Jesień kojarzy się z taką monotonią i chandrą. Niestety, co roku mnie dopada. Nieważne jakbym się starała to i tak złapie mnie w swoje sidła i to właśnie znów się stało. Obowiązki szkolne w ostatniej klasie, w dodatku maturalnej zaczęły mnie przytłaczać, nie zapominając o egzaminach zawodowych.
Często wspominam wakacje i ciepłe dni. Próbuje wtedy choć na chwilę zapomnieć o smutkach i wszelkich kłopotach wokół. Lato to moja ulubiona pora roku i to właśnie wtedy czuję się najlepiej. Tak beztrosko. Jakbym była wolna.
Słońce, ciepły wiatr, piasek pomiędzy palcami i szum fal. Brakuje mi tego. Ostatnio przechadzając się bulwarem zrozumiałam, że życie to ciągłe wzloty i upadki. Raz pojawia się tęcza, a za chwilę zaczyna padać deszcz. Ale grunt to tak naprawdę znaleźć złoty środek i nie zgubić się w tym wszystkim. Nie dać się zwariować tej jesiennej monotonni.
A teraz pozostawiam Was ze zdjęciami, które wykonane zostały w maju, kiedy towarzyszyła mi ta piękna pogoda, za którą tak bardzo tęsknię.
Zdecydowanie radzę sobie z jesiennym chandrami, które w zasadzie mnie nie dotykają :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, też bym tak chciała :)
UsuńPrzyznaję, czasem łapie mnie jesienna chandra, ale staram się, mimo wszystko dostrzegać plusy jesieni. Gorąca herbatka z cytrynką i miodem, kocyk, dobra książka, zapachowa świeca. Czegóż chcieć więcej? ☺
OdpowiedzUsuńCzego chcieć więcej? Dobrego humoru! Czasem go brakuje w tak wietrzne i deszczowe dni:)
UsuńAle podpisuje się pod zaletami :)
Jesień jest zdecydowanie najgorszą porą roku, bardzo sprzyja załamaniom niestety. Ja tyko czekam na piękną wiosnę i gorące lato! Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńlifebynadien.blogspot.com
Szkoda, że tak się dzieje :/ Mam tak samo, już nie mogę się wręcz doczekać... Dziękuję :)
UsuńJedynie kolorowe liście sprawiają, że ta pora roku jest przyjemniejsza :) Czasem niestety koc nie pomaga :/
OdpowiedzUsuńHaha, chciałabym naprawdę! Ale słynę z tego, że zdjęcia wstawiam czasem po roku :D
Dziękuję i również pozdrawiam cieplutko <3
Ja nadal ubolewam, że lato już się z nami pożegnało... a jeszcze bardziej brakuje mi wakacji, gdy na wszystko znajdowało się czas. Jeżeli chodzi o egzaminy zawodowe, to ja mam o tyle dobrze, że mam je w tym roku, a w przyszłym zostanie mi tylko matura :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, teraz jeszcze bardziej tęsknię za ciepłem :D
Oj tak. Nawet nic nierobienie w tym okresie jest czymś super!
UsuńNo ja niestety miałam w 3 i teraz w 4 klasie :/ Ale nimi to tam aż tak się nie przejmuję, bo raczej jestem już dobrze przygotowana :)
Dziękuję :) Ach, nie tęsknij tak przeze mnie! :D
Mnie niedawno złapała jesienna chandra, teraz jest już zdecydowanie lepiej :) I już powoli czuję święta :) Ale teraz wracam myślami do wakacji i tak bardzo pragnę tych ciepłych dni :D Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Cieszę się, że u Ciebie już lepiej :) Ooo, święta to i ja powoli zaczynam czuć! Jeszcze trochę :D Dziękuję:)
UsuńJa uwielbiam jesień! Ta pora roku nastraja mnie najbardziej. Ma niesamowity klimat, mogę odpocząć i odetchnąć po aktywnym lecie, a co najważniejsze jesień sprzyja skupieniu :) Może postaraj się spojrzeć na świat nie przez pryzmat pogody, ale tego, co Ci w duszy gra? Przecież nasze samopoczucie zależy tylko od nas! :)
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy raz spotykam się z osobą, która jest tak pozytywnie do niej nastawiona :) Mi niestety skupieniu nie sprzyja... :/ Oj staram się, ale nawet nie myśląc, mam wrażenie, że jesienią częściej przydarzają się różne problemy :/ No czasem wpływają na nie inni ludzie ;)
UsuńKiedyś nie lubiłam jesieni. Teraz uważam, ze jest to super czas na czytanie książek, ubieranie sweterków, palenie wosków:D polecam! chociaż zdaje sobie sprawę, że książek to Ty możessz mieć już dość:D sama jestem w maturalnej, wiec pjoona!:D
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=UONnRMuuDps
No świeczki uwielbiam w tym okresie :) A książki także uwielbiałam czytać, ale w ostatnim czasie strasznie je odpuściłam :( To powodzenia dla Nas!
UsuńRozgrzewający utwór :)
Wiesz, mam sporo na głowie, więc nawet nie zauważam jesiennej chandry -albo inaczej - nie poddaje się jej bo wiem że nie mam na to miejsca w moim życiu:)
OdpowiedzUsuńTyle słońca bije z Twoich zdjęć - fajne:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Hm to wygląda na to, że także powinnam sobie znaleźć jakieś zajęcia i nie mieć ani chwili na rozmyślanie o tym jaka dobijająca jest ta pogoda :D
UsuńCiekawe podejście ;) Dziękuję!
Pozdrawiam cieplutko :*
Ja też tęsknie za piekną pogodą <3
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/11/torby-pokrowce-wystroj-wnetrz-youpibagpl.html
Już niedługo! :D
UsuńJesienna chandra czasem mi żyć nie daje, nie cierpię jesieni, nie mam motywacji na nic, już trochę mi pierwszy śnieg humor poprawił, ale i tak z utęsknieniem na wiosnę czekam i tęsknię za latem :)
OdpowiedzUsuńMi często także... To widzę, że nie jestem sama. Motywacja u mnie w tym czasie jest ZEROWA. U mnie jeszcze bez śniegu, ale mam nadzieję, że chociaż on poprawi choć trochę mój humor tak jak w Twoim przypadku :)
UsuńMnie pierwszy raz od kilku lat nie dopadła jesienna chandra ale może dlatego, że jestem ciągle zajęta i nie mam prawie wgl wolnego czasu :)
OdpowiedzUsuńO to jak widać brak wolnego czasu nie ma samych wad :)
UsuńLovely pictures!
OdpowiedzUsuńRegards.
Neverpayful.com
Dealswithin.com
Thank you :)
UsuńBest regards!
W zeszłym, roku jesienną chandra dala mi się we znaki a w tym roku właśnie jakoś tak mnie minęła 😉
OdpowiedzUsuńCo do Podsiadlo -każda jego piosenka wpada mi w ucho,ale tylko co druga mi się podoba 😆
Pozdrawiam
Lili
I całe szczęście, bo co za dużo to nie zdrowo :)
UsuńA jak jest w przypadku tej piosenki? ;)
Pozdrawiam również!
za oknem zimno ale ty rozgrzewasz zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Trzeba sobie czasem jakoś umilić czas :)
UsuńMnie takie chwile dopadają bez względu na porę roku, więc niekoniecznie jesienią mam takie smutne dni. Jedynie okresu chorób nie lubię jesienią ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie masz ich jednak zbyt często :) Oj choróbska najgorsze są w tym okresie!
UsuńKocham lato, również jest moją ulubioną porą roku i niestety wiem, że jeszcze do niego daleko. Z natury jestem optymistką więc raczej nie łapie mnie jesienna chandra. Czasem jakaś mała depresyjka ale szybko leczę się ze wszystkich smutków. Moim niezawodnym lekarstwem na wszystko jest ukochana osoba obok, ciepłe łóżko oraz drzemka, dobre jedzenie lub spotkanie z przyjaciółmi. Zwłaszcza polecam pierwszą i ostatnią opcję, w towarzystwie smutki szybciej odchodzą :) Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
A może tak wylecieć razem do ciepłych krajów? :D
UsuńKiedyś także byłam optymistką, więc i mi żyło się z tym prościej :) Cieszę się zatem, że u Ciebie tak lekko działa jesienna chandra! W sumie ukochana osoba często pomaga na wszelkie smutki, ale czasami nawet ona nie wystarcza :c Haha, no jeść na gorsze dni także lubię :)
Dziękuję ślicznie :)
Pozdrawiam również! <3
MNie jesienna chandra nie dotyka i każda z pór roku jest na swój sposób piękna - może przynieść radość ale i też smutek. Życie.... ;)
OdpowiedzUsuńW sumie jest w tym swego rodzaju prawda, bo tak naprawdę wszystko ma swoje zalety i wady. Ale czasem warto sobie ponarzekać, a winą obarczyć porę roku, a nie nasze problemy czy też życie ;p
UsuńDla nas sport jest takim rozpraszaczem zimowej i szarej aury :D Ale zawsze fajnie popatrzeć na zdjęcia z wakacji i wspomnieć to ciepełko :D
OdpowiedzUsuńKiedyś jak trenowałam siatkówkę to miałam podobnie, ale już od paru lat tego nie robię... Chyba muszę znaleźć inny sposób :) Oj uwielbiam je oglądać :)
Usuńteż często wspominam te ciepłe i beztroskie chwile, piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAż ciężko tego nie robić :)
UsuńDziękuję!