźć w Trójmieście (tutaj mieszkamy wraz z moją rodziną) oraz w Lesznie i okolicach (rodzina mojego narzeczonego). W każdym bądź razie, nie zamierzamy zwalniać tempa. Obecnie jestem w trakcie robienia list z miastami w Polsce oraz państwami Europy, aby móc dane miejsca na bieżąco odhaczać. Myślę, że w przyszłości posłuży to za niesamowitą pamiątkę i wspaniale będzie wracać myślami do tych wspomnień, wiedząc, że dokonało się postawionych sobie celów. Na dzień dzisiejszy moim marzeniem na przyszły rok jest Szwajcaria, a dokładnie wioski w górach.

STWORZYĆ SWÓJ WŁASNY...
Travel Journal! Czyli po prostu Dziennik Podróży. Obecnie prowadzę album ze zdjęciami z wyjazdów, gdzie umieszczam również pocztówki z danych miejsc oraz krótkie opisy. Jednak zapragnęłam czegoś więcej. Chciałabym się wyżyć artystycznie. Spróbować nowości. Zacząć znowu tworzyć. Dlatego zamierzam zakupić specjalny szkicownik, w którym będę umieszczała fragment scenerii, w której się znajduję, bądź znajdowałam. Zainspirowała mnie do tego Barbie Michaels, którą możecie znaleźć na YouTube pod nazwą Elfik TV. Swoje prace w takim dzienniku tworzy ona akwarelami, co ma niesamowity urok. Niestety, ja nie maluje farbami. Dlatego nie wiem czy zacząć się uczyć, aby uzyskać równie ciekawy efekt czy po prostu wykonywać kredkami. Doradźcie mi!
ZACZĄĆ WPROWADZAĆ ZMIANY...
Na blogu! Od jakiegoś czasu myślę nad zmianami. Przede wszystkim chciałabym się skupić na zakładkach i wyglądzie, żeby wszystko miało ręce i nogi. Oprócz tego planuję wznowić serie, które leżą zapomniane. Przede wszystkim chciałabym sprawić, abyście do tego miejsca wracali chętniej. Dlatego również mam nadzieję, że w najbliższym czasie nadrobię komentarze u Was jak i u siebie, bo tęsknię za tymi długimi rozmowami. Ostatnio także myślałam nad usunięciem postów, z których jestem mniej zadowolona, ale z tym jeszcze muszę się zastanowić...

WRÓCIĆ Z SYSTEMATYCZNOŚCIĄ...
To jest moim głównym priorytetem od jakiegoś czasu. Obiecuję Wam, a wciąż dodaję posty w kratkę, co mnie również denerwuje. Pocieszam się, że to przez wakacje, a potem już będzie lepiej, ale wiem, że to nieprawda. To leży we mnie. Powinnam się po prostu bardziej zorganizować. Zacząć na nowo zapisywać pomysły. Uświadomić sobie, że tyle serca i czasu w to wkładałam, że szkoda to zmarnować. Blog jest moim małym sukcesem i mam nadzieję, że na nowo wpadnę w ten pisarski szał i nie będzie mi brakowało weny.
Niestety, za brakiem systematyczności idzie coś jeszcze - pozycjonowanie stron www. Możemy pisać nie wiadomo ile. Jednak każda przerwa niesamowicie psuje statystyki. Nie ma postów - nie ma nowych wyświetleń. Oczywiście, będą przychodzili stali czytelnicy, żeby zerknąć na nowości, ale nie przyniesie nam to zbytnio widocznych rezultatów. Dlatego chcę walczyć z tą systematycznością, aby widzieć w tym wszystkim sens i nie zmarnować tego nad czym pracowałam wiele lat. Owszem, blog to nie tylko liczby, ale przyznajcie sami - chyba dobrze jest zobaczyć czasem większą aktywność pod wpisem. Sprawia to przede wszystkim niesamowitą radość i dzięki temu można określić, co naszym czytelnikom się podoba. Obecnie blogów w Polsce jest tysiące, więc trzeba naprawdę zachwycić, aby pozycjonowanie naszej strony www było jak najlepsze! Obecnie po wpisaniu w wyszukiwarkę Google słowa "Adrasteja" - mój blog jest na trzecim miejscu! To dla mnie ogromny sukces. Jednak nie każdy wie o istnieniu mojej strony, dlatego między innymi potrzebna jest chwytliwa treść, zwroty, które zachęcą ludzi, kluczowe słowa, ale i też dobry wygląd. Na dzień dzisiejszy moim najpopularniejszym postem jest praca w Sinsayu, który ma prawie 8 tysięcy wyświetleń! Jeśli jesteście ciekawi jak działa pozycjonowanie strony www to zachęcam zerknąć na stronę Afterweb, gdzie znajdziecie większość informacji w tym temacie, w dodatku doskonale wytłumaczonych. Pamiętajcie, że proszenie o pomoc albo znajdywanie jej w Internecie - nie jest niczym złym i mamy prawo sięgać do takich źródeł oraz korzystać z promocji naszego bloga czy innych portali www od tej strony bardziej profesjonalnej. Dlatego jeszcze raz zachęcam do przeczytania artykułu na temat pozycjonowania stron www, a kto wie, może akurat tego właśnie szukaliście!
Koszulka: Reserved | Spodenki: Cropp | Buty: Nike
Miejsce: Zbiornik Rydzyna

A Wy macie jakieś postanowienia?
Jak zamierzacie spędzić ostatnie dni wakacji?
Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Zapraszam także na mojego Instagrama.


Trzymajcie się ciepło,
Adrasteja

54 komentarze:

  1. Hej Słonce! ♥
    Ciesze się, że ta dobra energia wróciła i mam nadzieję, że ona będzie już zawsze Ci towarzyszyć. Jednak radość to fajna sprawa! ☺

    Titanic to klasyk, podziwiam Cie, ze utrzymałaś się jako osoba, która tego nie widziała D: bo chyba jesteś jedną taką osobą, którą znam :) CO do książki.. ja też mam mało czasu, a zaległości co raz większe. Często ucze się na nowo regularnego tryby, żeby poświęcić choć odrobinę chwili na ksiażke ale to nie wychodzi.. Pielęgnacja to temat rzeka, nie zawsze trzeba multum kosemtyków, żeby można było pielęgnować swoje ciało, włosy i inne partie :)

    Lista miast i państw - dobre, moje podejście. Mam podobnie, aczkolwiek ja jako osoba mieszkająca na obczyźnie zawsze chętnie wracam w swoje strony.. ale chciałabym tą tradycję ciut przełamać i pozwiedzać, wyjeżdżać, cieszyć się! Macie jakieś miejsce, które będzie pierwsze na liście? Pochwal się albumem, jestem mega ciekawa♥

    ZMIANY na blogu idą w dobrym kierunku, aczkolwiek uważam, ze teraz też wszystko ma ręce i nogi. Liczy się więź z czytelnikiem a TY zawsze taką wprowadzasz. Jesteś jedną z niewielu osób tutaj, która tak bardzo pochałania się w czytanie wpisów, bycie u autora blogów, wypowiadanie się obszernie. Ale licze na to, że zmiany Cie uszczęśliwią ♥

    ja też muszę wrócić i pisać systematycznie, nawet jak odzew pod wpisami jest mały. Jednak pozycjonowanie stron to tematyka ciezka, z którą warto zawrzeć sojusz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Kochana!
      Bardzo się cieszę, że wpadłaś na mojego bloga :) Ja Twojego również w końcu muszę nadrobić. Jednak jestem na bieżąco z Tobą na Instagramie :)

      Oj też mam taką nadzieję. Od razu inaczej człowiek patrzy na świat. Po za tym, miło się budzić z myślą, że wszystko jest w porządku :)

      Wiem, że klasyk, dlatego sama się dziwię, że aż tak go unikam :D Na pewno ktoś jeszcze by się znalazł! Najgorzej potem te zaległości nadrobić... U mnie planowanie dnia niezbyt wychodzi :D Drobniejsze rzeczy zrobię, ale te główne? Przekładam na następne dni, a potem się zbiera. Zgadzam się, jednak warto mieć cokolwiek i zrobić dla swojej skóry coś dobrego :)

      To może następnym razem, zamiast przyjazdu do rodzinnego miasta to jakaś wycieczką z rodziną po Polsce? ;) Ogólnie jeśli chodzi o tę listę to zamierzam wypisać wszystkie miasta w Polsce do 1 000 mieszkańców. Jest ich 940! Oczywiście po wypisaniu i podzieleniu na województwa, zamierzam zrobić selekcje - dane miasto musi posiadać przynajmniej jeden lub dwa zabytki, muzea itd. Trochę czasochłonne, ale może dam radę :) Jeśli chodzi o miasto w Polsce to myślę o czymś, co znajduje się na samym wschodzie, bo w tych okolicach chyba nigdy nie byłam. Państwo w Europie - Szwajcaria tak jak napisałam w poście oraz Grecja, którą planuje na swój miesiąc miodowy :) Może kiedyś go pokażę tutaj! <3

      Nie narzekam na wygląd bloga aż tak. Ale czasami drażni mnie, że widzę ten szablon praktycznie wszędzie. A ja lubię być unikatowa :) W sumie też masz rację. Więź z czytelnikami jest w tym wszystkim najważniejsza! Bardzo miło mi to wszystko słyszeć :) Po prostu w życiu kieruje się zasadą, że skoro chcę wymagać od ludzi czegoś, to sama muszę to samo dać :) Np. zostawiając SPAM - wiem, że na szczere komentarze nie mogę liczyć. Po za tym, uważam, że SPAM nie jest w porządku i powinniśmy się szanować wszyscy nawzajem :)

      To powodzenia dla Nas! Zdecydowanie SOJUSZ jest wskazany :)

      Ściskam mocno! <3

      Usuń
  2. Trzymam kciuki za pomyślną realizację wszystkich planów i postanowień. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem:)

      Usuń
  3. Świetne postanowienia, wakacje się kończą to warto je dobrze rozplanować :). Takie na miesiąc na pewno łatwiej zrealizować niż te noworoczne :D. Ja też jeszcze Titanica nie oglądałam (kurcze no wiem jak się skończy xD ale może faktycznie warto nadrobić). Książek to ja akurat czasem za dużo czytam. Sięgnij po coś wciągającego (np. moją książkę ;p) to bez problemu Ci się uda :). O pielęgnację też pewnie powinnam zadbać, bo kosmetyki to u mnie sporadyczność. Mamy trochę wspólnego :) Tez kocham podróże. Koniecznie muszę zaplanować sobie przyszłe :) a pozycjonowanie stron? Do tej pory nie ogarniam ale dzięki za link - poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Zamiast się smucić, że to już koniec, lepiej je wykorzystać w 100%. Oj zdecydowanie. Ja w tym roku miałam kilka postanowień noworocznych i powiem Ci, że trochę udało mi się zrealizować :) No najgorsze jest to, że wszyscy już wiedzą jak się zakończy :D Nie wiedziałam, że masz swoją książkę! :o Koniecznie mi o niej opowiedz coś więcej! A widzisz! Niby taki Internetowy świat, a ilu ludzi z podobnymi pasjami lub charakterem można spotkać :) Powiem Ci, że ja też jeszcze mam z tym problem, ale staram się! :D

      Usuń
    2. Książka się drukuje ale już sobie reklamę zaczynam robić :P wszystkie informacje będą u mnie na blogu, jak coś dam Ci znać :) Myślę, że w internecie najłatwiej znaleźć osoby o podobnych pasjach, bo tu ludzie o tym piszą. Widząc na ulicy obcą osobę nie poznasz, że to twoja bratnie dusza, chyba że należycie oboje do specyficznej subkultury :D

      Usuń
    3. Rozumiem, to nie ma problemu, reklamuj się! Dobrze, to czekam! :)
      W sumie coś w tym jest. Zgodzę się z Tobą! Po stylu ubierania lub wyglądzie także można coś stwierdzić, jednak nie jest to tak proste jak tutaj, gdzie staramy się być dla siebie otwarci :)

      Usuń
  4. Sama mam sporo postanowień na końcówkę wakacji, za Ciebie trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja za Ciebie również będę trzymać :)

      Usuń
  5. Świetne plany! :)
    Z książkami mam podobnie ostatnio, ale to wynika głównie z braku czasu :P A podróże to coś wspaniałego, super że tyle zwiedzacie. W Polsce jest masa fantastycznych miejsc, które można odwiedzić :D Fajnie też robić sobie takie postanowienia, wypisywać gdzieś, łatwiej je później realizować kiedy się je spisze, sama też praktykuję od czasu do czasu, wprowadza porządek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      U mnie podobnie. Choć czasami mam wrażenie, że tylko sobie wmawiam ten brak czasu... Oj tak, Polska jest naprawdę pięknym krajem i kryje w sobie wiele cudownych miejsc, o których nawet nie mamy pojęcia :)
      Niestety, ja mam ciężko zawsze z tym zapisywaniem. Dlatego teraz musiałam coś zrobić w tym kierunku. Człowiek jest spokojniejszy jak ma wszystko wokół poukładane i zaplanowane :)

      Usuń
  6. Życzę Ci wytrwałości w postanowieniach! Ja uwielbiam Titanica (może dlatego, że urodziłam się w rocznicę jego zatonięcia :D) i muszę oglądnąć go za każdym razem jak leci w telewizorze :D
    Jeśli chodzi o przeczytanie książki to polecam Lucindę Riley.

    ZAPRASZAM DO MNIE!
    Mój blog
    Mój Instagram
    Mój Studygram

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, na pewno się przyda :)
      Coś w tym najwidoczniej musi być! :) Mnie na przykład ciągnie do Grecji, bo mam greckie imię :D
      Na pewno zapiszę na swoją czytelniczą listę! ;)

      Usuń
  7. Ja ostatnie dni wakacji planuje spędzić na odpoczynku i naładowaniu energii ponieważ wszystko na to wskazuje że niemal cała reszta minie bardzo pracowicie.
    Może zaskoczę Cię ale też nie oglądałam "Titanica"-owszem historię znam ,ale do filmu mnie nie ciągnie...
    O książkę też jakaś mogłabym przeczytać-lubiłam je kiedyś czytać, a teraz zdecydowanie wolę obejrzeć jakiś film...
    Cóż życzę Ci udanej końcówki wakacji i powodzenia w realizacji planów 😘
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę Ci udanego odpoczynku! Oby Twoje bateryjki się naładowały :)
      O proszę, to nie jestem sama. Mam te same odczucia, więc nie wiem czy dokonam tego postanowienia:D
      Ja też... Choć kiedyś mogłam robić to i to. A teraz? Aż szkoda mówić...
      Bardzo dziękuję! :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  8. Powodzenia w realizacji planów dopóki masz coś takiego jak wakacje XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, są to moje ostatnie szkolne wakacje :)

      Usuń
  9. Wspaniale, że tak aktywnie spędzasz wakacje zwiedzając różne miejsca i towarzyszy Ci dobry humor! ;) Musze przyznać, że przygotowałaś ciekawą listę rzeczy do zrobienia przed końcem wakacji. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się ją zrealizować! :* Akurat "Titanica" oglądałam, podobał mi się, ale też tak mam, że pewne filmy podobają się wszystkim wokół, a mnie jakoś do nich nie ciągnie. W tym roku i mnie udało się zwiedzić mały fragment Warszawy. Byłam tam po raz pierwszy i bardzo mi się podobało. <3 Pielęgnacja ciała jest dla mnie priorytetem, więc staram się jej nie zaniedbywać. Myślę, że całkiem dobrze mi to wychodzi. Maski w płachcie wręcz uwielbiam! <3 Co do Twojego dylematu, jeśli masz czas i chęci to spróbuj nauczyć się malować farbami, jeśli coś nie pójdzie, zawsze zostają tradycyjne kredki. :D A może być tak, że akwarele Ci się spodobają. ;)
    Przesyłam Ci pozdrowienia i życzę owocnych wakacyjnych dni! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również się z tego ogromnie cieszę :) Posiedzieć czasem w domu jest dobrze, ale nie cały czas. Bardzo dziękuję! Także mam taką nadzieję. Nie są to ciężkie rzeczy, więc może akurat się uda :) Ja właśnie nie wiem czy to przez tą popularność nie mogę się do niego przekonać czy przez to, że już znam fabułę... Akurat w Warszawie już byłam parę razy, ale jeszcze zostało mi trochę muzeów do odwiedzenia mimo, że zwiedzałam bardzo intensywnie. Ma swój urok :) To całe szczęście, że chociaż Ty nie masz z tym problemu! Ja ostatnio również pokochałam :) W sumie racja, spróbować nigdy nie zaszkodzi :) A efekt nimi uzyskany strasznie mi się podoba u innych :) Dziękuję!

      Również pozdrawiam i ściskam mocno! :* <3

      Usuń
  10. I się zamyśliłam. Postanowienia dotyczące wakacji...chyba już wszystko było. Teraz myślami jestem już przy jesieni...choć nie znaczy to oczywiście że nie korzystam z uroków lata. Mam nadzieję, że uda Ci się wypełnić wszystkie rzeczy które sobie spisałaś. Trzymam kciuki!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się póki co nie myśleć o jesieni. Jakoś nie lubię tego deszczowego okresu... To całe szczęście! :) Bardzo dziękuję, również mam taką nadzieję :)
      Pozdrawiam cieplutko <3

      Usuń
  11. Ja zawsze robię maraton z Titanicem na jesień gdy już leżę pod kocem z kubkiem herbaty. W drugiej połowie zawsze ryczę :D

    Zapraszam na nowy post ♥
    Mój blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również czasem lubię sobie robić maratony filmowe :) Oj słyszałam, że ciężko powstrzymać łzy! :D

      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Ja nie przepadam za tytanikiem oglądałam ale jakoś nie czuje tego klimatu komedii romantycznych a z moich oczu nie wypływają łzy
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę! A co słyszę to działa jak wyciskacz łez :)

      Usuń
  13. Fajny blog super się czyta posty :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jakie mam plany hmm może kilka. Jak najwięcej robić sesji, świetnie się bawić ze znajomymi nad morzem ii może jeszcze jedno bardziej ambitniejsze wrócić do czytania reetytorium z geografii heh <3
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę, bardzo ambitnie :) W takim razie trzymam kciuki również za Twoje plany!

      Usuń
  15. Super zdjęcia! Koniecznie musisz obejrzeć Tytanic, jeśli jeszcze go nie widziałaś :D Trzymam kciuki za systematyczność :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No mam nadzieję, że w końcu uda mi się go nadrobić ;) Dziękuję ślicznie!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Ja titanica oglądałam setki razy. Za dzieciaka mogłam go oglądać codziennie :D powodzenia w realizacji wszystkich punków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również nie raz miałam okazję obejrzeć, ale jakoś było mi tak nie po drodze :D
      Bardzo dziękuję!

      Usuń
  17. O, kochana, przemiły wpis, bardzo lubię takie wpisy. Osobisty, szczery, a także przemyślany. Czytałam z wielką przyjemnością! Fascynujące są twoje plany z wiązane z podróżami. Imponuje mi twoja podróżnicza pasja! Mam nadzieję, że uda ci się stworzyć Twój własny Dziennik Podroży i zapełniać go piękną treścią. Blogowanie to świetna sprawa, ale nie zawsze jest nam po drodze z systematycznością. Wydaje mi się, że z taką pasją pisania, jaka Ty masz, uda ci się do tej systematyczności wrócić. Tego ci życzę! I jak największych sukcesów związanych z blogiem!
    Na zdjęciach wyglądasz świetnie!
    Tyle piękna i dobra jest w twoim wpisie! Tyle samo też piękna i dobra Ci przesyłam, mnóstwo pięknych i dobrych myśli. Pozdrawiam serdecznie! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku. Bardzo, ale to bardzo mi miło! Naprawdę uwielbiam czytać takie komentarze i cieszę się, że ktoś tak odbiera moje posty :) Sprawia to ogromną radość!

      Jak widać wybór szkoły był adekwatny do pasji :) A w ostatnich latach, co raz bardziej się pogłębia. Już czekam na moje kredki z Faber Castell, bo szkicownik oraz cienkopisy - zakupiłam stacjonarnie :)

      Dokładnie. Czasami niektórzy zapominają o tym, że blogowanie ma przede wszystkim sprawiać radość, a mi sprawia ogromną! Dlatego mam nadzieję, że nie będzie mi tak ciężko z tą systematycznością :) Dziękuję!

      Dziękuję jeszcze raz :)
      Piękne pozdrowienia... Tobie też przesyłam masę energii i samych pięknych chwil! Pozdrawiam :* <3

      Usuń
  18. good post 😊 would you like to follow each other? if the answer is yes, please follow me on my blog & i'll follow you back. https://camdandusler.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie już te punkty zrealizowane, chociaż wakacje będę jeszcze mieć jakiś czas :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To cieszę się :)
      W takim razie miłego wypoczynku!

      Usuń
  20. Olimpio (jakie masz piękne to imię)
    Dziękujemy za wizytę na naszym blogu oraz ciepłe słowa, które zostawiłaś :)
    Wpadamy z rewizytą.
    Korzystaj z ostatnich chwil wakacyjnych, czerp z nich radość.
    Mam ponad 30 lat i poza podstawowymi kosmetykami czyli: dezodorantami, mydełkami, żelami pod prysznic, szamponami i od czasu do czasu jakieś kremy do twarzy czy mgiełki ;) makijaż to rzadkość, ale każdy ma wolną wole w tym zakresie.

    Titanic na żywo, to byłoby coś. :) A jeśli chodzi o regularność postów to podpowiem że np. siedzę jeden dzień i tworzę kilka postów do przodu. Później zostaje mi odwiedzanie i zwiedzanie blogów oraz szukanie nowych i ciekawych (czy są blogi nie ciekawe?).

    Pozdrawiam. Edi.

    OdpowiedzUsuń
  21. Spokojnie, też nigdy nie oglądałam Titanica. Więc nic straconego, na sto procent jest więcej ludzi na tym świecie którzy go również nie oglądali (oby haha). Jednak z tego co wiem jest dostępny na Netflixie więc może jednego nudnego wieczoru uda mi się go obejrzeć, ale on trwa ponad 3 godziny eh!
    Niestety również w ostatnim czasie mało czytałam, byłam zajęta zbyt szkołą. Więc może teraz znajdę choć trochę czasu na książki inne niż podręczniki od matematyki i historii.
    Chciałabym gdzieś pojechać, ale jest to troch trudne. Bo mieszkam na wsi, i nie mam jak dojechać na stacje kolejową. Bo niestety minus mieszkania tuż pod alpami jest jeden - zbyt dużo górek haha. Więc droga 5km - 5 minut (samochodem) rowerem zmienia się w 2 godziny.
    Travel Journal brzmi genialnie, ja wziełam się za boulet Journal, też fajna sprawa. Ja zbieram pocztówki z całego świata i potem je wieszam na ścianie :)
    Usuwanie starych postów to naprawdę odważny krok, ja bym się nie odważyła bo dzięki nim jestem tu gdzie jestem a nie na samym początku :)

    Ja własnie kończę swój drugi tydzień wakacji z sześciu, więc mam jeszcze dużżo czasu. jednak już byłam w Francji na tydzień, moja pierwsza poważna wyprawa sama haha. Nadal nie wiem jak dałam radę. A tak poza tym kompletnie spontan, w weekendy pracuje w sklepie i dorabiam sobie.
    Życzę Ci aby te plany się udały!
    Buziaki z Bawarii,
    Weronika

    P.S. zostaje tu na dłużej!

    OdpowiedzUsuń
  22. Titanica można obejrzeć, ale szczerze – mnie nie urzekł. Piosenkę z niego bardzo lubię. :)

    Dla mnie pielęgnacja i malowanie się to nadal strata czasu, mimo że jestem już po trzydziestce. Z suchą skórą na twarzy też mam problem, używam najzwyklejszego kremu nawilżającego i to wszystko. Żadnego makijażu etc.
    Skórę ciała smaruję tylko zimą, masłem kakaowym z Rossmanna (bo najpiękniej pachnie ;P) bo pod ubraniem też mi się strasznie wysusza. Ale tak jak teraz, nie smaruje niczym w ogóle.
    Powiem Ci uczciwie, że jeszcze 5 lat temu stosowałam inne kosmetyki, jakieś maseczki czy odżywki. Od kiedy zrezygnowałam z kosmetyków, moja skóra naprawdę wygląda zdrowiej i przyjemniej. Zastanów się czy rzeczywiście warto w to wchodzić.

    Jeśli mogę coś zaproponować do zwiedzenia w Szwajcarii, to zapraszam na mój blog. Po prawej stronie znajdziesz rozszerzenie zakładek. Mieszkam w Szwajcarii na stałe, więc jak masz pytania, spróbuję pomóc. :)

    Nie mam żadnych postanowień, żyję na bieżąco.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Travel Journal to świetny pomysł, sama zamierzam sobie taki stworzyć! :) Super lista, powodzenia we wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę miłej zabawy przy tworzeniu! :)
      Bardzo dziękują, przyda się :)

      Usuń
  24. Titanic na prawdę warto obejrzeć, z chęcią zobaczyłabym go kolejny raz (hm może 10 :d). Życzę powodzenia w realizacji wszystkich punktów i jeszcze więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, z niektórymi filmami mam tak samo - mogłabym je oglądać setki razy, a i tak mi się nie nudzą! :D Bardzo dziękuję, na pewno się przyda :)

      Usuń
  25. Życzę powodzenia w spełnieniu tych punktów :-)
    PS. Świetne fotki, takie naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, przyda się :)
      Powiem Ci, że wyszły bardzo spontaniczne, to może dlatego :D
      Dziękuję!

      Usuń
  26. Mam nadzieję, że zrealizujesz wszystkie swoje plany! Oglądaj Titanica Ja go oglądałam już milion razy :D Przy okazji książki i pielęgnacja to u mnie must have także za te punkty trzymam kciuki podwójnie :) Powodzenia w pozostałych punktach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również mam taką nadzieję, choć póki, co ciężko idzie :D No właśnie tyle osób go poleca, a ja wciąż nie umiem się za niego zabrać, nie wiem czym jest to spowodowane. Bardzo dziękuję!

      Usuń
  27. mój urlop trwał 2 tygodnie i przez ten czas zdążyłam niesamowicie dużo zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo się cieszę, że dobrze go wykorzystałaś :)

      Usuń
  28. Jestem pod wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

- Za każde odwiedziny, komentarz oraz obserwację bardzo dziękuję!
- Postaram się odwiedzić Twojego bloga, o ile czas mi na to pozwoli.
- Nie musisz zostawiać linka, z pewnością do Ciebie trafię.
- Jeśli masz jakieś pytania, nie krępuj się, postaram się na nie odpowiedzieć najszybciej jak to będzie możliwe.

Dziękuję za Twój pobyt i zapraszam ponownie!
Jeśli masz ochotę to zachęcam do obserwacji bloga oraz przeczytania poprzednich postów.
Nowe wpisy w PIĄTKI o 17. Do zobaczenia!