"Gru, Dru i Minionki" - to film, na który wiele osób czekało! Po przebojach kinowych:
"Jak ukraść księżyc",
"Minionki rozrabiają" i
"Minionki", ponownie spotykamy się z Gru, małżonką Lucy i adoptowanymi córkami (Margo, Edith, Agnes) oraz Minionkami. Oprócz tego w tej części poznamy nową postać w rodzinie - brata biźniaka Gru, czyli
Dru. Pojawia się również czarny charakter Baltazar Bratt, ale o tym w dalszej części tej recenzji!
W skrócie -
Balthazar Bratt, były dziecięcy gwiazdor wymyśla plan zdominowania świata. Gru wraz z rodziną muszą mu w tym przeszkodzić.
Gatunek: Animacja, Komedia, Przygodowy, Familijny
Czas: 90 minut
Baltazar Bratt był dawniej dziecięcą gwiazdą filmową. Jak każdy z Nas w końcu zaczął dojrzewać. Pojawiły się pierwsze niedoskonałości, zarost i mutacja głosu. Ludzie nie chcieli oglądać pryszczatego nastolatka. Serial został zdjęty z anteny, co nie spodobało się Bratt'owi, który miał obsesję na punkcie swojej roli i wcielał się w nią nawet po za planem filmowym.
Oczywiście musiało dojść do zemsty. Plan muszę przyznać, że był dość oryginalny, ponieważ pomysł zaczerpnął z jednego ze swoich odcinków. Oprócz tego jego tajną bronią okazał się... taniec i gumy do żucia. Czy uda mu się zemścić na ludziach? Tego już nie będę zdradzać, ale możecie się domyślić po tym, że to bajka dla dzieci, a motyw dobra i zła zawsze kończy się tak samo.
Po kolejnej nieudanej próbie złapania Baltazar'a i zmienieniu szefostwa, Gru i Lucy zostają zwolnieni z agencji. Lekko załamani myślą o podjęciu zupełnie innej pracy. Dziewczynki również starają się w jakikolwiek sposób pomóc. Jednak Minionki wpadły na pewien pomysł! Chcą wrócić do czynienia zła! Gru nie chce się zgodzić. Dochodzi do buntu Minionków.
Przez ten czas, rodzinę Gru odwiedza pewien tajemniczy pan. To, co powiedział szokuje wszystkich, w tym naszego głównego bohatera. Informacja potwierdza się.
Dru okazuje się bratem bliźniakiem Gru, co mogliście przeczytać na wstępie tego posta. Bogaty i dobrze wychowany. Spadkobierca... hodowli świń. Jednak nie jest do końca szczęśliwy ze swojego sposobu bycia. Zawsze chciał być taki jak ojciec - groźnym, złym przestępcom. Ma nadzieję, że Gru mu w tym pomoże.
Oboje stoczą walkę z Baltazarem. Gru myśląc o odzyskaniu posady w agencji, a Dru stając się złoczyńcą. Dojdzie do lekkich nieporozumień oraz konfliktów.
Podsumowując, film był pełen zabawnych oraz przeuroczych momentów. Nie zabrakło również walki dobra ze złem. Minionki jak zwykle mnie nie zawiodły! Jak macie okazję i lubicie animowane filmy to serdecznie polecam!
Dziękuję za poklikanie w linki w poprzednim poście! Zgodnie z obietnicą, osoby, które podały ceny zostają polecone. Zatem zapraszam Was serdecznie na blogi dziewczyn:
Lubicie Minionki? Oglądaliście czy nie przepadacie za animowanymi filmami?
Właśnie rozpoczął się "Lipiec z Adrasteją". Przypominam, że posty w każdy WTOREK oraz PIĄTEK!
Oj nie raz lubię pooglądać sobie animowane filmiki przypomina mi się wtedy dzieciństwo :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Ja byłam kiedyś w kinie na "Jak ukraść księżyc". Film uważam za dość przeciętny. Widziałam i lepsze i gorsze. (Oczywiście cały czas mówię tu o "Jak ukraść księżyc". Po nim moja przygoda z minionkami się zakończyła).
OdpowiedzUsuńW tym wypadku poczekam na premierę telewizyjną i może obejrzę :)
http://paulan-official-blog.blogspot.com/
Uwielbiam minionki ♥
OdpowiedzUsuńMinionki są genialne! :D Nie ważne w jakim jestem wieku, są takie filmy animowane, których nie wstyd oglądać :D ♥
OdpowiedzUsuńCo z tego ze mam 18 lat. I tak mam ogromna ochote obejrzec ten film z moim mlodszym rodzenstwem. Moze nie jestem ogromna fanka samych minionkow, nie jaram sie dodadkami z ich wizerunkiem itp ale filmy sa cudowne. Przynajmniej dzieki nim jestesmy w stanie oderwac sie od tej szarej i smutnej rzeczywistosci. 😄
OdpowiedzUsuńniestety na obejrzenie tego filmu bede musiala jeszcze troche poczekac bo w brukselskich kinach pojawi sie dopiero za kilka dni.
https://nastolatka-za-granica.blogspot.be/?m=1
Co z tego ze mam 18 lat. I tak mam ogromna ochote obejrzec ten film z moim mlodszym rodzenstwem. Moze nie jestem ogromna fanka samych minionkow, nie jaram sie dodadkami z ich wizerunkiem itp ale filmy sa cudowne. Przynajmniej dzieki nim jestesmy w stanie oderwac sie od tej szarej i smutnej rzeczywistosci. 😄
OdpowiedzUsuńniestety na obejrzenie tego filmu bede musiala jeszcze troche poczekac bo w brukselskich kinach pojawi sie dopiero za kilka dni.
https://nastolatka-za-granica.blogspot.be/?m=1
Kocham bajki animowane, choć już jestem prawie dorosłą osobą. Niektórzy się dziwią, ale ja i tak upieram się przy swoim, że bajki są dla każdego :) A Minionki bardzo lubię i już nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła obejrzeć w końcu nową część c;
OdpowiedzUsuńamsoff.wordpress.com
świetna sprawa :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie ;*
OdpowiedzUsuńJa żadnego filmu z tej serii nie oglądałam ;) Wiem, że Minionki są teraz wszędzie, ale jakoś nie rozumiem tego fenomenu :D Nie przekonują mnie do siebie :D
Dawno temu oglądałam "Jak ukraść księżyc", później oglądałam - jak się okazało po seansie - trzecią część i wczoraj w końcu skończyłam drugą. Szczerze mówiąc średnio podchodzi mi ta seria, oglądałam dużo lepszych filmów animowanych :D Nie zmienia to jednak faktu, że tę część też mam zamiar obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie, nie...to nie dla mnie :) Ja to kryminał, horror i takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie animowane filmy mimo iz jestem juz 2 mlodosci ale sa warte obejrzenia bez wzgledu na wiek ;-))
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja - pięknie ją napisałaś :) Mimo iż nie jestem już nastolatką a tym bardziej dzieckiem, to lubię niektóre animacje.... moja ulubiona to "Jak wytresować smoka" ale za Minionkami nie przepadam... z całym szacunkiem ale nie urzekły mnie te stworki :P
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj na nim z córą. Super animacja :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam filmy animowane :D Ale niestety, oglądałam kiedyś któreś minionki i mi w ogóle nie podpadły. Nie uważam że były złe, ale jakoś tak na mnie wrażenia nie zrobiły. Nie rozumiem tego fenomenu bo dla mnie były po prostu średnie ;) Dlatego jakoś nie ciągnie mnie do obejrzenia tego filmu. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie oglądałam Minionków, ale słyszałam tyle dobrego o tym filmie, że jeszcze to nadrobię! Mój kolega, który dawno skończył 25 lat tak polubił te żółte stworki, że kiedyś na wspólne spotkanie założył koszulkę w minionki;D
OdpowiedzUsuńChwilę śmiałam się z jego koszulki, do momentu, aż uśmiadomiłam sobie, że sama noszę bluzy w Simpsonów, w czarownice Disneya, z motywem Królewny Śnieżki i tak dalej. Więc wyszło, że przyganiał kocioł garnkowi;D
Mam już trochę lat na karku, ale animowane filmy lubię. Nawet dzisiaj oglądałam Blame-bardzo fajny.
Mimo że jestem starym koniem zdarza mi się oglądać animowane filmy a nawet i bajki :-) więc i Minionki chętnie obejrzę :-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Minionki <3 Jako, że w końcu mam wolne, to albo dziś albo jutro wybieram się na ten film do kina :D I dumnie będę paradować po kinie w mojej minionkowej koszulce :D
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz wpadnij do mnie (dopiero zaczynam) www.me-magalie.blogspot.com
czasem lubię sobie obejrzeć takie animowane filmy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Minionki i mam nadzieję, że uda mi się wybrać na nie do kina :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię minionki, ogólnie nie byłam jeszcze na nich w kinach ale mam zamiar jechać. Pozdrawiam paulina-janczura.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie oglądałam ;D
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi sie Twoja recenzja. Jest taka oryginalna i wyróżnia się od wszystkich czytanych w internecie :3
OdpowiedzUsuńOsobiście ogladalam wszystkie czesci Minionkow jak i tą najnowsza i powiem szczerze ze nie umiem wybrać tej najlepszej. Każda z nich była zabawna i miala w sobie cos wyjątkowego.
Mimo iz przed obejrzeniem ostatniej ekranizacji chcialo mi sie lekko spac to nawet na chwile nie zmruzylam oka gdy seans sie zaczął
Bardzo lubie filmy animowane mimo ze jestem juz dorosla :D
Uwielbiam te ich imiona, jejka. Jestem wielkim fanem animacji! Ostatnio byłam na Autach 3 i nie liczyłam na jakieś wielkie cuda, ale było dobrze. :D Co do Minionków - mam bardzo mieszane uczucia, chociaż myślę, że i tę część kiedyś obejrzę. Z tego, co czytam spodobałby mi się ten wątek z byłą dziecięcą gwiazdą. Wyczuwam metaforę! A myślę, że w wielu animacjach jest ogrom rzeczy, które dają do myślenia. Teraz tylko czekać na kolejną część. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie oglądałam Minionków :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
body-and-hair-girl.blogspot.com
Marzy mi się go obejrzeć :D! Uwielbiam minionki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Love your post dear ♥
OdpowiedzUsuńIf you want check out my blog.I write about fashion,beauty and lifestyle . Maybe we can follow each other and we can be great blogger friends !
http://herecomesajla.blogspot.ba/
Lubię filmy animowane, ale Minionków jeszcze nie oglądałam :D
OdpowiedzUsuńByłam na tym ale sie usmiałam heheheh :D Świetna jest !
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/czarny-dresowy-komplecik.html
Nie oglądałam żadnego filmu z minionkami, ale wiem, że wiele osób je uwielbia. :) Spodobała mi się natomiast piosenka Morata & Alvaro Solera - "Yo Contigo, Tú Conmigo", która była chyba wykorzystana w tym filmie (minionki występują w teledysku). <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
windowofmfashion.blogspot.com
Minionków nie widziałam, animowane produkcje lubię czemu nie ale wszystko jak i w przypadku klasycznych obrazów zależy od tematyki:)
OdpowiedzUsuńJa lubię tylko niektóre anomowane filmy. Minionków nie widziałam, ale słyszałam z różnych stron, że są lubiane więc może kiedyś obejrzę.
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś Minionki, ale nie jestem fanką tego filmu. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK!
Niby bajka, niby dla dzieci a sama chętnie bym się wybrała :) podobno dobra komedia z dużą dawką śmiechu - muszę się o tym przekonać ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam minionki. :)
OdpowiedzUsuńTa bajka jest świetna ! Potrafi bardzo poprawić humor i rozweselić mnie podczas napotkać ze złym pasmem zdarzeń :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Minionki i już nie mogę się doczekać, kiedy obejrzę tę część ;)
OdpowiedzUsuńKojarzę Minionki.
OdpowiedzUsuńNie sposób ich nie kojarzyć, są wszędzie.
Uwielbiam bajki czasem.
Pozdrawiam z Austrii! :)
Nie widziałam żadnej części minionków od początku do końca, tylko jakieś tam urywki :) Wiem, że na minionki był wielki szał, nawet mój chłopak bardzo je lubi ale jakoś nie przekonują mnie. Lubię filmy animowane, ale nie każdy trafia w mój gust :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
ja nie lubię takich filmów :)
OdpowiedzUsuńdawno nie oglądałam żadnej animacji ;)
OdpowiedzUsuńkocham minionki <3
OdpowiedzUsuńMinionków za bardzo nie znam (wiem jedynie,że takie istnieją i dużo dzieci je lubi ;)) i taki film chyba w ogóle by mnie nie zainteresował, nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńU mnie było to tak, że na początku w zupełności nie przekonywała mnie do siebie ta animacja, aż pewnego wieczoru puszczoną ją w telewizji i zostałam kupiona. Najbardziej lubię postać Gru. Z chęcią obęjrze kolejną część, mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
OdpowiedzUsuńMinionki oglądałam tylko ze względu na mojego Narzeczonego. Ale za każdym razem rozbrajały mnie tak samo. Od kilku dni planuję wybrać się do kina. Jeszcze bardziej mnie zachęciłaś! Dzięki!
OdpowiedzUsuńOla
Co prawda ja nie byłam na filmie, więc nie mogę się wypowiedzieć, lecz był mój siostrzeniec i bardzo mu się podobał! :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym konkretnym filmem, ale bardzo przyjemnie zaprezentowana recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię minionki,można się świetnie odprężyć przy tym filmie :)
OdpowiedzUsuńwidziałam wszytskie części :D na tej juz byłam w kinie - CUDO! :D uwuelbiam te małe, zółte stworzonka. Zawsze potafią poprawić humor! :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/