W ostatnim poście wspomniałam o tym, że blog jest miejscem, w którym mogę napisać dosłownie wszystko. Jednak zauważyłam, że zbyt mało daję w to siebie. Nie chodzi o to, że piszę bez żadnych uczuć, bo w każdy wpis wkładam całe swoje serce. Ale że nie potrafiłam się podzielić z Wami moją codziennością, choć w odrobinie. Pokazać siebie od tej normalnej, codziennej strony, a nie tej zwykle poetyckiej. Dlatego w dzisiejszym poście, przeczytacie takie podsumowanie miesiąca oraz obejrzycie zdjęcia zrobione w kwietniu, które moim zdaniem wyszły naprawdę uroczo.
Szkoła
Tydzień temu ukończyłam trzecią klasę technikum o profilu turystycznym i otrzymałam promocję do klasy czwartej z WYRÓŻNIENIEM. Szczerze mówiąc, sama nie wiem jak to zrobiłam. Nie przywiązywałam dużej wagi nauce, bo uczyłam się tylko do pojedynczych kartkówek. A nagle przeliczając średnią, okazało się, że mogę mieć pasek. Ostatnie dwa tygodnie były ciężkie. Z kilku przedmiotów zostałam też niesprawiedliwe oceniona, ale na szczęście się udało. Oprócz tego, 19 i 26 czerwca odbyły się egzaminy zawodowe, którymi o dziwo się nie stresowałam, ale więcej o tym znajdziecie w podpunkcie zdrowie. Póki co wiem, że z pisemnego spodziewać się mogę wyniku 85%, a z praktycznym niestety muszę poczekać do sierpnia. Może ktoś z Was wie, którego dokładnie przychodzą wyniki na stronę, do której dostawaliśmy loginy?
Małe zmiany
Pierwsze zmiany zaczęły się już w maju, kiedy potrzebowałam odmienić coś w swoim wyglądzie. Wybór jak zwykle padł na moje włosy. Miało być delikatne sombre, a skończyło się na prawie całych włosach. Efekty możecie zobaczyć w ostatnim poście. Oprócz tego co raz częściej można mnie zobaczyć z mocniejszym makijażem. Zaczęłam rysować sobie kreski, choć szczerze mówiąc, nie zawsze mi się chcę oraz malować usta na mocne, wyraziste kolory. A teraz najważniejsza zmiana. To zdjęcie dolnego, stałego aparatu. Jestem bardzo zadowolona. Czekam tylko jak jeszcze górny (ruchomy) wyrówna mi kiełka i będę miała w końcu swój wymarzony uśmiech. Myślę także nad kolczykiem, dokładnie nostrillem (kuleczka, a nie kółko), choć zdania moich znajomych są baaardzo podzielone. A Wy jak myślicie? Będzie mi pasować?
Praca
Na początku czerwca zaczęłam pracę w sklepie odzieżowym, a dokładnie w Sinsayu. Myślałam, że będzie to przyjemna praca. Składanie ubrań, odwieszanie rzeczy z przymierzalni, sprzątanie, kasa... Nawet nie wiecie jak bardzo się pomyliłam. Pracowanie w najpopularniejszym centrum handlowym w mieście nie było dobrym pomysłem. Nawet na tak mały sklep. W skrócie - ludzie to zwierzęta, a przez nich ta praca to harówka. Zwłaszcza jak jest tylko kilka osób na zmianie, a wyprzedaże co raz bardziej się pogłębiają. Na sklepie szybko robił się syf, zwłaszcza na meblach, gdzie rzeczy leżą poskładane, a ludzie kopią w ubraniach w poszukiwaniu swojego rozmiaru. Na przymierzalni wcale nie było lepiej. Pełno pourywanych metek, w dodatku pochowanych w przeróżnych, dziwnych miejscach i tona ubrań leżących na podłodze. A przecież są wieszaki oraz rama stojąca przy wyjściu. Ale dla niektórych to za dużo. I dzięki takim osobom zamiast kończyć 15 minut po zamknięciu, kończyliśmy ponad godzinę później, za którą płacone nie mieliśmy... Mogłabym jeszcze ponarzekać oraz wskazać plusy, ale to może w osobnym poście. O ile taki w ogóle chcecie. Póki co cieszę się, że wypracowałam normę i że nie muszę przedłużać umowy, bo nie wiem czy moje nogi, plecy oraz nerwy jeszcze by na to pozwoliły.
Zdrowie
Od lutego uczęszczałam do takiej pewnej pani na sesję, gdzie uwalniałam swoje negatywne emocje oraz poddawana byłam akupunkturze. W skrócie takie naturalne leczenie. Nie wiedziałam, że te wizyty będą jedną z lepszych rzeczy jakie mnie w życiu spotkały. Oprócz tego, że w końcu nie muszę się zmagać z mega bolesnymi miesiączkami i zatkanymi zatokami co miesiąc, to zyskałam pewność siebie, samoakceptacje oraz pożegnałam się z przykrymi wspomnieniami. Tydzień temu miałam ostatnią wizytę i mam nadzieję, że już teraz wszystko będzie w porządku, choć na pewno będę tęsknić za jej pozytywnym i przemiłym charakterem, bo ludzi z taką empatią to ze świecą szukać.
A teraz czas na takie popierdółki jak statystyki. Otóż wybiło mi 700 obserwatorów na Instagramie. Teraz już jest lekko ponad, ale wiadomo, że codziennie się ta liczba zmienia. Raz idzie w dół, a raz w górę. Kilka osób pochodzi nawet z bloga. Dlatego mam do Was prośbę. Jeżeli macie Instagrama to koniecznie podajcie go w komentarzu. Na pewno pomogę Wam - serduszkując i komentując. Jeśli mi się spodoba to nawet zaobserwuje! Stwórzmy taką mini-blogową społeczność. Czekam zatem na Wasze nazwy, a to moja @olipiafi.
Zainteresowania
W tej kategorii chciałabym poruszyć kilka różnych kwestii, w których mam nadzieję, że mi pomożecie. Z racji, że zaczęły się wakacje, a ja skończyłam z pracą to mam wiele wolnego czasu, który chciałabym wykorzystać między innymi na bloga oraz inne zainteresowania.
Muzyka - czeka mnie 5 godzinna jazda samochodem, dlatego proszę Was o podanie Waszych ulubionych tytułów piosenek. Chciałabym umilić sobie podróż muzyką, a że moja playlista w większości się już znudziła to czekam na Wasze propozycje.
Rysowanie - za wypłatę chciałabym kupić lepsze kredki. Obecnie mam Koh-i-Noor Mondeluz, a chętnie sięgnęłabym po coś innego. Dlatego jeśli znacie się na tym lub macie znajomego, który rysuje to proszę Was podpytajcie. Zwłaszcza o kredki, którymi naturalnie wychodzi ludzka skóra.
Seriale - nowe tytuły potrzebne od zaraz, najlepiej te niezbyt popularne i żeby nie miały dużo sezonów, bo ostatnio ciężko ogląda mi się takie co trwają do dziś dnia.
Jak widzicie działo się wiele - pozytywnych oraz negatywnych rzeczy. Choć tych drugich nawet więcej. O niektórych sytuacjach już nie chciałam wspominać, bo były zbyt prywatne, ale zapamiętajcie jedno. Kłamstwo ze strony najbliżej osoby jest bolesne i to bardzo. Dlatego nie okłamujcie innych, bo prawda wyjdzie na jaw i tak. A ból jaki sprawicie tej osobie jest niedopisania. Niestety przez to przechodziłam i nie mogłam się podnieść prawie tydzień.
Jeszcze na podsumowanie taka mini-wishlista, choć wiem, że niektórzy z Was ich nie lubią. Dlatego umieszczam ją na końcu i tylko 3 rzeczy, które pochodzą z internetowego sklepu ZAFUL. Aktualnie na stronie trwa Zaful 4th Anniversary Promotion, gdzie z kodem ZFMine możecie otrzymać produkty w rewelacyjnej cenie. Zachęcam do odwiedzenia i poszukania czegoś dla siebie!
Ładnie ci w takich włosach i w ogóle fajne fotki :). // Ludzie przy wyprzedażach rzeczywiście dziko się zachowują o-O a nawet jak normalnie - to widać czasami, że się im nie chce na wieszak chociaż odłożyć. Nigdy tego nie mogłam zrozumieć. Tak jak i tych babeczek co zostawiają tonę podkładu na przymierzanych białych bluzkach psując je dla wszystkich. // Jeśli chodzi o muzykę to mi ostatnio wpadło w ucho parę kawałków Becky G.
OdpowiedzUsuńTutaj akurat mam swoje naturalne :D Dziękuję :) Niestety... A inni potem muszą po nich sprzątać. Niby nie za darmo, ale byłaby też różnica jakby robiło to parę osób, a nie setki :D
UsuńO tym nie wspomnę! A potem ktoś chcę kupić, a tu tona podkładu i zaczyna się szukanie ostatnich sztuk na magazynie...
Muszę przesłuchać :)
Super podsumowanie! :) Z chęcią poczytam więcej o zaletach i wadach pracy w Sinsayu czy ogólnie sklepie odzieżowym. Zdjęcia wyszły ślicznie, wyglądasz bardzo ładnie. :) Poklikałam w linki z Zaful. :D Co do piosenek, to ja ostatnio bardzo lubię "Back to you" Seleny Gomez" i "Youngblood" 5 Seconds Of Summer. <3 Poza tym dalej słucham piosenek Shawna Mendesa z jego najnowszej płyty. <3 U mnie czerwiec to była głównie nauka, bo wiadomo- sesja. Potem miłym akcentem były moje urodziny. :D
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanych wakacji! :)
Dziękuję :) Super, że komuś przypadł pomysł na wpis odnośnie pracy w sklepie odzieżowym. Byłam tam miesiąc, ale i tak wydaję mi się, że sporą wiedzę mogę przekazać :)
UsuńDziękuję bardzo za komplementy i kliknięcia ^^
Oj ta Selena też mnie urzekła. A 5SOS muszę przesłuchać :) Shawn niektóre utwory ma mocno wpadające w ucho :) Ach z tą sesją same zmartwienia :D Mam nadzieję, że dobrze poszło, no i że urodzinki udane :)
Dziękuję i wzajemnie słońce! <3
Dziękuję, sesja zdana, a urodziny udane. :*
UsuńObie piosenki są piękne! :)
UsuńCieszę się bardzo :)
Urocza bluza :) Szczerze ? w życiu bym nie dała ci tylu lat ile masz :) Ale jesteśmy w tym samym wieku , a co do egzaminów ja potwornie się stresowałam ! Teoria zdana a praktyka pewnie na wrzesień zostanie ta niewiadoma :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
instagram: @prawdziwa_natalka
by-tala.blogspot.com
Patrząc na te zdjęcia to też bym sobie tyle nie dała :D Ogólnie może troszkę na starszą wyglądam, ale i tak trochę do mojego wieku brakuje :)
UsuńKiedyś pewnie też bym się stresowała. Na szczęście chyba mam już to za sobą. Choć największy test będzie za rok na maturze :D A jaki kierunek? :)
Takie sesje z akupunkturą, o których pisałaś, wydają się całkiem ciekawe :) Może u mnie też by się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam więcej o pracy w Sinsay. W ogóle zauważyłam, że w tym sklepie często jest wszystko porozrzucane. Nie rozumiem, jak może nie chcieć im się odłożyć rzeczy na miejsce, tym bardziej, że nawet nie muszą latać po sklepie, żeby ją odwiesić, tylko wieszak mają zaraz przed przymierzalnią.
Z seriali ostatnio zaczęłam oglądać remake Dynastii, bo słyszałam o nim wiele dobrych opinii.
Ładne rzeczy wybrałaś :) Mam ten sam czarny top. Poklikałam.
Mój instagram: @tipsforyoungers
Pozdrawiam!
My blog
Rzeczywiście było to mega interesujące doświadczenie, choć na początku bardzo bałam się tam iść, a po pierwszej wizycie byłam wręcz przerażona :D Warto spróbować, jeśli się ma czas oraz pieniądze ;)
UsuńNie tylko w tym sklepie, ale to prawda. Co się dziwić jak np. układam stół, pani obok mnie czeka, ja odejdę na chwilę, a ona go z powrotem całego rozwali :) No strasznie nie w porządku... Dokładnie! A jeszcze, że zostawiają na przebieralni to na ławeczce lub podłodze...
Słyszałam o nim także wiele dobrego. Chyba w końcu też się skuszę :)
Dziękuję za poklikanie! Właśnie go zamówiłam :D
Już odwiedzam :)
Pozdrawiam również :*
Jejku, jesteś taka piękna - wszystko bym oddala, zeby tak wyglądać. Co do nostrila, myślę, że powinnas sama zdecydować i nie patrzec czy komus się one podobają czy nie. Mozesz sobie przyłozyc kuleczke, albo "dodać" w Photoshopie i sprawdzić czy ci się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My blog - aleksandraeva.blogspot.com
Bardzo mi miło, nie wiedziałam, że aż tak może się komuś spodobać mój wygląd. Oj przestań, Ty też masz ładną, nietypową urodę :)
UsuńWiem, ale lubię posłuchać czasem opinii innych ludzi :) Hm, w sumie dobry pomysł z tym Photoshopem, nie pomyślałam, ale dziękuję!
Również pozdrawiam cieplutko <3
Ja sama chciałam iść do jakiegoś sklepu odzieżowego i popracować jakiś czas, jednak rozmawiałam z wieloma osobami i wszyscy odradzali... A teraz jeszcze Ty :D Zdecydowanie odpuszczę sobie i może poszukam czegoś innego :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o kolczyk, to sama bym sobie takiego nie zrobiła, ale u kogoś mi się podoba :D Myślę, że mogłabyś wyglądać z nim fajnie, ale to Twoja decyzja :D
Wcale im się nie dziwię, że odradzali. Choć w małych centrach handlowych taka praca jest przyjemna. Gorzej gdy jest to w najpopularniejszym, tak jak w moim przypadku było :D Ja teraz myślę nad gastronomią choć i w niej ponoć nie jest zbyt przyjemnie :/ Ale powodzenia w szukaniu!
UsuńJa od paru lat nad nim myślę i wciąż nie wiem czy robić czy nie. Zdania znajomych są podzielone, ale moje także, haha :D Dziękuję za opinie :)
Bardzo fajne podsumowanie :) Wyglądasz na dużo mniej lat niż masz, ale to wielka zaleta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To prawda, jednak czasami chciałabym wyglądać na swój wiek :D
UsuńJa też chętnie poczytam więcej o pracy w Sinsay :) Przynajmniej już wiesz, że praca w handlu to nie dla Ciebie ;)W ogóle praca z ludźmi to ciężka sprawa
OdpowiedzUsuńW takim razie już się biorę za pisanie takowego wpisu:) Może w jakimś spozywczaku bardziej by mi się spodobało :D Zgadzam się... Ale jest teoretycznie nieunikniona :(
UsuńOgólnie to sliczna jest z ciebie dziewczyna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/red-shirt.html
Bardzo mi miło, dziękuję:)
UsuńZdjęcia naprawdę wyszły uroczo :) Zaciekawiła nas kwestia sesji terapeutycznych jeśli możemy tak to nazwać. Ostatnio kilka osób z naszego otoczenia również takowe pobiera i są bardzo zadowoleni. Same myślimy nad tym bo jesteśmy ciekawe jakie zmiany dzięki takim spotkaniom możemy osiągnąć :)
OdpowiedzUsuńSuper, że nie tylko ja odnoszę takie wrażenie :)
UsuńW sumie na swój sposób były to takowe sesje. Nie dziwię się, że są zadowoleni, bo ja także czuję teraz mega ulgę i taki spokój ducha:) Jeśli macie czas i pieniądze to warto spróbować :) Mogę w sumie trochę przybliżyć ten temat w osobnym poście, jeśli chcecie :)
Miło czytać co się u ciebie działo :D Gratuluje świadectwa z wyróżnieniem :) Jestem bardzo zainteresowana tymi sesjami, które miałaś. Sama mam problemy z bolesną miesiączką i nie mam pojęcia co z tym zrobić..
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Cieszę się i dziękuję bardzo!:)
UsuńMyślę, że taka sesja pomogłaby i Tobie :) Jeśli masz trochę pieniążków to warto spróbować:)
U mnie czerwiec minął bardziej spokojnie niż maj ☺
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wpis o pracy to chętnie poczytam ☺
Gratuluję wyników w nauce i życzę udanych wakacji 😘
A i jeszcze jedno-ślicznie wyglądasz na tych zdjęciach 😍
Pozdrawiam
Lili
Przynajmniej Ty miałaś spokojny miesiąc :) To w sumie na plus ;)
UsuńW takim razie - przegłosowane! Będzie wpis o mojej "super" pracy :D
Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że będą udane :)
Miło mi to słyszeć, dziękuję ^^
Także pozdrawiam <3
Ludzie czasami naprawdę przechodzą samych siebie, ale grunt, że teraz masz czas dla siebie na odpoczynek i relaks :). Jeżeli chodzi o piosenki to polecam : Jesse Rutherford - Bloom later, Thomas McNeice ft. Robin Thomson - Half alive, COIN - Talk too much, Jonathan Clay - Heart on fire, Klingande - Jubel, MAGIC! - Rude. Jeżeli chodzi o rysowanie to posiadam kredki firmy Faber Castell 48 kolorów z wizerunkiem zamku na opakowaniu. Mogę je szczerze polecić, ponieważ są naprawdę dobre, mają kilka "skórnych" kolorów oraz dwa metaliczne. Czerwiec minął mi dosyć spokojnie. Pozdrawiam! /Klaudia
OdpowiedzUsuńNASZ BLOG - klik
To prawda. Ale no nic się na to raczej nie poradzi :D Zdecydowanie mam teraz na to czas. Po tym ciężkim miesiącu bardzo tego potrzebowałam :)
UsuńMuszę rano koniecznie przesłuchać, dziękuję za propozycję :)
A obiły mi się o uszy, jednak nie miałam nigdy okazji ich mieć. Widzę natomiast, że mocno przypominają moje obecne. Na próbę kupię sobie parę odcieni. Dziękuję!
Czasami potrzebne są takie spokojne miesiące :)
Pozdrawiam również <3
Dobrze, że wróciłaś - czasem trzeba odejść na chwilę aby wrócić ze zdwojoną siłą. Gratuluję świetnego świadectwa - zapewne kosztowało Cię to sporo nerwów. I bardzo fajna sesja - taka prawdziwa naturalna i...słodka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Miło mi to słyszeć :) Zgadzam się, jest to w życiu bardzo potrzebne. Takie chwilowe oderwanie się :) Kosztowało, ale było warto :)
UsuńDziękuję, taki był właśnie jej zamysł, hihi ^^
Pozdrawiam również :*
brakowąło Cię w blogosferze... dobrze że jesteś:)
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że ktoś zauważy mój brak, ale to bardzo miłe :))
Usuńbardzo ciekawe podsumowanie :) praca w 'odzieżówce' to naprawdę ciężka praca i dobrze, że tak skończyła się Twoja przygoda z nią. Nie ma sensu się męczyć!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńOj tak. Z zewnątrz wygląda to przyjemnie, w środku już niekoniecznie :D Kierowniczka namawiała mnie do przedłużenia umowy, ale ja na szczęście się nie dałam. Nie ma sensu, żadnego :)
Każdy bloger chyba przechodzi takie załamanie, niby mnóstwo pomysłów w głowie, ale nie wiadomo z której strony to ugryźć. Koniecznie napisz post o Sinsay'u, uwielbiam ten sklep i chętnie bym poznała go od środka. Ja dlatego nie chciałam pracować w sieciówkach, ponieważ za małe pieniądze pracuje się na maksymalnych obrotach. Super by było jakbyś stworzyła post o tej akupunkturze, jestem strasznie ciekawa! Ślicznie wyglądasz ;) ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Zauważyłam właśnie :/ Może tak już po prostu musi być? Chwilowa przerwa, a potem wrócenie ze zdwojoną siłą :)
UsuńOd środka niestety już nie wygląda tak kolorowo, a szkoda, bo także bardzo lubię ten sklep :) No pieniądze duże nie były, ale dla mnie jak na pierwszą prace to zadowalające. Nie pomyślałabym, że kogoś aż tak zaciekawi kwestia akupunktury, na pewno coś o tym napiszę! Dziękuję <3
Idealnie znam to uczucie, gdy bardzo chce się coś napisać, ale jakoś się nie da. Coś przeszkadza. Spotyka mnie to niestety bardzo często. Gratuluję świadectwa z paskiem! Super też, że nie stresowałaś się egzaminami i trzymam kciuki, żeby wyniki były jak najwyższe :D Co do zmian, kolczyk zawsze możesz wyciągnąć, a jeśli chcesz spróbować to czemu by nie! Koniecznie napisz o pracy w Sinsayu. Sama chciałam pracować w sieciówce, bo uwielbiam układać ubrania, ale czasem idąc do sklepu przekonuje się jacy ludzie potrafią być, sama nie wiem, niewychowani? Co za problem odłożyć coś na swoje miejsce? Poskładać po wyszukaniu rozmiaru?
OdpowiedzUsuńW polecaniu seriali jestem mistrzynią! Sama wolę te z mniejszą ilością sezonów, więc zapraszam na moje tvtime - katiemoon. Znajdziesz tam sporo wartych obejrzenia. Jestem też bardzo ciekawa całej tej "terapii", myślę, że post na ten temat też byłby spoko :) Mam nadzieję, że mimo przykrej sytuacji związanej z kimś bliskim teraz jest u Ciebie dobrze. CO do zdjęć - masz rację, są naprawdę urocze!
Nie lubię takiej bezradności... W głowie masa pomysłów, a blokada, która się wytwarza jest mega uciążliwa. A statystyki na tym tracą...
UsuńDziękuję :) Sama jestem w szoku, że się nie stresowałam, haha :D Mam nadzieję, że takowe będą ^^ W sumie racja, dziurka się zarośnie. Chyba w końcu się na niego skuszę, bo może kiedyś będę żałować, że nie spróbowałam :)
Napiszę, napiszę. Skoro wszyscy są za, to nie ma żadnego ale. A ja chętnie się wyżalę :D Jest to jakiś rodzaj braku wychowania, ale i też brak empatii. Ludzie póki się nie przejadą na własnej skórze to dalej będą tak robić...
W takim razie koniecznie muszę zajrzeć na twoje tvtime, choć Ty masz pewnie tam tego pełno, haha :D
Jesteś kolejną osobą, która chce post dotyczący tego. Chyba się przekonam i napiszę, choć nie spodziewałam się takiego odzewu :) Ale jestem miło zaskoczona :)
Na pewno jest lepiej, ale wciąż walczymy by odbudować zaufanie i w pełni wyjść na prostą. Dziękuję :3
Praca w sklepie nie jest łatwa. Ja omijam sieciówki podczas wyprzedaży bo jak widzę te wszystkie rozwalone rzeczy na półkach to aż mi słabo. I współczuję wszystkim, którzy po takich ludziach muszą sprzątać. Gratuluję ukończenia klasy z wyróżnieniem!
OdpowiedzUsuńU każdego w życiu nastają ciężkie chwile. Warto wtedy odpocząć i zrobić sobie przerwę :)
Zgadzam się... Z zewnątrz wyglądało fajnie, ale w środku już niekoniecznie :D Wcale się nie dziwię... Najśmieszniejsze jak się układa stół przez godzinę, idzie na 5 minut, a on znowu cały rozwalony :) Dziękuję bardzo!
UsuńTo prawda. Czegoś takiego w tym momencie potrzebowałam :)
Ja ostatnio słucham piosenek zespołu Nightwish. Jedną z nich jest Élan- daj znać czy się podoba :P Lubię czytać takie podsumowania i dowiadywać się jakiś tam faktów o blogerach. W życiu występują takie sytuacje, niestety.. no ale gdyby bylo tylko pozytywnie, to nie byłoby różnorodności ... :P pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nie znam, ale po wpisaniu okazało się, że kojarzę, jednak mocniejsze brzmienia to nie moje klimaty, ale bardzo dziękuję za polecenie :) To prawda, jednak takie przykre sytuacje potrafią czasem wykończyć człowieka :/ Również pozdrawiam :)
UsuńOj działo się działo :) Na nudę nie mogłaś narzekać :) Fajnie, że cos się dzieje - masz co wspominac i gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz - ładna jesteś :) I cieszę się, ze wróciłaś. Czasem każdy potrzebuje takiej przerwy :)
Działo, choć mogło bardziej pozytywnie :) Dziękuję bardzo :) Zgadzam się, mam nadzieję, że teraz w końcu obędzie się bez nich :)
UsuńO tak znam pracę z ludźmi w handlu i wiem jaka to harówka .
OdpowiedzUsuńGratulacje wyróżnienia, podoba mi się twój post wszystko fajnie opisane.
Pozdrawiam i obserwuję. :)
Szkoda, że my ludzie nawzajem sobie utrudniamy :/
UsuńDziękuje bardzo ;)
Pozdrawiam również!
Każdy artysta, przynajmniej raz w życiu, przeżywa załamanie twórcze. Chyba najważniejsze jest to, by z tego wyjść :) To się nazywa determinacja i siła! Gratuluję wyróżnienia :) Ja pasek miałam wyłącznie w czwartej klasie podstawówki. Z natury jestem leniem i nauka zawsze była dla mnie formą rozrywki intelektualnej, nigdy przymusem :) Tak więc jeżeli coś mnie interesowało, miałam z tego piątki jeżeli uważałam to za nudne, trójki albo dwójki bo chodź byłam szkolnym leniem to nie zbierałam pał. Też planuję zmiany w wyglądzie :) Zwłaszcza chodzi mi o włosy, powoli psychicznie przygotowuję się do ich ścięcia. Chętnie przeczytałabym twój wpis o pracy :) Czy praca w sinsayu to była twoja pierwsza praca? Kochana moja, ja prawie trzy lata pracuję w hipermarkecie Carrefour więc wiem co to znaczy klient cham oraz promocje :) Niestety, praca handlowca jest ciężka i to bez względu na to czy w sklepie, czy na stacji, czy w innej branży :) Też miałam kiedyś akupunkturę, na kręgosłup bo cierpię na skoliozę chodź kocham azję to chyba nie bardzo uwierzyłam w zdrowotną moc igieł a potraktowałam to raczej jak relaks. Miałam 20 igieł w plecach, brzmi strasznie ale jest to naprawdę rozluźniające :) Kłamstwo jest paskudne, ale czasem trzeba je przełknąć i żyć dalej.
OdpowiedzUsuńCudowne podsumowanie, czyli rozumiem, już nie muszę się o nic martwić a wpisy pojawiać się będą regularnie? :) Ja w każdym bądź razie będę do Ciebie zaglądać z nadzieją na nowy wpis <3
Jeżeli chodzi o piosenki, chętnie podam Ci moje ulubione mało popularne tytuły :)
Maja Koman - Babcia mówi
Simon Curtis- Hypnotized
Mamamoo - Stary Night
Tara - Sugar free
Время и Стекло - Имя 505
Hyuna- Bubble pop
Riyu Kosaka - Danzai no Hana Guilty Sky
Mam nadzieję że coś Ci się spodoba, jeżeli chodzi o piosenki rosyjskie, japońskie, koreańskie, gotyckie, rockowe - to mam w zanadrzu coś jeszcze :D
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
Zgadzam się z Tobą w 100%. Najważniejsze to nie poddawać się i przezwyciężyć słabość :) Dziękuję :) Ja w podstawówce to miałam przez wszystkie klasy :D A potem w 3 gimnazjum i teraz 3 technikum się udało :) Ja też się do nauki nie zmuszam. A uczę się naprawdę rzadko, bo moim zdaniem to marnowanie czasu. Wolę go przeznaczyć na moje pasje :) I słusznie, tak powinno być u każdego :)
UsuńA jak chcesz ściąć? :) Ja w tym tygodniu chyba idę na kolczyk i też przygotowuję się psychicznie :D
Będzie, w sobotę lub niedziele! :) Tak, pierwsza. Przez nią totalnie się zraziłam do innych :D Masakra... Ludzie naprawdę potrafią obrzydzić pracę w handlu, a szkoda, bo tak nie byłaby aż taka zła...
Ja na początku bałam się i także nie wierzyłam. Jednak to była jedna z lepszych rzeczy jaka mnie spotkała w życiu :) Rozluźnienie gwarantowane to fakt :)
Dziękuję :) Martwić się o posty już nie musisz. A czy regularnie to się okaże :D Cieszę się ogromnie, że mam taką czytelniczkę!
Cieszę się, że poleciłaś te mniej znane tytuły, bo właśnie takich przede wszystkim szukałam :)
Muszę przyznać, że przyjemnie się ich słuchało :) Myślę, że po paru przesłuchaniach mogłyby mi się strasznie spodobać :) Póki co dwie mnie urzekły 3 i ostatnia :) Czy ta ostatnia to z jakiegoś anime? Bo tak brzmi :D
Pozdrawiam również kochana!
Ja się właśnie ostatnio zastanawiałam nad pracą w sinsayu, bo potrzebowali pracowników, ale okazja na razie przepadła. Z chęcią dowiedziałabym się więcej o pracy w tym sklepie.
OdpowiedzUsuńNajbliżsi niestety najczęsciej ranią najbardziej, bo im najbardziej ufamy i są dla nas ważni.
Bardzo ciekawie brzmi ta akupunktura. Super ciekawe jest to, że potrafi pomóc na tyle różnych problemów :)
Seriale? Z serialów ostatnio bardzo spodobała mi się girlboss (tylko 13 odcinków, jeśli dobrze pamiętam, niestety, bo bardzo szybko się ogląda). Jeśli chodzi o muzykę, to np. Lauv - I like me better i Paris in the rain, Beyonce - Grown woman i all night long, James TW - Ex, Shakira - Clandestino - może coś się spodoba :)
ig --> @nicolestraveljournal
nicole's travel journal - podróże, moda i lifestyle
Ze swojej strony odradzam. Ale jeśli Ty czujesz się na siłach i nie jest to w popularnej galerii to jasne, korzystaj!
UsuńZgadzam się. Szkoda, że czasami nie zastanowią się dwa razy, zanim coś zrobią :/
Sama byłam w szoku :D Na początku brzmiało strasznie, ale teraz jestem bardzo zadowolona :)
O to muszę obejrzeć skoro ma tak mało odcinków, a przyjemne :)
Polubiłam głos Lauv'a w ostatnim czasie :) Dziękuję za polecenie!
Kochana, Twojego ig obserwuje już od dobrych paru miesięcy i jest przecudowny!
Super podsumowanko:) piękna jest ta koszulka w paski!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Też mi się podoba ;)
UsuńMoje gratulacje! Ja niestety aż tak zdolna nie byłam, jeśli chodzi o szkołę. Myślę, że kolczyk średnio. Lubię je, ale jakoś nie wyobrażam sobie Ciebie ;) Praca... Pozwól, że nie skomentuję, bo znam to i to bardzo dobrze - chamstwo ludzkie nie zna granic.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że zdecydowałaś się na takie zabiegi i poukładałaś wszystko w głowie - też by mi się przydało.
Jeśli chodzi o muzykę, to słucham bez przerwy tego samego, więc też Ci nie pomogę :D A mnie czeka... 5h w jedną, 5 h w drugą i tak 3 razy :D
Kłamstwo boli... ale to temat na dłuższą rozmowę..
Dziękuję bardzo :) U mnie to różnie z nią bywa, ale raczej jestem dobrą uczennicą :) Widzę, że zdania podzielone :D Najlepiej to chyba samemu się przekonać :) Szkoda, że ludzie tak sobie utrudniają wszystko :(
UsuńW takim razie polecam. Ale trzeba mieć czas i pieniądze na takie zabiegi.
Miłej podróży życzę :)
Zgadzam się... Kłamstwo potrafi zostawić człowieka w rozsypce...
Super piszesz, nie przestawaj. Chciałabym mieć taką lekkość pióra a zazwyczaj sklecę kilka zdań i to jeszcze bez sensu. Udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to słyszeć :) U mnie także różnie bywa. Zależy od dnia :) Dziękuję!
Usuń4 klasa technikum ? Super, piękne zdjęcia ❤
OdpowiedzUsuńOwszem od września :) Nie widać, co nie? :D Dziękuję :*
UsuńWiem o czym wspominasz na samym początku. Miałam przez ostatni czas to samo. Gratuluje tak dobrych wyników w nauce. Chętnie bym przeczytała osobny post na temat pracy. Zawsze mnie takie rzeczy mega interesują.
OdpowiedzUsuńPracuję w poradni w której są zabiegi Akupunktury. Na prawdę pomagają. Widzę to po pacjentach.
Mój blog.
Najważniejsze, że się nie poddałyśmy :)
UsuńDziękuję bardzo :) W tym tygodniu się pojawi :)
Zgadzam się. Takie zabiegi są niesamowicie odprężające choć wydają się być straszne :D
Gratuluję wyróżnienia! :) Jeju jak Ty młodo wyglądasz! 🙂 bardzo fajnie czyta się Twojego bloga.Ja sama od kilku dni jakoś nie mam siły na nic nie mogę się skupić na niczym ale to pewnie przez moją tarczyce. Zaciekawilaś mnie tą sesją gdzie byłaś poddana akupunkturze super sprawa chętnie sama poszłabym na takie sesje 🙂
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać twojego bloga, super podsumowanie:)
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń