
Zanim się obejrzałam, na niebie pojawiła się pierwsza gwiazdka. Zapaliliśmy świecie i zgasiliśmy światło. Choinka zaczęła się mienić przeróżnymi kolorami. Podzieliliśmy opłatek i każdy wziął po kawałku. Była Nas szóstka. Nie zapraszaliśmy dalszej rodziny. Święta przeważnie spędzamy w swoim gronie. Przy opłatku dostałam niesamowite życzenia. Nie było to standardowe: "Zdrowia, szczęścia...". Tylko...